SiL mała tajska dziewczynka już znalazła DOM :))

SiL

no jest szałłłł :mrgreen:

Ale gwiazda... Chyba nie ma osoby która by nie westchnęła na jej widok... Też kiedyś chciałam takiego kota, z całego serca życzę jej szybkiego znalezienia jak najcudowniejszego domu bo im dłużej tu będzie tym bardziej będzie mnie kusić

A ja narazie na dokocenie nie mogę sobie pozwolić...

A tak na marginesie - może ona się komuś zgubiła, nikt jej nie szukał??? Nikt a nikt...?

no mam sporo PW
i grypę co mnie z nóg zwaliła, dlatego przepraszam za niemrawość...

Kicia zanim do mnie trafiła była przez ponad tydzień u Pana, który znalazł ją na wycieraczce,
Pan rozwieszał wszędzie ogłoszenia i szukał- nikt się nie zgłosił
Ten Pan pewnie by ją zostawił, ale jego rasowy kocur, tak bardzo gnębił malutką,
że nie pozwolił nawet do miski podejść- dlatego też, jeśli ktoś myśli o dokoceniu,
to Kot rezydent musi być łagodny, nie dominujący, sprawdzony pod tym kątem...

bardzo proszę wszystkie osoby chętne dać dom dziewczynce,
o mail na adres tatianacze@wp.pl - wyślę ankietę przedadopcyjną

Bedetka pisze:Chyba nie ma osoby która by nie westchnęła na jej widok...

jest. Ja

mnie się osobiście te wszystkie maseczkowo-niebieskooczno-itd.itp. koty nie podobają

Na pocieszenie dla tych wzdychających napiszę, że te w maskach i o syjamopodobnych kształtach sa upierdliwe, wrzeszczące i masakrycznie absorbujące. Głośne i pętające się wiecznie pod nogami - wcale nie cicho :mrgreen:

To takie kotopsy - tylko z niewyparzonymi jęzorami :mrgreen:

Ja je kocham, ale nie dla wszystkich to koty - naprawdę :wink:

Trzeba mieć dużo cierpliwości do wiecznie gadającego kota, który towarzyszy nam we wszystkim i głośno dopomina się o uwagę

Tak więc - nie płaczcie, jeśli Sil do Was nie trafi :mrgreen:

Duszek686 pisze:Na pocieszenie dla tych wzdychających napiszę, że te w maskach i o syjamopodobnych kształtach sa upierdliwe, wrzeszczące i masakrycznie absorbujące. Głośne i pętające się wiecznie pod nogami - wcale nie cicho
To takie kotopsy - tylko z niewyparzonymi jęzorami
Ja je kocham, ale nie dla wszystkich to koty - naprawdę
Trzeba mieć dużo cierpliwości do wiecznie gadającego kota, który towarzyszy nam we wszystkim i głośno dopomina się o uwagę
Tak więc - nie płaczcie, jeśli Sil do Was nie trafi

"Bo w tym bowiem jest ambaras ,żeby dwoje chciało naraz" - J .Sztaudynger

Koty dla ludzi lubiących wieczne zainteresowanie i molestowanie. To fakt. Jak kogoś to męczy to taki kot będzie jak za karę.
Jak ktoś to uwielbia, ma zapewnione godziny pogadanek i ciągłe gadanie do ucha.No i wieczną asystę osobistego powiernika wszelkich czynności.

Łoooo. westchne. domki bic sie, pięęęękna. :ok:

Monika_Krk pisze:
Duszek686 pisze:Na pocieszenie dla tych wzdychających napiszę, że te w maskach i o syjamopodobnych kształtach sa upierdliwe, wrzeszczące i masakrycznie absorbujące. Głośne i pętające się wiecznie pod nogami - wcale nie cicho
To takie kotopsy - tylko z niewyparzonymi jęzorami
Ja je kocham, ale nie dla wszystkich to koty - naprawdę
Trzeba mieć dużo cierpliwości do wiecznie gadającego kota, który towarzyszy nam we wszystkim i głośno dopomina się o uwagę
Tak więc - nie płaczcie, jeśli Sil do Was nie trafi

