Długowłosy, wyrzucony na mróz, wybrał już swój fotel

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 19, 2012 14:06 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, choruje, pomoc fin. potrz

I nie pozwalać mu na widzimisię takie jak spanie tam gdzie chce.. :mrgreen: :mrgreen:
A potem będzie narzekanie, że znowu ktoś zajął środek łóżka :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25546
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 20, 2012 9:56 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, choruje, pomoc fin. potrz

Wicie, rozumicie, jak se człek ponarzeka, to czuje, że żyje.
W związku z powyższym pożalę się na Eryka:
- czesać się nie pozwala, warczy na mnie, paca łapą, a nawet zębami chwyta
- brzuszek i śliniak ma całe w dredach i nic nie pozwala z tym zrobić
- pupę mu wytarłam chusteczkami dla dzieci przy jedzeniu, bo jak je, to o całym świecie zapomina.
Dzisiaj jedziemy z nim na przegląd do weta. Ciekawe, jak to przeżyjemy (ja i wet), bo chłopak coraz silniejszy i coraz bardziej charakterny.
Najchętniej bym go wykąpała, ale brak mi chętnego pomocnika kamikaze :mrgreen:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 20, 2012 10:05 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, choruje, pomoc fin. potrz

Czasem kotki pokornieją w lecznicy i zamieniają się w rozpłaszczone myszki :mrgreen: Moje tak mają i można wtedy wszystko. Tyle, że to stres im tak robi i to już nie jest takie fajne :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25546
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 20, 2012 11:57 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, choruje, pomoc fin. potrz

Jeszcze go nie kąp. Przecieraj go wilgotną szmatką. Nic mu nie będzie a i zacznie się wylizywać.
Zawsze powtarzam: daj kotu 7 dni a pokaże ci jaki jest na prawdę ;)
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Pt gru 21, 2012 10:54 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, choruje, pomoc fin. potrz

vivien, Eryk już jest u mnie od 11 dni. I ciągle nie chce się porządnie umyć :?
Wczoraj byłam z nim u weta. Oskrzela czyste :piwa: Rana na łapce ładnie się goi. Temperatrura w normie. Waga 3,9 kg, czyli przez 10 dni przybrał 1,2 kg, zuch chłopak.
Oczywiście w drodze do weta zrobił w kontenerku wielkiego qpala :? . To już jego zwyczaj.

A teraz czas na serdeczne podziękowania dla sponsorów Eryczka:
tomek_k 100 zł :1luvu:
Słupek 50 zł + 30 zł :1luvu:
wawe 50 zł :1luvu:
myrza 80 zł :1luvu:
Agnieszka i Robert 20 zł :1luvu:

Dzięki Waszym wpłatom mogłam iść z Erykiem do weta już w niedzielę i szybko rozpocząć leczenie. Wystarczyły cztery wizyty, a z kociego szkieletu przemienił się w słodkiego brudaska. Lepiej nie myśleć, co mogłoby się z nim stać, gdyby w tym stanie został pod rurą.
A tak ma przed sobą wiele lat szczęśliwego kociego życia.
Białej, niestety, się nie udało :( , pomoc dla niej przyszła za późno.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 21, 2012 13:05 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, choruje, pomoc fin. potrz

Fanszeto, Tobie, Twoim bliskim i całej Kociej Ferajnie przesyłam życzenia spokojnych, dobrych Świąt. :D

Obrazek

Wawe

 
Posty: 9486
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 21, 2012 13:14 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, choruje, pomoc fin. potrz

A wet nie dałby rady powycinać mu te dredy? To bardzo ponoć boli, ciągnie skórę.Rozczesywanie jest też bolesne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 23, 2012 11:01 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, choruje, pomoc fin. potrz

Fanszetko - jak mój ulubieniec?

Do kiedy może być u Ciebie (bo z tygodnia na szczęście już się dwa zrobiły i może jeszcze się da?), kiedy ewentualna kastracja?
Jeśli naprawdę chcesz go wykąpać, to mogę robić za kamikadze :lol: przyjechać i Tobie pomóc, ale uprzedzam, że nie mam w tej kwestii doświadczenia, za to mam urlop do 4 stycznia.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 24, 2012 11:04 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, choruje, pomoc fin. potrz

Słupek, wielkie dzięki, tym razem Ci się upiekło, ale przy następnej kąpieli będę o Tobie pamiętać :D .
ewar, ja go trochę rozczesałam b. delikatnie, a trochę wycięłam. Wydaje mi się, że większe dredy już się powyrywały, zanim trafił do mnie.

