Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Blue pisze:vailet pisze:Nie to nie reguła,ale to słowa weta że częste jeśli już kota się raz cewnikuje.
Myślę że nie ma takiej zależności.
Jest raczej taka że gdy kot raz zatka się tak że wymaga cewnikowania - to jest spore ryzyko że ma takie uwarunkowania anatomiczne, zdrowotne - że sytuacja może się powtarzać. Plus cewnikowanie, szczególnie gdy nie pójdzie prosto i gładko, pozostawia blizny, co może trochę zwiększać ryzyko.Niepotrzebnie wydałam kasę bo był osad nie kryształy,a nocna wizyta mimo ulgi mnie powaliła
Ale osad też potrafi kota zatkać na mur beton, wcale nie mniej niż kamyk, a cierpienie kota zatkanego jest ogromne.
Nie wiem ile zapłaciłaś za pomoc - ale ja myślę że jeśli jej faktycznie udzielono - to warto było.
kotkins pisze:Dziewczyny nie macie kogoś na wizytę PA w Opolu?
Poprostu- czarna dziura Miau!
NIKT nam się nie zgłosil stamtąd!
A mamy fajny dom...
To kot z tego wątku: viewtopic.php?f=13&t=149462
nazira pisze:Cezar jest zimny i sztywny. lezy na kocyku w mojej walizce, ktora stoi kolo kaloryfera, wlozylam mu tez butelke z goraca woda i przykrylam go polarem. Mruczy....
Ja nie moge stracic kolejnego kota ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, elmas, Magda_lena, puszatek i 75 gości