Duet Cleo i Saszka, a w DT dwa kocie oseski

Przedstawiam mojego tymczasika :1luvu:

chyba mało aktualnie tu :twisted:

jopop pisze:chyba mało aktualnie tu

Tak jakby

Rysio od wczoraj w nowym domku!!! :kotek:

Adopcja express a telefon ciągle dzwoni, ciekawe co on takiego w sobie ma :roll:

Dziś przyjechał rano do mnie kolejny tymczasowicz z Korabiewic/Warszawy. Równie cudny ale nieco przestraszony Pako :1luvu:

Zdjęc jeszcze nie ma i chyba przez jakiś czas nie będzie bo on jeszcze jest wycofany.

A teraz troszkę fotek mojego zwierzyńca.

Chyba przestanę tu zaglądać :ryk:

Mój nowy tymczasowicz. Już praktycznie oswojony i może śmigać do siebie

Takko:

Mam taki tekst, tylko nie wiem czy się nadaje :ryk:

Witajcie. Nazywam się Takko ( tak mnie ochrzcił 6 latek, mi się podoba, a Wam ?? )
Mam około roku, jestem zaszczepiony i wykastrowany ( wrr

) W tej chwili mieszkam w
domu tymczasowym u Moniki w Białymstoku. Przyjechałem z Korabiewic gdzie było mi strasznie źle,
musiałem szukać pożywienia i czasem walczyć o nie z psami. Któregoś dnia przyjechały po mnie
fajne dziewczyny i zabrały mnie z tego okropnego miejsca.
Jestem kotem nieśmiałym w stosunku do obcych ale proszę nie przejmujcie się jak fuknę na powitanie.
Po chwili robi się ze mnie typowy kocur kochający drapanko za uszkiem i mizianie po brzusiu, dziękuję
za to głośnym mruczeniem. Jeśli lubisz koty z charakterem to jestem dla Ciebie idealny!
Zadzwoń do mojej opiekunki i umów się na spotkanie. Monika: 501 453 000

Dziś Takko będzie miał gości

mam nadzieję, że pokaże się z tej lepszej strony

Ostatnio jak odwiedził mnie brat z rodzinką to Takuś niestety ale na powitanie ich ofukał i podrapał, a co

to jest kot który kocha tylko mnie

ja mogę z nim zrobić wszystko, dosłownie i on mnie nie atakuje, nie gryzie czy drapie, moja córcia może z nim się bawić ale tylko wtedy jak on chce, a jak bierze go na ręce to Takuś siedzi grzecznie przez dwie minuty

mój mąż za to służy dla Takusia jako osoba do agresywnych zabaw, rzuca mu się na dłoń - gryzie, drapie i jest szczęśliwy, że może tak się pobawić :ryk:

oj ciężko będzie mu znaleść dobry dom ...

Takko w DS :ok:

super

Moniś... czy tego netoperka specjalnie posadziłaś bliżej obiektywu, aby udawał równego kotce? :mrgreen:

Dokładnie tak - ona tylko udaje równą z Saszką

Cleo została ostrzyżona

dwa razy mi już się przytkała sierścią pomimo podawania pasty odkłaczającej

miałam dość i kota poszła do fryzjera, grzeczna była i nie za specjalnie wredna

Dawno mnie tu nie było

Przez ten czas oddałam dwa kociaki Oresta i Osko, miałam na DT ich mamę, która ganiała i fuczała na moje koty. Bywało różnie ale w końcu przywyklismy wszyscy do siebie , a ona dziś pojechała do DS echh ...

jakbyś odczuwała niedobór tymczasów to chętnie Ci pomogę zapełnić pustkę :twisted:

Wiesz, że zastanawiam się coraz bardziej intensywnie nad przygarnięciem jakiejś małej biedy ale najchętniej bardzo młodej, a jeszcze lepiej jak kociątko i nie za bardzo gryzące ( chyba za stara się robię na bycie treserem

)

A to moje maleństwa w różowej pościeli

Cleo

Saszka

to mam jedną na myśli, ale chyba po nowym roku dogadamy co i jak

Mamy dwa maluszki oseski do karmienia butelką.
Moja córka wyczytała gdzieś na fb prośbę o pomoc dla porzuconych lub osieroconych kotków. Obiecała, że będzie wstawać i karmić co 3 godziny więc się zgodziłam.
Dwa maluchy przyjechały zaropiałe z wzdętymi brzusiami. Wydaje mi się, że mają około 4 tygodni, ponieważwyrzynająim się ząbki, kiełki już są i wychodzi cała reszta.

Będą puchatkami

Duet Cleo i Saszka, a w DT dwa kocie oseski

Kto przegląda forum