GUCIO-JEDNO OCZKO URATOWANE ...W DS :)

Relacja z DT maluszka, którego oficjalnie Karolina nazwała GUCIO

W końcu ona będzie się nim opiekowała, dostała więc pozwolenie na uroczyste nadanie mu imienia. Nazywajmy go więc Guciem.
Gucio widzi :1luvu:

Nie wiadomo, czy na dwa oczka, czy tylko na jedno, ale widzi :ok:

Oczka wyglądają brzydko, ale tak jak pisała Agnieszka, to pomału minie.
Gucio rozrabia, jest absolutnie bezstresowym kociakiem, biega z piłeczką i patrzy prosto w oczy, kiedy się do niego mówi.
Zdjęcia niestety złej jakości, bo to mały wiercipięta, i robione bez lampy, aby nie raziło go w oczka.

Maluszek kochany:(....

mam nadzieje ze oczka dojda do ,,siebie":(...

Maluszku :ok:

wszystko zrobimy zebys podziwiał jak piekny jest świat.....WSZYSTKO

Puchate cudo

Bardzo się cieszę, że widzi.
Ja miałam niewidomego kota . . . nazywał się Gucio.

Martusiu, czyli temu Gucio bardzo pasuje, mam nadzieję jednak, że ten będzie widział, choćby na jedno oczko. Może drugie też będzie ok. zobaczymy.
Zastanawiam się nad założeniem wątku dla Ewci. U niej również kupa kłopotów i kolejny kocurek z parkingu. Dorosły kocurek, który wchodził jej do samochodu kiedy zanosiła mu na dwór jedzenie. Dzisiaj była z nim u Ewelinki i z dwiema białaczkowymi kotkami. Kotki czują się nie za bardzo a Bazylek - tak nazwała tego nowego, to już starszy wykastrowany gość, wychudzony, z naciętym uszkiem. Bazyl ma chore nerki, on po prostu przychodził do Ewci szukając pomocy. Wiesz w jakiej ciężkiej sytuacji jest Ewcia, jak ona da sobie z tym wszystkim radę, nie wiem. Pomogę ile będę mogła, ale sama również mam problemy. Ale jak jej nie pomóc, to chodząca dobroć, która sama nie zje, aby pomóc zwierzakom. Dlatego pomyślałam o założeniu jej wątku, tylko ona sama nie ma na to czasu, bo jak i kiedy?

marta-po pisze:Bardzo się cieszę, że widzi.
Ja miałam niewidomego kota . . . nazywał się Gucio.

o Marta

kiedy wpadniesz na kawke z serduszkowych filizanek??? :wink:

Guciu jestes cudowny :1luvu:

wracaj szybko do zdrowia!

Goyka pisze:Guciu jestes cudowny wracaj szybko do zdrowia!

a jaki przytulasny...kochany..

Karolina dzis go wzięla u weta na rece wszedł jej pod szyje przytulał sie jak dziecko...

mały bąbelek:)

takie kociaki są zawsze najbardziej wdzięczne, mój taaki malutki wzięty z ulicy to zanim podrósł to spał nam na szyi, za szybki powrót do zdrowia i za kochający domek :piwa:

Chętnie poszłabym do Karoliny, by wycałować go w ten śliczny pysiek, ale nie chcę przypadkiem zanieść jej pp.

Gucio to bardzo ładne imię dla kocia. Królewskie. I wszystko jedno, czy to zdrobnienie od Gustawa czy od Augusta. :wink:

Wspaniale, że widzi. A jeśli uda się wzrok jeszcze w drugim oczku uratować, to już w ogóle będzie szczęście.

Moja Gucia była ...Gustawem, wetka się pomyliła w określeniu płci :mrgreen:

A Gucio jest śliczny :ok:

, przypomina mi moją byłą tymczaskę Maniusię, która jest u Conchity.Taka kompaktowa, nieco bardziej puchata kotka niż zwykłe dachowce.Kciuki, aby Gucio znalazł równie wspaniały domek :ok:

za piękne oczęta Gucia

Dziewczyny kochane ja się zgadzam

nie ma problemu
jakby przez weekend nie było mnie przy kompie proszę się nie martwić bo w sobotę idę na pogrzeb dziadka mojego męża, zjeżdża się rodzina z gdyni i wałbrzycha i troszkę będę mieć na głowie
jakby co piszcie pw

Guciu ładne imię masz :1luvu:

kciuki trzymam :ok:

Edytka1984 pisze:Dziewczyny kochane ja się zgadzam

No to sprawa załatwiona. Przelew zrobiłam na konto iwoo1 i dzisiaj już powinien być.

Ps. Moja rodzina się śmieje, że prawie Rosenthala kupiłam. :lol:

I przepraszam za OT bazarkowe :oops:

, ale cieszę się, że już całość za operację zebrana.

GUCIO-JEDNO OCZKO URATOWANE ...W DS :)

Kto przegląda forum