
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]
Chciałam pochorować przez weekend na wsi u Agaty ale nie chciała mnie przyjąćaga&2 pisze:A jakby tego było mało - czasami na klatce schodowej można znaleźć coś, prawda? A czasem jest to:
kot w całkiem przyzwoitym transporterze![]()
![]()
![]()
Pani zadzwoniła przedwczoraj do Tove że na klatce stoi klatka plastikowa z kotami. I płacze - tj koty płaczą nie klatka. Pani nie może - tj nic nie może bo nawet do transportera zajrzeć się boi(no tak, w sumie w naszych warunkach to ktoś by tam mógł nawet tygrysa upchać, a co
)
W każdym razie była prawie 22, Straż Miejska powiedziała, że nie może wozić kotówGorączkowe poszukiwania chętnych do interwencji wyłoniły chętną Ulę
(zapewne przez najbliższe kilka dni nie będzie odbierać telefonów ode mnie ale się jej nie dziwię - wiecie -noc, mokra głowa itd) Okazało się, że kot i owszem jest. Na transporterze kartka - "kot jest grzeczny" i puszka żeru (zamknięta) Dziwny jest ten świat...
W każdym razie kot zaopiekowany - przenocował u Tove, rano dzielna Kassja (PRAWIE spóźniając się do pracy) zawiozła go do kochanych pań doktor z Medvetu![]()
lusesita pisze:Uleńko, jakbyś powiedziała, że chcesz przyjechać i zabrać koty, to pewnie by Ciebie przyjęła z otwartymi ramionami
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 611 gości