Mam tylko 3 łapki. Mały dziś trafił do swego domu. FOTA.

[kotika]

Jest tak MAŁA, że chyba mi to nie grozi.

[skarbonka]

Jest tak MAŁA, że chyba mi to nie grozi.

i umowę adopcyjną

[kotika]

Jest tak MAŁA, że chyba mi to nie grozi.

i umowę adopcyjną

Pamiętaj też abym dała ją do podpisu. Przydałaby mi się taka "przypominajka".

[skarbonka]

Jest tak MAŁA, że chyba mi to nie grozi.

i umowę adopcyjną

Pamiętaj też abym dała ją do podpisu. Przydałaby mi się taka "przypominajka".

postaram się przypomnieć jak z wrażenia nie padnę

[kotika]

Jest tak MAŁA, że chyba mi to nie grozi.

i umowę adopcyjną

Pamiętaj też abym dała ją do podpisu. Przydałaby mi się taka "przypominajka".

postaram się przypomnieć jak z wrażenia nie padnę

Zobaczysz go po takim czasie...ale myślę, że będzie cię pamiętał.
Mnie raczej nie będzie.

[skarbonka]

Jest tak MAŁA, że chyba mi to nie grozi.

i umowę adopcyjną

Pamiętaj też abym dała ją do podpisu. Przydałaby mi się taka "przypominajka".

postaram się przypomnieć jak z wrażenia nie padnę

Zobaczysz go po takim czasie...ale myślę, że będzie cię pamiętał.
Mnie raczej nie będzie.

a powinien, powinien..

[iwona66]

Opowiem co dziś się wydarzyło o godz 12-13 telefon z zapytaniem o Trisie upewniłam się tylko czy nie o Tosię
nie Trisia ,rozmowa z córką państwa co chcą kotkę.
Wszystko pasuje ,nawet przygotowani bo w drzwiach łazienkowych eleganckie przejście dla kotka ,
kuwet ,piasek ,no sa gotowi ,mentalnie jeszcze bardziej
Ok umowa w dłoń ,kotka w transporter jedziemy na Brudno.
Państwo bardzo mili ,córka też i wiecie co dreszcz mi po grzbiecie do tej pory łazi ,Duży Trisi jest inwalidą ,niema nogi
ja wierzę w dziwne rzeczy i zrządzenia losu ale żeby aż takie .
Trisia w nowym domu jak u siebie ,spoko luzik ,ty mnie też pogłaskać możesz luz dziewczyna .

Miałam się wyspać a dziś dzień wrażeń jutro dzień w drodze .
Pa ciotki z Gdańska i do zobaczyska

[skarbonka]

Opowiem co dziś się wydarzyło o godz 12-13 telefon z zapytaniem o Trisie upewniłam się tylko czy nie o Tosię
nie Trisia ,rozmowa z córką państwa co chcą kotkę.
Wszystko pasuje ,nawet przygotowani bo w drzwiach łazienkowych eleganckie przejście dla kotka ,
kuwet ,piasek ,no sa gotowi ,mentalnie jeszcze bardziej
Ok umowa w dłoń ,kotka w transporter jedziemy na Brudno.
Państwo bardzo mili ,córka też i wiecie co dreszcz mi po grzbiecie do tej pory łazi ,Duży Trisi jest inwalidą ,niema nogi
ja wierzę w dziwne rzeczy i zrządzenia losu ale żeby aż takie .
Trisia w nowym domu jak u siebie ,spoko luzik ,ty mnie też pogłaskać możesz luz dziewczyna .

Miałam się wyspać a dziś dzień wrażeń jutro dzień w drodze .
Pa ciotki z Gdańska i do zobaczyska

wspaniałe wiadomości Iwonko
za przyszłość Trisi i coś w tym musi być..
dobrej nocki życzę

[kotika]

Do widziska.

[ASK@]

Bardzo się cieszę.Trisiu

Iwonko, szczęśliwie dojedźcie i wracajcie.

[kotika]

Jedno mnie niepokoi. Gdy tam zajedziemy z całą tą wyprawką, mogą nas nie wpuścić.
Jak zobaczą cały ten majdan, jak nic pomyślą, że chcemy się wprowadzić razem z kotem.

[kotika]

Mały mieszka od dziś w Wejherowie. To talie Małe Trójmiasto.
Jego nowy dom czekał na niego prawie dwa miesiące. Czekał, nie próżnował.
Pan sam zrobił dla niego drapak, a ponieważ chcieliśmy aby kociak miał towarzystwo,
adoptował starszą koteczkę, Markizę.
Małego przywiozła z Warszawy Iwonka66 z Alix , podarowała mu też ona i Skarbonka
prawdziwą wyprawkę. Mały wcale nie był zbytnio zestresowany.
Po wyjęciu z kontenerka schował się za kanapę, ale już po chwili ciekawie z za niej zerkał.
Wyszedł na drapak, zainteresował się zabawkami, kilka schował do drapakowego domku.
Zainteresowany zabawką wszedł na kanapę i podszedł do nowego opiekuna.
Fotki znów go trochę spłoszyły, ale ogólnie było bardzo dobrze.
Markiza zafuczała na niego, ale jakiejś większej agresji nie okazała.

O czym myślałam jak zakładałam ten wątek? O tym czy sie uda.
Udało się: nasz trzyłapek szczęśliwy w stałym domu, zadbany, wręcz wychuchany.

Kochani bardzo dziękuję wszystkim, którzy kibicowali i trzymali za niego kciuki,
tym którzy wspomogli nasze działania finansowo, Skarbonce, która dała mu szansę
i świetnie zsocjalizowała chłopaka, Iwonce za jej serdeczną opiekę nad kociem
i oczywiście nowym opiekunom naszem czekoladowego łobuza.



Dziewczyny bardzo miło (ale za krótko) było was poznać.

[skarbonka]

tak szkoda, że tak krótko się widziałyśmy bo z pewnością miałybyśmy o czym gadać
dziękuję Ci kotiko że z uporem maniaka polowałaś na niego by uratować mu życie
ja też dziękuję alix76 i iwona66 za opiekę - wspaniałą opiekę i bezpieczny transport do Trójmiasta
i Wszystkim którzy mu kibicowali

[skarbonka]

i zdradzę sekret, że będą fotki z nowego domu
dziewczyny dajcie znać, że bezpiecznie wróciłyście do domu

[morelowa]

No, to UFFFFF
Tak, dajcie znać . Pogoda jest wyjątkowo paskudna. Przynajmniej w tej części kraju...