

a poważnie to zaznaczam...
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Marlena:) pisze:Dziewczyny szukacie dla nich DT, czy już domów docelowych?
Neigh pisze:Koty szukają DS. Nie szukają ( co podkreślam DT ). DT mają zapewnione i nie ma sensu ich przerzucac z miejsca na miejsce. Koty są przepiękne:-) Dwa mają już propozycje DS. Tradycyjnie domy z zabezpieczonymi oknami ( bezwarunkowo! ), umiarkowanie zakocone.
alma_uk pisze:jak widze one juz raczej po tunningu i raczej czekaja tylko na ds? czy dt tez na gwalt potrzebny? ktores leczenia wymaga? jak napisalam na watku o persach z meliny, nie moge pomoc jako dt czy ds, bo mam juz swoje 2 koty i to jest maks przy utrzymaniu na stale w moim domu kotow- finanse po prostu na tyle mi pozwalaja. ale jesli potrzeba, doloze sie do leczenia(ten wpis akurat neigh olala. persow czy norwegow. nieduzo moge, ale zawsze kazda zlotowka na wage zlota.
ps. gdybym mogla to o dwa juz bym sie bilatakie dlugowlose to moja fascynacja.
kotkins pisze:..i od kogo!
Się odmeldowuję.
Pojechalam w 24 giodziny trasę Poznań-Warszawa razy dwa, odwiedziłam Największą Atrakcję Stolycy: meline na Pradze, Zamiatałam podłogę w gabienecie wetrynaryjnym i gryzłam się (ale nie na powaznie) z terierem weterynarza.Wypiłam z Neigh i jej TŻ-tem wino, mało co spałam , bo neighowy Teoś na mnie paczył.
Zasłużyłam na trochę snu!
Hmmm...ktoś pełni dyżur nocny?
Neigh pisze:kotkins pisze:..i od kogo!
Się odmeldowuję.
Pojechalam w 24 giodziny trasę Poznań-Warszawa razy dwa, odwiedziłam Największą Atrakcję Stolycy: meline na Pradze, Zamiatałam podłogę w gabienecie wetrynaryjnym i gryzłam się (ale nie na powaznie) z terierem weterynarza.Wypiłam z Neigh i jej TŻ-tem wino, mało co spałam , bo neighowy Teoś na mnie paczył.
Zasłużyłam na trochę snu!
Hmmm...ktoś pełni dyżur nocny?
Ja chwilke posiedzę. Spać nie mogę bo Maks sie drze.........nie wiem co go dziś opętało........Jutro na szczeście nie pracuję. Znaczy pracuję.....w domu.
Aaaa bym zapomniała - ze bardzo chciałam wjechać wprost od Kasi do rowu.........ale mi się nie udało. Serio dzień był pełen przygód.
koci-swiat pisze:Ja rezygnuję na wstępie z dyżuru nocnego![]()
Zrobiłyśmy dzisiaj z pomocą chłopa mego kopyta pięciu koniom, przy okazji, całkiem gratis zaliczyłam kopa od Orzeszka.
Siedząc na ziemi, z rosnącym sińcem na udzie i licząc gwiazdki, przez chwilę pożałowałam że nie został kabanosem.
Po za tym, nie chwaląc się rzecz jasna obrabiam właśnie piękne nowe zdjęcia norwegów dzisiaj zrobione
Neigh pisze:koci-swiat pisze:Ja rezygnuję na wstępie z dyżuru nocnego![]()
Zrobiłyśmy dzisiaj z pomocą chłopa mego kopyta pięciu koniom, przy okazji, całkiem gratis zaliczyłam kopa od Orzeszka.
Siedząc na ziemi, z rosnącym sińcem na udzie i licząc gwiazdki, przez chwilę pożałowałam że nie został kabanosem.
Po za tym, nie chwaląc się rzecz jasna obrabiam właśnie piękne nowe zdjęcia norwegów dzisiaj zrobione
Orzeszek to ten, co się Kotkins szykuje na nim jezdzić latem? Mnie się najbardziej podoba to ciężkie kosmate . Aaaaaa i zgłaszam protest i reklamację - nie widziałam kozy. I racz do mnie jutro zadzwonić co? Bo mam BWP ( bardzo ważne pytanie )
Neigh pisze:alma_uk pisze:jak widze one juz raczej po tunningu i raczej czekaja tylko na ds? czy dt tez na gwalt potrzebny? ktores leczenia wymaga? jak napisalam na watku o persach z meliny, nie moge pomoc jako dt czy ds, bo mam juz swoje 2 koty i to jest maks przy utrzymaniu na stale w moim domu kotow- finanse po prostu na tyle mi pozwalaja. ale jesli potrzeba, doloze sie do leczenia(ten wpis akurat neigh olala. persow czy norwegow. nieduzo moge, ale zawsze kazda zlotowka na wage zlota.
ps. gdybym mogla to o dwa juz bym sie bilatakie dlugowlose to moja fascynacja.
Oj tam oj tam zaraz olała:-) nie olała...........kasa wiadomo, że się przyda. Przelewy na Fundację Koci Świat z dopiskiem na kogo:-)
Edit: aaa już Ci odpowiedzieli. Powtórzę jeszcze raz.....wczoraj spędziłam za kołkiem hmm noo duuuużo czasu. Ode mnie do nasielska......z Nasielska na Pragę do Wawy, z Pragi do Weta..........od Weta do Nasielska.........z Nasielska do mnie. Potem 2 butelki wina. A miało być tak pięknie........pierwszy moj wolny weekend od miesięcy, Kotkins miał wpaść na ploty. W planach była wizyta u Kasi i Norwegów.......
TOMASZEK - jest absolutnie boski. Wszystkie teksty na temat bicia kotów i łapania w podbierak to są ohydne pomówienia........To jest kot w moim typie. Mam słabość do świrów i bandytów.
Jakby się ktoś pytał, to ja mam do oddania ragdollkę 10 miesięczną, cały czas 2 angory tureckie i nie dam głowy czy dalej Cornisha.......Ale mogę sprawdzić.
Ktoś poddawał w wątpliwość norwegowatość "czarnej" niesłusznie. Wygląda całkiem fachowo, generalnie do zdjęcia są totalnie do d........( wybacz szczerość Kasia:-) ). Ja je widziałam na żywca, to wiem.......
Łasica też jej ujmujący........
Tri jest obrzydliwie urocza.......dzizas słodka jak landrynka bleeeeeeeeee
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości