[HAJNÓWKA] Bezdomny, biszkoptowy Pers - szukam mu domu.....

http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 8289_n.jpg

Dobrze, że już jest bliżej ludzi i jej ciepło. :roll:

Ano ciepl0,ma jedzenie,picie,posłanko i zaimprowizowana kuwetę. Łazi wokół pieca i rozgląda się uważnie. :-)

. Ostrożnie uciąłem jej kilka kłaków,ale to trzeba robić we dwie osoby i poświęcić na to sporo czasu. Kotka jest bystra,energiczna, ciągle na mnie patrzy i miauczy,wciaż chce jeść,ale nie można z tym przesadzać. Akurat kupiłem tanio Royall dla kociaków, mam też ten na drogi moczowe.....Kotka wyciąga chętnie główkę do głaskania. MA piękną mordkę, bardziej pocieszną niż groźną.Bardzo podoba się żonie.Ale wystarczą nam 4 koty,musimy przede wszystkim im zapewnić byt.

Stachu - jesteś wielki.
Z tego co czytałam na FB jest opcja przerzucenia jej do Warszawy, tam w razie W ma 2-3 dniowy TDT i stamtąd może jechać na Śląsk - hugulaśny twierdzi że ma dla niej dom. Na czas sprawdzenia potencjalnego DS ewentualnie mogłaby "przewaletować" u mnie - byle krótko, bo mam za dużo kotów na DT plus ostatnio miałam ciężkie przejścia kocie i nie do końca jestem gotowa psychicznie na nowego tymczasa (długotrwałego i do leczenia...). Jakby się pojawiła inna opcja z ulgą ustąpię zaszczytu.

Alienor pisze:Stachu - jesteś wielki.
Z tego co czytałam na FB jest opcja przerzucenia jej do Warszawy, tam w razie W ma 2-3 dniowy TDT i stamtąd może jechać na Śląsk - hugulaśny twierdzi że ma dla niej dom. Na czas sprawdzenia potencjalnego DS ewentualnie mogłaby "przewaletować" u mnie - byle krótko, bo mam za dużo kotów na DT plus ostatnio miałam ciężkie przejścia kocie i nie do końca jestem gotowa psychicznie na nowego tymczasa (długotrwałego i do leczenia...). Jakby się pojawiła inna opcja z ulgą ustąpię zaszczytu.

O tak Stach - jesteś bardzo wielki. Jeszcze będzie koteczka miała super domek. :dance:

Trzy lata temu wzięliśmy kudłatą znajdę, miast kocura okazala się byc kotką,w dodatku z pakietem kociąt w brzuszku. Po miesiacu mieliśmy 5,jedno nie przeżyło, jedno oddaliśmy, pozostałych było mi żal oddawać i są do dziś. Półtora roku tem przybłakała się na podwórko młoda ruda kotka,dostała jeść i została. pomyślnie przeszla operację ropomacicza....Kocia seniorka miała też 3 operacje, miała pęknięta otrzewną,gdy do nas przybyła, w takim stanie urodziła. Oby byly jak najdłuzej zdrowe!Fotki można obejrzeć na profilu żony:

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 185&type=3

Piękne, zadbane zwierzaki!

http://dragcave.net/user/MiriXX1

Stach! Czapka z głowy!
Pozdrawiam Ciebie i Żonę!

Cieszę się ogromnie, że realnie pomogliście kotu.
Prawda jest taka, że pers ma małą szansę na przeżycie na wolności. Persy to najbardziej gamoniowate koty, nie dadzą sobie rady.
Sądzę, że kot znajdzie w miarę szybko dom. Jak się go doprowadzi do porządku będzie jeszcze ładniejszy.

Stachu dzięki w imieniu kotki
jeśli uda Wam się z żona wyciąć więcej kołtunów to super -na pewno to będzie ulga dla kotki
i na pewno u Was w kotłowni jest jej lepiej niż na dworze, mam nadzieję, że kicia jest na drodze do lepszego życia

Wasze kotki są piękne :wink:

Posprzątałem kotłownię dziś rano mając pewien zamysł. ;-)

Jest niewielka,jakieś póltora na dwa i pół metra, troche zakurzona,ale....jest ciepło. Poza tym ma 10 cm styropianu na posadzce, na tym pudełko,jakieś kapy:-))Zaimprowizowałem kuwetę z tektury ze żwirkiem,ale nie wiem,czy umie z niej korzystać....Mozę jutro pojadę po pracy do weterynarza,może wytniemy tam trochę kłaków...DZiś już dam sobie spokój,choć małej jest ciezko, ale miałem w sumie 3 nerwowe dni i chcę odpocząć....A jutro do pracy....
Jestem zdania,ze jesli ktos kocha zwierzaki , to jes t w stanie wziać kota wyglądającego nieco gorzej, niż nasze celebrytki na okładkach pism kolorowych.TAk,jak zrobił mój kumpel z dwoma persami,które się przyplątały w odstępie roku na podwórko:-)).
DZięki za pomoc, czekam na rozwój sytuacji i dalsze wsparcie.
Pozdrowienia od Rudej !/ bo taka wersję przyjmuję/:-)

W piątek kotka ma zabrać od nas Pani Kasia z Pruszkowskiego Domu Tymczasowego.
Tam przejdzie niezbędne zabiegi pielęgnacyjne oraz badania, po czym będzie szukał domu stałego. CZEKAMY!
http://www.facebook.com/PruszkowskiDomTymczasowy

Rewelacja! Świetnie trafił(a) :ok:

Stachu, mnie na razie odmówiła jedna fundacja,ale widzę,że sobie mistrzowsko poradziłeś.
Ten DT jest stąd,z Miau?

A wyglądem kota z ulicy nie nalezy się martwić, moja najpiękniejsza persica miała takiego grzyba,że wyglądała jak pomiotło, o drugiej koleżanka powiedziała ,że "persa to ona nawet w dalszej rodzinie nie miała".
Jak wyglądaja obecnie możesz zobaczyć na moim wątku.
Myślę,że obie są piękne...

Dobry z Ciebie człowiek.
Dziękuję!!!!

Gnojek strasznie mnie polubił, my jego tez...Miauczy,mruczy,nastawia łebek d o drapania,jest wspaniały... CIeżko mi będzie go oddawać....Uszka ma czyste,oczki dziś przemysłem wacikiem umoczonym w...herbacie. Strasznie fajowska jest ta bida..Ale potrzebne mu są badania,czekam ze zniecierpliwieniem,kiedy kocurek zostanie ostrzyżony,poczuje ulgę....

PAni KAsia napisała do mnie na FAcebooku, znalazła tam moją informację o poszukiwaniu domu una profilu niejakiej Anny S. :-)

...

[HAJNÓWKA] Bezdomny, biszkoptowy Pers - szukam mu domu.....

Kto przegląda forum