Nasza kocia rodzinka. Prośba o pomoc dla Lolusia z FIP:(((

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 01, 2013 19:03 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy. Dzisiaj rok bez Niuni[']

Aniu wszystkiego dobrego w nowym roku - oby był lepszy i spokojniejszy od poprzedniego :piwa:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro sty 02, 2013 14:32 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy. Dzisiaj rok bez Niuni[']

Cioteczki bardzo serdecznie dziękuję za życzenia :1luvu: :1luvu: :1luvu: i przepraszam, że nic nie piszę, ale tak jak napisała moja córka, nie mam internetu bo mi się znowu modem jest do wymiany a to niestety trochę niestety trwa, bo go sprowadzają skądś a we wrześniu był też wymieniony na nowy i teraz znowu.:(
Nie mam nic zastępczego a kupować nie będę modemu mobilnego bo to kosztuje a ja już i tak leżę i kwiczę, bo jak się pieprzy to wszystko na raz.

Koty prawie wszystkie mają dalej jakiegoś wirusa, bo kaszlają tak rzężąco, ale Lusia i Molisia najwięcej, i to o nie się martwię najwięcej, jeszcze Wituś białaczkowo - nerkowy:(. Lusia że ma astmę i ma 14 lat a Moli że taki spłaszczony nosek i z racji tego gorzej jej się oddycha.:(

Z Misią muszę iść na te badania hormonalne bo ona nie podoba mi się, znaczy jej wygląd i stan ogólny, i ciekawe czy nie leci jej dalej kreatynina którą ostatnio miała powyżej 3.

Zmykam cioteczki bo jestem u kogoś grzecznościowo. :( viewtopic.php?f=20&t=149272
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw sty 03, 2013 23:09 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy. Dzisiaj rok bez Niuni[']

Aniu ,myślałyśmy o Was 25-tego...............

i caly czas o Was myślimy ..

trzymamy,żeby ten rok był o wiele lepszy ,we wszystkim// :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sty 04, 2013 18:11 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy. Dzisiaj rok bez Niuni[']

Myszolandia pisze:Aniu ,myślałyśmy o Was 25-tego...............

i caly czas o Was myślimy ..

trzymamy,żeby ten rok był o wiele lepszy ,we wszystkim// :ok: :ok: :ok:


Dzięki Sylwiczka :1luvu: :1luvu: :1luvu:

U nas koty dalej kaszlają rzężąco, Miśka wydrapała sobie znowu na plecach sierść, :(
Kasia już dobrze, ale obawiam się, że jak nie będzie mi jadła mokrego to za jakiś czas znowu kamyry jej się porobią w pęcherzu.

Zrobiłam kolejny bazar ciuszkowy, viewtopic.php?f=20&t=149606 a kolejne torby na bazarek czekają na transport do Polski.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob sty 05, 2013 18:33 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy. Dzisiaj rok bez Niuni[']

Aniu,piękne masz te bazarki :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob sty 05, 2013 19:40 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy. Dzisiaj rok bez Niuni[']

Myszolandia pisze:Aniu,piękne masz te bazarki :1luvu:

Dziękuję Sylwia :1luvu: jeszcze jakby więcej chętnych było to było by super.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sty 06, 2013 20:01 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Właśnie miałam telefon, że do tej pani co sterylizowałam kotki które dokarmia, ostatnio latem, to ktoś podrzucił małego kotka :( i poproszono mnie o pomoc w szukaniu mu domku.
Może jutro uda mi się tam pojechać i porobić zdjęcia do ogłoszeń.

Kotek pilnie szuka choćby tymczasu, bo przebywa na dworze.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sty 06, 2013 20:25 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Pilnie tymczas potrzebny

o matko :( maluszek jakiś??
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie sty 06, 2013 20:55 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Pilnie tymczas potrzebny

JaEwka pisze:o matko :( maluszek jakiś??

Nie wiem Ewelinka, bo dzwoniła córka tej pani a ona się nie zna, ale powiedziała, że jest mały.
Nie wie też jaki kolor i jaka płeć.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 07, 2013 14:39 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Pilnie tymczas potrzebny

Już byłam zobaczyć i porobić zdjęcia kotkowi.
A więc tak, kotkę prawdopodobnie ktoś podrzucił przez płot lub bramę w wigilię. :(
Koteczka była bardzo wychudzona i głodna, że jak pani jej dała jeść to jadła i jadła.
Tak na moje oko to ona ma +-4 miesiące, jest buro-szylkretowa i strasznie miziasta, tylko by chciała aby ją głaskać i głaskać, najchętniej na rączkach gdzie gniecie pampuchy i cały czas mruczy. Zrobiłam dużo zdjęć ale ona tak się wierciła, że może parę tylko będzie dobrych. :(

Potem wstawię bo teraz muszę coś zjeść bo mi się kiszki do góry nogami wywracają z głodu, ale najpierw musiałam zrobić to co potrzeba, czyli jechać i porobić zdjęcia.
Zrobiłam też zdjęcia tej drugiej kotce którą sterylizowałam w czerwcu, biedna, jest nadal bezdomna :( i obie na śniegu i mrozie. :(

Anna61 pisze:Ta około 13 letnia kotka pingwinka już na sterylce, ostatnio w marcu urodziła 3 kociaki.
Obrazek

a ta do sterylizacji od starszej pani, umówiona na czwartek.
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Oczywiście szuka domku na cito.


