Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 07, 2013 21:17 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

uwielbiam jak zagaduje, ale teraz miauczy tak smutno... czuje się wyrodną "matką"

a przytulam, miziam, gadam, nawet śpiewam do niego :P no nic, może dziś taki marudny.

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 07, 2013 21:47 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Każdy ma prawo pomarudzić. Ale tęsknił właśnie za Tobą, więc już ma "to" co najważniejsze. :ok:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pon sty 07, 2013 21:52 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

właśnie czytałam u ciebie, że Primka leży w transporterku i przypomniało mi się, że dzisiaj Edek otworzył sobie łapą kratkę do transportera (nie był zatrzaśnięty), wszedł do środka i zamknął kratkę za sobą... czasami nie wiem co mu jeszcze w tej głowie siedzi.

mama mi chyba trochę pocisnęła :p powiedziała, że dobraliśmy się z Edkiem charakterami - on jest taki sam jak ja :p

matko, zaraz sesja zimowa, która pewnie skończy się moim sromotnym końcem, czuje, ze będzie źle o-O

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 07, 2013 23:36 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:matko, zaraz sesja zimowa, która pewnie skończy się moim sromotnym końcem, czuje, ze będzie źle o-O

Widzę, że u Ciebie też panika - mode: on. :mrgreen: No ale zawsze są terminy poprawkowe, przetrwamy. :ok: Skoro się ponownie połączyliście z Edkiem, to ja się domagam większej ilości zdjęć, w końcu modela masz przedniego. :D

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Wto sty 08, 2013 6:54 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

solarie pisze:
Koczi pisze:matko, zaraz sesja zimowa, która pewnie skończy się moim sromotnym końcem, czuje, ze będzie źle o-O

Widzę, że u Ciebie też panika - mode: on. :mrgreen: No ale zawsze są terminy poprawkowe, przetrwamy. :ok: Skoro się ponownie połączyliście z Edkiem, to ja się domagam większej ilości zdjęć, w końcu modela masz przedniego. :D

to nei panika, to rzeczywistość... :P przebimbałam ten semestr oglądając koreańskie programy :oops: i słuchając muzyki :oops:

model marudny, własnie zerwał mnie o 6:20 kiedy mój budzik pokazuje godzinę 9:30 :P ale oporządziłam go i bawi się tunelem, jak dobrze... może uda mi się usnąć jeszcze :roll:

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 08, 2013 23:00 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Dasz radę. Sesja na ostro i da się przejść. Rany, jak dobrze, że to już za mną. Edzia uściskaj. :P
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto sty 08, 2013 23:38 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

nie mam zapału w ogóle... to jest najgorsze, ze mnie nie jest w stanie nic zmotywować

a Edzia nie ścisne, bo biega i by mnie pogryzł :p

Ilonko, jak się zrobi cieplej to się znów umówimy na jakieś spotkanie z Edkiem na trawce, zobaczysz mojego długokota, może już nie nazwiesz go malizną :P

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 09, 2013 12:51 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Ja tam jeszcze nie spotkałam studenta, który by miał zapał do nauki. :mrgreen: Ja też mam niedługo pierwsze egzaminy, ale zamiast patrzeć w książki oglądam sobie seriale. :oops:

Kup sobie laserek, taki z czerwoną kropką, to wtedy nie będziesz musiała się nigdzie ruszać - nawet z łóżka poruszasz trochę nadgarstkiem, a kot zrobi resztę. :mrgreen:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro sty 09, 2013 17:20 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

właśnie rozglądam się za laserkiem, a nie wiem zupełnie gdzie takie coś można dostać...

chyba wywioze Edka mamie :roll: od 6 rano miaukoli, bo mama wstawała o 6 do pracy, ja wykłady mam na późniejsze godziny... i to jeszcze nie to, że miauczy tak przeraźliwie, on to robi z takim pomrukiem, co u niego oznacza zniecierpliwienie wręcz... :p a co pogonie poduszką to wraca i drapie pazurami w łóżko mi nad głową :roll: a jak pogonie i z łóżka to mi skarpety ściąga z nóg i gryzie w bose! XD co za uparte kocisko, wrrrr.

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 09, 2013 17:25 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:właśnie rozglądam się za laserkiem, a nie wiem zupełnie gdzie takie coś można dostać...

chyba wywioze Edka mamie :roll: od 6 rano miaukoli, bo mama wstawała o 6 do pracy, ja wykłady mam na późniejsze godziny... i to jeszcze nie to, że miauczy tak przeraźliwie, on to robi z takim pomrukiem, co u niego oznacza zniecierpliwienie wręcz... :p a co pogonie poduszką to wraca i drapie pazurami w łóżko mi nad głową :roll: a jak pogonie i z łóżka to mi skarpety ściąga z nóg i gryzie w bose! XD co za uparte kocisko, wrrrr.

looknij na allegro po ten laserek , widzialam tam :)) ja zamówiłam żwirek i powinnam dostać w gratisie laserek xD

edit:
zobacz np tu
http://allegro.pl/hit-zabawka-wskaznik- ... 77936.html
nie drogo i mozesz odebrac osobiscie lub 5 zl dowoz na terenie warszawy

a tu tez fajny , http://allegro.pl/agapeanimali-laserek- ... 37999.html

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 09, 2013 17:35 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Ja akurat robiłam większe zamówienie w Zooplusie, to przy okazji wzięłam taki: http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... aser/31361 Jak przyjdzie to okaże się jak się sprawdzi. Bo wcześniej miałam taki jak Lilka pokazuje (tzn. ten), ale u mnie to niewypał - bo światełko jest białe i w kształcie rybki, nie kropeczki, więc musi być bardzo ciemno, żeby to było widać, no i ma mały "zasięg" - muszę stać blisko ściany, żeby to było widać, bo im dalej stoję tym ta laserowa ryba jest większa, a czegoś takiego się fajnie nie goni. :?

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro sty 09, 2013 17:38 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

solarie pisze:Ja akurat robiłam większe zamówienie w Zooplusie, to przy okazji wzięłam taki: http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... aser/31361 Jak przyjdzie to okaże się jak się sprawdzi. Bo wcześniej miałam taki jak Lilka pokazuje (tzn. ten), ale u mnie to niewypał - bo światełko jest białe i w kształcie rybki, nie kropeczki, więc musi być bardzo ciemno, żeby to było widać, no i ma mały "zasięg" - muszę stać blisko ściany, żeby to było widać. :?

Tez wlasnie tak myslalam ze ten nie koniecznie moze sie sprawdzic , ale napewno inny tez sie znajdzie , lepszy :) jak nie na allegro to moze faktycznie przy jakims zamowieniu na stronce w necie...

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 09, 2013 17:49 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

właśnie wczoraj przyszło do mnie zamowienie i przez najbliższy miesiąc CONAJMNIEJ nic nie kupuję :p

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 09, 2013 17:58 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:właśnie wczoraj przyszło do mnie zamowienie i przez najbliższy miesiąc CONAJMNIEJ nic nie kupuję :p

Warszawa wielkie miasto :) napewno gdzie sie znajdzie :))

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 09, 2013 17:59 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Hm, a nie masz gdzieś w swojej okolicy takiego sklepu z bibelotami w stylu "wszystko po X złotych"? Tam często można znaleźć takie akcesoria (u siebie widziałam kiedyś takie zwyczajne laserki) za śmieszne pieniądze, co prawda to będzie zwykła chińszczyzna i zapewne szybko się zepsuje, ale doraźnie może być. :wink:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 360 gości