Kociowa gromada i Ja

Skonczyłam generalne porządki

ile myszek znalazłam pod szafką TV piłeczek i żołędzi, którymi bawiły się koty, aż raptem zabawki zniknęły :roll:

Odkryłam jeszcze dwa inne składziki kocich zabawek

W porządkach kotki pomagały jak mgły :mrgreen:

.
Teraz odpoczywamy, a raczej ja odpoczywam trzymając w pozycji niemowlaka naszego Gucia, który śpi snem spokojnym i od czasu do czasu pochrapuje :1luvu:

.

...ręka mi ścierpła...

kotki polegują a ja szukam przepisu na ciasteczka

Już się boję co to będzie jak ubiorę choinkę

Pewnie będzie jak co roku, czyli wesoło.
Ja zainwestowałam w plastikowe bombki. Może nie są tak piękne jak te ręcznie malowane, ale przynajmniej bezpieczne. Będą miały koteczki zabawę

Witajcie!

U nas choinka już ze 2-3 dni stoi i koty są mało zainteresowane. Chociaż mała spogląda spod byka na to wielkie sztuczne drzewo. Mnie też to zawsze dziwi co się dzieje z kocimi zabawkami :roll:

A jak człowiek się weźmie za sprzątanie to można sklep otworzyć. Myślę, że to tylko o naszym sprzątaniu dokładnym świadczy :mrgreen:

To czekamy na relacje jak już choinka będzie :ok:

Aha u nas na choince na wszelki wypadek też nie ma elementów tłukących się...
Udanego wieczoru :ok:

Choinka w doniczce ,już stoi ( i stać musi do wiosny, aż ją wysadzimy bo to taka rosnąca a nie wykopana i wsadzona do donicy, )ale bez przystrojenia na razie , Myślę że tylko światełka dam a z ozdobami się zobaczy :roll:

.
Koty co prawda nie wchodzą na nią ale siedzą pod nią i to jak jedno doopke wsadzi to od razu pozostałe lecą, a stoliczek nie za duży.
W zeszłym roku choinkę rozebrałam już 2 stycznia

Co do odnalezionych zabawek wzbierałam spore pudełko same myszki piłeczki, żołędzie, orzechy( fajne się turlają i odgłosy wydają super, dla kotów oczywiście

),