Anna61 pisze:No i tak,
koteczkę odwiozłam do domku, jest w zamykanym pomieszczeniu z oknami, obok tego pomieszczenia jest pokoik pracy nowej pani.
Kotka na razie będzie miała spokój, aby nabrała zaufania i się wypucowała, jest zestresowana i to bardzo :( ale co się dziwić, jak od czwartku siedziała praktycznie w kontenerku. :(
Oto koteczka,
Obrazek Obrazek

bardzo podobna do Myszki['] :cry: .viewtopic.php?f=1&t=110264&hilit=Maluszki+urodzone+na+w%C4%99glu

Anna61 pisze:No i d..a blada. :(
Telefon do pracy, od pani co wzięła ode mnie koteczkę tą bezdomna po sterylce, kotka siedzi cały czas za meblami zestresowana. Nie je, syczy na panią i pana, sika wszędzie, rzuca się na szyby w oknie, zrywa firanki.
Pani rezygnuje czego nie mam jej za złe, bo dobro kotki, jej zdrowie, a nawet życie jest najważniejsze.
Oczywiscie powiedziałam, że pojadę po nią po 13 godzinie jak wyjdę z pracy.
Zadzwoniłam do karmicielki, że kotka wraca bo nie może się odnaleźć w nowym miejscu i zamknięciu.
Schronisko w tej sytuacji zupełnie odpada, bo parę dni i było by po kotce. :(
Pojechałam po kotkę, przygotowana w problemy ze jej złapaniem, zaopatrzona w rękawiczki, a ona siedziała wciśnięta miedzy szafkę a ścianę i bez problemu wzięłam ją i wyciągnęłam za skórę na karku.
Bez problemu też włożyłam ją do kontenerka, ufff.

Następnie odwiozłam na stare śmieci, postawiłam kontenerek na trawie, otworzyłam drzwiczki, nie wychodziła. Karmicielka się do nie odezwała a ona wyszła i zaraz poleciała sprawdzać, czy aby wszystko jest na swoim miejscu, a miauczała przy tym, a obcierała się o wszystko dupką z podniesionym ogonkiem, :1luvu: wygłodniała poszła do miejsca karmienia. :ok:
Widziałam szczęście w oczach tej kotki, :1luvu: :cry: :1luvu: gdy ją wypuściłam w jej miejscu, i chyba to przysłowie jest jak najbardziej adekwatne do tej sytuacji -
''Lepszy na wolności kęsek byle jaki niźli w niewoli przysmaki''
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 07, 2013 15:47 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Pilnie tymczas potrzebny

Oto dziewczynka,
do zdjęć była zabrana do domu ale zaraz po tym wypuszczona.
Kotka ta mała ma lokum w starym wychodku gdzie jest rupieciarnia teraz, a ta większa w jakiej szafce z desek w ogródku.
Tam jest 10 kotów i tylko te 2 nie są wpuszczane do środka, znaczy kotłowni bo pozostała je tłuką a malutka tak bardzo by chciała do człowieka. :cry:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 07, 2013 15:48 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Pilnie tymczas potrzebny

Tutaj z tą drugą koteczką :(
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Jedno mnie tylko zastanawia, że ona często myje sobie ciucię, a i brzuszek ma duży i twardawy.
Czyżby kotna była? Bo tam przychodzą kocury do kotek ale wszystkie wysterylizowane oprócz tej małej.
Najchętniej to bym kocury też wykastrowała coby nie gwałciły kotek, nawet wysterylizowanych.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 07, 2013 15:57 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Pilnie tymczas potrzebny

Może już mieć np. 6 mc wtedy chyba możliwe że mogła by być kotna. Kurde śliczna jest. Jak wróce z pracy wrzucę ją na nasze FB
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon sty 07, 2013 16:20 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Pilnie tymczas potrzebny

Dzięki Ewelinka :1luvu:
strasznie mi żal tej koteczki, bo pieściocha z niej straszna. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 07, 2013 17:10 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Pilnie tymczas potrzebny

Biedne stworzenia :(

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, zuza i 10 gości