Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 19, 2012 12:13 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

Smutne, ale prawdziwe :cry: Alberta jest za teczowym mostem...
Od kilku dni jadla i pila coraz mniej, ostatnia dobe praktycznie wcale... Wymiotowala rowniez.
Badania krwi wczoraj okazaly sie tragiczne - podejrzenie bialaczki, do tego mocznica, niewydolnosc nie tylko nerek ale i watroby.
Lekarz radzil uspic, w kotce nie bylo juz zycia.

Przy okazji zajrzalam jej do pysia - zeby w stanie fatalnym, paradontoza. Kotka od dawna musiala chorowac. Po zabiegu organizm sie poddal...
Valdek robi sobie wyrzuty. Uwazam, ze niepotrzebnie.
Kota prawdopodobnie nie przezylaby porodu. Umieralaby w mekach rodzac pod smietnikiem. Odeszla uwazam godnie.
Szkoda, naprawde szkoda, ale nie moza z tego powodu czuc sie winnym.

[*] zegnaj Alberto, do zobaczenia za TM.

Pozdrawiam
A.
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw kwi 19, 2012 12:40 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

strasznie to przykre :cry:
Valdek, nie powinieneś sobie robić wyrzutów.
Alberta była bardzo chora i choroba i tak dałaby o sobie znać...
Zrobiłeś dla niej wszystko co mogłeś...

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 19, 2012 14:05 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

szok.
bardzo ,bardzo mi przykro ,biedny Ty, biedna koteczka ...[']
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 19, 2012 15:11 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

anula790820 pisze:Smutne, ale prawdziwe :cry: Alberta jest za teczowym mostem...
Od kilku dni jadla i pila coraz mniej, ostatnia dobe praktycznie wcale... Wymiotowala rowniez.
Badania krwi wczoraj okazaly sie tragiczne - podejrzenie bialaczki, do tego mocznica, niewydolnosc nie tylko nerek ale i watroby.
Lekarz radzil uspic, w kotce nie bylo juz zycia.

Przy okazji zajrzalam jej do pysia - zeby w stanie fatalnym, paradontoza. Kotka od dawna musiala chorowac. Po zabiegu organizm sie poddal...
Valdek robi sobie wyrzuty. Uwazam, ze niepotrzebnie.
Kota prawdopodobnie nie przezylaby porodu. Umieralaby w mekach rodzac pod smietnikiem. Odeszla uwazam godnie.
Szkoda, naprawde szkoda, ale nie moza z tego powodu czuc sie winnym.

[*] zegnaj Alberto, do zobaczenia za TM.

Dobrze,że przynajmniej valdek przy niej był.Żegnaj ślicznotko[*]

Pozdrawiam
A.

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Czw kwi 19, 2012 17:35 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

Valdku,przykro mi bardzo,prosze,nie obwiniaj sie!

lolav

 
Posty: 255
Od: Pon lut 06, 2012 13:25
Lokalizacja: Francja


Post » Nie gru 23, 2012 19:52 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

In Loving Memory

W trosce o następców Alberty i Maxa, postanowiłem nie wygłupiać się więcej z kartonem po bananach i zrobić domek dla kotów z prawdziwego zdarzenia - chyba mi się udało. Domek jest drewniany, 3 - komorowy, posiada jedno większe mieszkanko i dwie kawalerki ;) W środku ocieplony dokładnie styropianem, wyściełany polarowymi bluzami, dodatkowo we wszystkich otworach są "drzwiczki", z którymi kociaste chyba sobie poradzą ... mam nadzieję.

Tak wygląda w środku (przed zamontowaniem dachu):

Obrazek

Domek został ustawiony pod blokiem, 2 wejścia są skierowane w kierunku ściany bloku.

Obrazek

Pomyślałem sobie: skoro jachtom można nadawać nazwy, to może warto wprowadzić "nową, świecką tradycję" i nadawać nazwy także domkom dla kotów ?

Obrazek

Zapraszam Was wszystkich na internetową ceremonię chrztu mojego domku:
- Stój tu długo ku radości Twoich kocich lokatorów i zawsze ich szczęśliwie ochraniaj. Nadaję ci imię ALBERTA :mrgreen:

valdek

 
Posty: 191
Od: Wto paź 19, 2010 19:29
Lokalizacja: Wejherowo, shit happens :(

Post » Nie gru 23, 2012 19:58 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

I tak pamięć o Albercie nigdy nie zginie [*]
valdku, najcieplejsze myśli
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 23, 2012 20:02 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

właśnie doczytałam... bardzo mi przykro valdku.
Piękny domek przygotowałeś :). Jaka to grubość styropianu?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 23, 2012 20:19 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

valdek :ok:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 23, 2012 20:25 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

:ok:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 23, 2012 20:46 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

Domek pięciogwiazdkowy :D :ok:
Wesołych Świąt.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon gru 24, 2012 23:04 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

Valdek!!! Toz to Hilton!!! :D
Mozesz przyblizyc co napisales na tych kartkach przecepionych do budek? Chce cos przykleic do naszych styropianowych budek na osiedlu, bo dzis wyciagnelam obie budki z... kosza!! Jakas menda (to i tak lagodne okteslenie dla tej karykatury) wywalila nasza "krwawice" - takie "porzadki" przedswiateczne ktos zechcial zrobic :evil:
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 25, 2012 0:06 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

anula790820 pisze:Valdek!!! Toz to Hilton!!! :D
Mozesz przyblizyc co napisales na tych kartkach przecepionych do budek? Chce cos przykleic do naszych styropianowych budek na osiedlu, bo dzis wyciagnelam obie budki z... kosza!! Jakas menda (to i tak lagodne okteslenie dla tej karykatury) wywalila nasza "krwawice" - takie "porzadki" przedswiateczne ktos zechcial zrobic :evil:

Dzięki, starałem się :mrgreen:

Obrazek

Środkowa kartka zawiera art. 1 Ustawy o ochronie zwierząt:
"Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą.
Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę."

Zamiast kartki po prawej stronie, można przytoczyć artykuł z Kodeksu Karnego:
Kod: Zaznacz cały
Art. 288.
§ 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

W przypadku zniszczenia mienia o wartości do 250 zł, stosuje się art. 124 Kodeksu Wykroczeń:
Kod: Zaznacz cały
Art. 124. [Niszczenie cudzej rzeczy]
§ 1. Kto cudzą rzecz umyślnie niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, jeżeli szkoda nie przekracza 250 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Usiłowanie, podżeganie i pomocnictwo są karalne.

PS
Domek jest już zamieszkany ! Dzisiaj rano, gdy kładłem jedzenie, wyskoczyły z domku 2 kocury :mrgreen:

valdek

 
Posty: 191
Od: Wto paź 19, 2010 19:29
Lokalizacja: Wejherowo, shit happens :(

Post » Wto gru 25, 2012 9:56 Re: Przygody Alberty i paru innych dzikusów :)

No to super! Pewno juz nawet oznaczyly ;)
Na naszym osiedlu tez koty szybko zasiedlily nasze styropianowe boxy. Niestety komus sie to bardzo nie spodobalo, mimo, ze pudla sa bardzo dyskretne, nie rzucajace sie w oczy, staly w krzakach przylegajacych do smietnika.
Obawiam sie, ze jak dorwe tego osobnika, to popelnie przestepstwo :evil:
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google Adsense [Bot] i 722 gości