"Bo w tym bowiem jest ambaras ,żeby dwoje chciało naraz" - J .Sztaudynger

Koty dla ludzi lubiących wieczne zainteresowanie i molestowanie. To fakt. Jak kogoś to męczy to taki kot będzie jak za karę.
Jak ktoś to uwielbia, ma zapewnione godziny pogadanek i ciągłe gadanie do ucha.No i wieczną asystę osobistego powiernika wszelkich czynności.

na razie dziewczynka maskuje swoją gadatliwość,
czasem cieniutko piśnie jak się ucieszy,
głośna to jest, w transporcie - trąba jerychońska się odzywa w niej

Nudna będę jak napiszę, że cudna ??? :mrgreen:

Z pewnością zapytań o pięknotę będzie całe mnóstwo, ale jedno "Pani, a czy ona łowna jest" też się musi zdarzyć :lol:

Tak,czy owak :ok:

za najlepszy domek dla ślicznej.

oj łowna, łowna i piłkareczka :ok:

piłkareczka to do mnie!!!!!!!!!! razem z synem jesteśmy fanami piłki nożnej

bierzemy ją bez zastanowienia!!!!!!!!!!! Tylko co z resztą kocinek... taka zawsze znajdzie dom, widzę jak się o nią tu wszyscy biją a są bidki które tyle szczęścia nie mają, to my moze takim lepiej damy dom. Ale mała śliczna bezwzględnie :1luvu:

Sliczna

Szkoda, ze nie mieszkam w Polsce

że też się o moją burasię tak nikt nie bije :roll:

ManfredkotTusi pisze:Kurcze coraz więcej pięknych rasowych kotów na forum do adopcji, nie ma dnia aby się jakieś nie objawiały.

Jestem nowa na forum, może nie doczytałam wszystkiego, ale czy miau nie popiera r=r? No bo jeżeli te wszystkie persy, sybki, brytki itp, które tu się pojawiają mają papiery to nigdzie nie było info o reakcji hodowcy na stan ich kotów.

ManfredkotTusi pisze:A kotka piękna, marzyłam o kocie w typie MCO, norweskim i o kocie w masce i w rękawiczkach.
Pierwsze marzenie w sobotę się spełni a tu nagle drugim marzeniem rzucają na forum. Szok.

Im więcej czytam (jestem chora i chcę się dokształcić, więc sporo czytam) tym bardziej się zastanawiam czy chętni na kotki w typie, nie obawiają się chorób i problemów jakie mogą mieć koty z pseudo? Chodzi mi przede wszystkim o krzyżowanie kotków spokrewnionych. Bałabym się takiego w typie MCO np ze względu na HCM, dysplazję, inne rasy też pewnie mają "swoje" choroby. Przygotowujecie się jakoś specjalnie na takie kociaki (np. badania, sprawdzenie wetów w okolicy)?

Absolutnie nie chcę nikogo zniechęcać do takich kociaków, tylko jak pisałam, jestem nowa, ciekawa i chcę zrozumieć.
Przepraszam autorkę tematu za offtop.

coffeina bez urazy ale jak już cytujesz to nie wyrywaj tekstu ... bo to inaczej brzmi ...

rany ... pozdrawiam

ManfredkotTusi

Wojtek cofnij to

bo może nie wiesz... ale to może wrócić do Ciebie :lol:

Podobno rzucane przekleństwa wracają. Nie boisz się o swojego hmmm... :mrgreen:

A kotka piękna, marzyłam o kocie w typie MCO, norweskim i o kocie w masce i w rękawiczkach.
Pierwsze marzenie w sobotę się spełni a tu nagle drugim marzeniem rzucają na forum. Szok.

I to drugie z mojej Łodzi na dodatek. Wiem, wiem... ale czwartego kotka już nie wezmę. Nie przeszłoby to w domu.
Kurcze coraz więcej pięknych rasowych kotów na forum do adopcji, nie ma dnia aby się jakieś nie objawiały.

Koleżanka czeka na swoje marzenie a czyta ze na forum dostępne drugie (nie dostępne na dzień dzisiejszy dla niej).. jest różnica... więc czytaj koleżanko ze zrozuminiem!

SiL mała tajska dziewczynka już znalazła DOM :))

Kto przegląda forum