Wykąpałam Eryczka przy pomocy Asi, mojej przyszłej synowej. Dałam jej swoje stare skórzane rękawice i kazałam mocno trzymać. Łazienkę nagrzałam na maksa, mam dodatkową grzałę elektryczną, więc udało mi się zrobić prawie saunę. Eryk bardzo się zestresował i okazał to w zwykły jemu sposób, tzn. obe... mnie z lekka :mrgreen: . Poza tym zaczął ziać, więc kąpiel nie trwała zbyt długo. Udało się jednak umyć łapki i brzusio.

A wczoraj pojechał do swojego nowego domu. Do rodziców Asi, do Bydgoszczy. Było mi smutno, ale będzie tam miał dobrze, jako jedynak. Dałam mu jego witaminki, krople do oczu, książeczkę. Zacznie nowe życie jako czyścioszek.
Po świętach odwiedzi weta, za miesiąc będzie miał kastrację. Mam codziennie telefony z nowego domu i okazuje się, że Eryk-Feliks dobrze przyjął przeprowadzkę. Już wczoraj wieczorem spod stołu zaczepiał swojego nowego właściciela łapką, gdy ten sprawiał ryby. No i otrzymał kawałek, a potem już wiedział, komu towarzyszyć przy kolacji. Oczywiście, zrobił ładnie siu do kuwety i wybrał sobie ulubiony fotel.
Jak wspomniałam będzie jedynakiem, pierwszym kotem w domu. Rodzice Asi zdecydowali się na adopcję, bo bardzo spodobał im się Ciapciuś (maluch, który cudem wyszedł z pp), który odwiedzał ich kilkakrotnie. Stwierdzili, że dorosły kot bardziej będzie pasował do ich trybu życia niż małe kocię. Są świadomi, że Eryk-Feliks może wymagać jeszcze leczenia, ale to ich nie zniechęca.
Myślę, że to bardzo dobra świąteczna wiadomość.
I oby takich wiadomości było coraz więcej. I kotów, które znajdują dobre, kochające domy.
Tego i zdrówka życzę Wam z okazji Wigilii i świąt zbliżających się wielkimi krokami.:s4:
A teraz pędzę do kuchni.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon gru 24, 2012 13:28 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, wybrał już swój fotel

Obrazek

Radosnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia
życzy
Kornelia z footrami :s5:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon gru 24, 2012 13:36 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, wybrał już swój fotel

Pogodnych, zdrowych i szczęśliwych Świąt dla Eryka/Feliksa i jego dużych życzą Alienor z ferajną.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 24, 2012 14:31 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, wybrał już swój fotel

Fanszeto - ta wiadomość o Eryku w bezpiecznym i kochającym domku to jak wymarzony prezent pod choinką. :D
Bardzo, bardzo się cieszę. :D

I świąteczne ślę życzenia.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 25, 2012 18:06 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, wybrał już swój fotel

Bardzo się cieszę z takiego prezentu dla kocurka :ok:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto gru 25, 2012 22:58 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, wybrał już swój fotel

kciuki za nowy domek :ok: :ok: :ok:
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 31, 2012 8:06 Re: Długowłosy, wyrzucony na mróz, wybrał już swój fotel

Obrazek
To jest właśnie mój fotel, jak go przykryli kocem, to się obraziłem i siedziałem gdzie indziej. Zrozumieli, fotel odkryli. Mam trochę brudne pysio, bo jadłem i się nie umyłem.

Obrazek
Tu już mam umytą buzię, brrrrrr, jak ja tego nie lubię

Obrazek
A to jest mój nowy pan. Lubię go, bo dzieli się zawsze ze mną jedzeniem.

Obrazek
W nowym domu jest fajnie, gdyby tylko nie zakrapiali mi codziennie oczu!

Życzę wszystkim dużo zdrowia i szczęścia w nowym 2013 roku.
Będę się do Was odzywał, bo bardzo mi wszyscy pomogliście.
Wasz Eryk, teraz Feliks.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości