Wiosenna norka u Alienorka - Julinka w DS

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 30, 2012 10:07 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

Przeleciałam się. Alienor [ulubiony emot forum] :1luvu:
Już i psa nie potrzebujesz..

Ide se upiec jakieś ciastka...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25812
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 30, 2012 11:06 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

Nie jestem na FB - choć powoli zaczynam się łamać. Ale chyba nie, bo lubię moją prywatność. I tak jest mnie na necie trochę, ale na szczęście trudne do wyszukania.
Zgodziłam się wziąć kicię z Rybnika, która inaczej trafiłaby na ulicę. A po leczeniu urazów powypadkowych, sterylce i bodajże kk, to ona rozhartowana, więc wiecie :roll: :roll: .
A zanim się złamałam tak luźno powiedziałam do Neigh że w razie W i sytuacji podbramkowej mogłabym wziąć jakiegoś persia na DT. I wtedy już wiecie co - więc bez naprawdę strasznych kombinacji się nie obędzie.
A jakby mi tego było mało Fuks zeskoczył/spadł w nocy centralnie na moje czoło. W związku z powyższym mam rozcięty łuk brwiowy i szramę na czole - jak weszłam do łazienki to wyglądałam jak ofiara wypadku, cała umazana krwią. Po zmyciu i wypryskaniu tego jest lepiej, ale rozcięcia przez pół czoła nie zamaskuję łatwo, zwłaszcza że nie mam od czasów podstawówki grzywki. I głowa mnie boli dość intensywnie, ale nie mam objawów wstrząsu mózgu (na szczęście). Ogólnie rzecz ujmując niech się ten rok wreszcie skończy, bo jest naprawdę do bani :evil: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie gru 30, 2012 11:12 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

amen
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie gru 30, 2012 11:15 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

Rany, współczuję :(
Nie możesz zlikwidować tej półki czy co tam nad głową?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie gru 30, 2012 11:20 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

No i tak jest, Alienor , jak się włazi na 100 wątków..Ale dobrze, że to robisz :D

Współczuję wypadku, naprawdę, choć kot, który spada człowiekowi na głowę i rozwala łuk brwiowy...poza dramatycznością samego wypadku.. jest...no.. dziwny ..

Pokaż gdzie jesteś w sieci, nikomu nie powiem , słowo!
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25812
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 30, 2012 11:21 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

Oby w nowym roku było już tylko lepiej i lepiej ............. :roll:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie gru 30, 2012 11:53 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

No szafy nie mogę zlikwidować bo gdzie by Ala ubrania (większą część :roll: ) trzymała. A to stamtąd zeskoczył Fuks. Nie wiem jak to możliwe, że nie wpadł na to, by skakać na poduszkę a nie na mnie, więc w przyszłym tygodniu wet. Dziś nie mam siły (a czasu też nie za dużo). Na 80% to wynik gapiostwa Fuksa - on zwykle leci nie patrząc na czym stanie/wyląduje, ale wolę się upewnić, że nie ma to przyczyn fizjologicznych. On "od zawsze" zachowuje się jak mały, wychowywany bezstresowo dzieciak - tylko on się liczy i jego zabawa, więc po 500 objechaniu go za np. wylanie wody znów to robi. Normalnie mózg mu tłuszczem zarósł od tych wszystkich ukradzionych posiłków.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie gru 30, 2012 12:04 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

Zdecydowanie zlikwiduj "to coś" co występuje nad wezgłowiem łóżka (a może łóżko da radę przestawić). Wyraźnie kwalifikuje się do działu: zagrożenie dla życia i zdrowia.

Tak sobie myślę o Twojej "wędrówce" po różnych wątkach. Gdybyś nie miała takiego zacięcia, pewnie olała bym to forum jako "dla wybranych" albo "towarzystwo wzajemnej adoracji" (włącza mi się czasami wciąż), zapomniała o koncie i jak wiele lat do tej pory, czasami coś poczytała. Potrafisz wkurzyć - to fakt. Ale jeśli ktoś nie jest z gatunku "słodkiej mimozy" lub "omdlewającej" to idzie się dogadać :mrgreen:. Nie znam Cię ale wydaje mi się, że jesteś osobą o żywiołowym temperamencie, jasnych i pragmatycznych zasadach, z analitycznym podejściem, empatką ale bez syntonii (chyba). Jednym słowem kobietą czynu o precyzyjnym umyśle. Wiem, że niektórym bardzo trudno jest taki "zestaw" zrozumieć a co dopiero zaakceptować. Może o to chodzi?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie gru 30, 2012 15:14 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

Wiesz - każdy czasem potrafi wkurzyć - więc ja na pewno też.
U mnie są takie okresy działania a potem organizm stopuje więc czasami mogę pomóc tylko wirtualnie (radą) a czasami finansowo. za każdym razem jak wpisuję się na jakiś wątek pomocowy zakładam, że może być konieczność zabrania kota do mnie lub wspomożenia finansowo DT- bo jak się powiedziało A to trzeba nieraz przejść resztę albabetu :wink: .
Bywam głównie na zaprzyjaźnionych wątkach, ale czasem zerkam, czy ktoś nie potrzebuje rady lub pomocy - tak trafiłam do Ciebie. Jako że nie da się pomóc wszystkim, które pomocy wymagają, więc dla zdrowia psychicznego nie angażuję się we wszystkie takie akcje. Ostatecznie dom ma ograniczoną powierzchnię, portfel posiada dno a i zdrowy rozsądek też ma to i owo do powiedzenia. Ale niektóre koty, co pomocy nie doczekały a co do których zwlekałam z powiedzeniem, "no dobra, wezmę to nieszczęście na DT" dalej są wyrzutem sumienia i bolą :( .
Łóżko (w zasadzie materac) zostanie - już w nowym roku zastąpione piętrowym z wysuwanym biurkiem - to mały pokój i jeśli wszystkie meble mają się pomieścić w nim a mieszkanka ma mieć jak się ruszyć wyboru nie ma :roll: Poprzednie poszło "do ludzi" bo Malutki [*] nie umiał wejść na piętrowca ( 11 latek ma prawo), więc przeszłyśmy do spania na materacu na podłodze, a teraz kupimy nowe, niższe od tamtego. Dzięki temu jak Rusia się postarzeje i stanie mniej skoczna, nadal będzie mogła się na łóżku ułożyć bez problemu.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie gru 30, 2012 15:47 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

:D
Nic dodać nic ująć.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie gru 30, 2012 16:15 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

Naprawdę potrafisz wkurzyć, Alienor? No, patrzecie państwo.. :mrgreen: Nigdzie się nie natknęłam, wiec słabo sobie wyobrażam..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25812
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 30, 2012 21:42 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

morelowa pisze:Naprawdę potrafisz wkurzyć, Alienor? No, patrzecie państwo.. :mrgreen: Nigdzie się nie natknęłam, wiec słabo sobie wyobrażam..

Znaczy źle szukałaś jak nie znalazłaś. Bywam wkurzająca - jak chyba każdy. A że w szczytnym celu, to może wybaczalne.
Głowa mnie nadal boli. Nie wiem jak ja jutro przeżyję (aż do pojutrza)...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 31, 2012 7:54 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

W ogóle nie szukałam :mrgreen: -czekam na linka nt 'wkurzenia' :mrgreen: . Nie chodzi oczywiście o samo wkurzenie, ale o powód.. ludzi tak rózne rzeczy wkurzają...
Szkoda głowy :( Jakieś kompresy gojące, czy cos ? U Was bardzo głośno bywa?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25812
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 31, 2012 8:12 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

Głowa bolała mnie że tak powiem "w środku" więc nie wiem, czy dałoby radę. Wzięłam w końcu pastylkę i poszłam spać. Miałam problem ze wstaniem, a dziś dłuuuugi dzień. No trudno - jakoś dam radę.
Ciel doprowadza mnie do rozpaczy - do głaskania jest cudowny, ale tylko jak przysypia - w innych "okolicznościach przyrody" słodko mrucząc gryzie i drapie :evil: . Co gorsza jak się w jednym miejscu wyleczy grzybek, to w 2 innych wyskakuje - normalnie wściec się idzie. Zagrzybionego nie zaszczepię i nie wydam więc cały czas się wstrzymuję z ogłoszeniami a on rośnie.
U nas na szczęście znośnie - jak pojedyncze ognie sztuczne są to koty znoszą je bez problemu, gorzej jak kanonada. Na szczęście mieszkam daleko poza centrum, a ludzie prywatni nie strzelają tak dużo i tak długo :D . U białaczków będzie zasłonięte grubymi pluszowymi zasłonami a zdrowe będą miały radio w łazience, zapalone tam światło - więc powinno być OK, czego i Wam życzę :ok: :ok: :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 31, 2012 15:13 Re: Załamana norka u Alienorka; Leoś[*]

SPEŁNIENIA MARZEŃ W 2013 :wink:

Obrazek
agula76
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Kankan, Lifter i 21 gości