Felusia szuka mieszkania w centrum Warszawy

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie gru 30, 2012 11:56 Re: Felusia codzienna.

Chyba tak, też dokładnie nie wiem. Teraz dostaje jakieś przeciwzakrzepowe i jeszcze jakieś.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23792
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 30, 2012 12:28 Re: Felusia codzienna.

Felusiu :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie gru 30, 2012 14:49 Re: Felusia codzienna.

Felusiu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 31, 2012 17:12 Re: Felusia codzienna.

Obrazek Obrazek Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 04, 2013 15:37 Re: Felusia codzienna.

to czekamy na wieści, na dobre wieści....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42108
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie sty 06, 2013 8:57 Re: Felusia codzienna.

Cześć wszystkim, dawno nie odwiedzałam forum. Przepraszam za brak aktualnych wieści, ale pochłonęły mnie tematy prywatne.



U Felusi wszystko było w jak najlepszym porządku, dzień za dniem mijał w ustalonym rytmie, bez większych niespodzianek, beztrosko. Najgorszym, co nam się przytrafiało była niekontrolowana qoopa, która się raz na jakiś czas zdarzała, rozcierała po podłodze, wymagała szorowania parkietu i prania kota...
...w nocy z 28 na 29 grudnia Felusia przeszła udar. To był całkowity przypadek, że obudziłam się w środku nocy, zauważyłam, że Felusia była nieswoja, usiadła przechylona na bok, opadła Jej jedna powieka i zawęziła się źrenica. Mętne spojrzenie, krótki oddech, coś na kształt dreszczy. W ciągu pół godziny (przed 3 nad ranem) byłyśmy w całodobowej Klinice, natchmiast dostała leki.

Do rana obserwowałam Ją, nie było poprawy, na szczęście stan się nie pogarszał.

O godzinie 11 przyjęła kolejną dawkę leków. Od tej pory codziennie podajemy tabletki i zastrzyki usprawniające krążenie, regulujące ciśnienie i krzepliwość krwi, dostała też długo działający steryd. Stan jest lepszy, z każdym dniem widać poprawę. Często chodzimy na kontrolę.

Załączam kilka zdjęć, na których widać, że Felusia już interesuje się otoczeniem, obserwuje świat za oknem i robi dobry użytek z naturalnych eko zabawek typu choinka:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku, w który wchodzę z nadzieją, że będzie łaskawszy. Sobie życzę spokoju, Felusi zdrowia.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 06, 2013 9:02 Re: Felusia codzienna.

Dziękuję za wiadomości.
W Nowym Roku życzę Tobie jak najmniej zmartwień i kłopotów, zarówno kocięcych jak i prywatnych oraz dużo zdrowia dla Felusi.

Co powiedział lekarz w sprawie udarów? Czy one będą się powtarzać?

Felusia nic na urodzie nie straciła. Nadal jest piękna i urzekająca.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie sty 06, 2013 9:06 Re: Felusia codzienna.

issey32 pisze:Co powiedział lekarz w sprawie udarów? Czy one będą się powtarzać?
Zrobimy wszystko, żeby dobrać najlepsze leki, ale prawdopodobieństwo kolejnych udarów jest bardzo wysokie.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 06, 2013 9:11 Re: Felusia codzienna.

I pewnie tak jak u ludzi, co się z tym wiąże, z każdym nowym udarem upośledzenie czynności?

Ile by to nie trwało, Felusia mu u Ciebie najlepszy dom, choć obowiązków nie ubywa.
Pozdrawiam serdecznie.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Sob sty 12, 2013 18:58 Re: Felusia codzienna.

Brak złych wiadomości jest dobrą wiadomością.

U nas BZ -> bez zmian. Felusia była wczoraj na kontroli, w oczach Pana doktora wygląda lepiej, dostała nowy lek. Dziś byłyśmy na masażu. Teraz drzemie w oczekiwaniu na kolację. Cieszę się, kiedy dokazuje, inicjuje zabawę z kotami, nie wyrabia na zakrętach, to wszystko świadczy o Jej dobrym samopoczuciu.

Jestem przewrażliwiona, rzadko jestem w domu, ale kiedy jestem, co chwilę sprawdzam jak oddycha, jak wyglądają źrenice, czy stópki są ciepłe. Daleko mi do normalności, co przyznaję jest męczące. Muszę przyjąć do wiadomości, że możemy tylko podawać leki, ćwiczyć nogi, rozpieszczać, nic ponadto.

Felusia na swoim nowym, ulubionym miejscu tarasuje drogę do wanny:
Obrazek

Obudziła się na dźwięk otwieranej lodówki, pora coś przekąsić :)

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 12, 2013 19:10 Re: Felusia codzienna.

Ale wyrosła pannica, ale nadal jest urocza!

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Sob sty 12, 2013 19:39 Re: Felusia codzienna.

Fakt 1. zrobiła poważną minę i wygląda doroślej.
Fakt 2. trochę urosła. Mamy 2,40 kota w kocie.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 14, 2013 20:15 Re: Felusia codzienna.

Pozdrawiamy Felusię i życzymy dużo dużo dużo zdrówka! :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 16, 2013 11:12 Re: Felusia codzienna.

Gdyby ktoś chciał się ze mną kontaktować mailowo, jakiś czas temu musiałam zmienić adres, podaję nowy edyta_szubska@wp.pl

Felusia obudziła mnie dziś o 4 rano, domagała sie pieszczot i przytulenia. Zasnęła w moich objęciach rozmruczana i zadowolona po 5 minutach, ja już nie zmrużyłam oka.
Słaniam się na nogach.
Niech o moim stanie świadczy, że myślę o wstrzyknięciu sobie kawy bezpośrednio do układu krwionośnego, a kto mnie zna, wie, że kawy nie pijam prawie wcale.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 16, 2013 11:52 Re: Felusia codzienna.

Mocy Ci życzę :ok: :ok: :ok:
U nas to chyba ciśnienie nawala, bo ja też się słaniam na nogach :(
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka, Majestic-12 [Bot], sebans i 32 gości