Kot nerkowy dla początkujących, wydanie 1

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt gru 21, 2012 21:35 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Twoja kotka jest dziwna :)
Dzięki nim mój zaginiony pies się odnalazł!

http://zaginiony-znaleziony.pl/

Trosik

 
Posty: 18
Od: Sob gru 08, 2012 19:38
Lokalizacja: Radom

Post » Pt gru 21, 2012 21:50 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Nieprawda. Wszystkożerna :)

yongman

 
Posty: 9
Od: Pt gru 21, 2012 20:17

Post » Pt gru 21, 2012 22:35 Re: Kot nerkowy dla początkujących

To dziwna. Koty są mięsożerne i suro-żerne. Węglowodanów praktycznie nie trawią i nic z nich nie przyswajają.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt gru 21, 2012 23:26 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Nie mam już sił, męczę kota, męcze się i ja, nie mogę się skupić na domu, pracy...

kotka jeszcze wczoraj czuła się dobrze, dziś rano kupa biegunkowata, jutro zresztą będą wyniki badania kału,
zero apetytu,kombinowałam cały dzień, dogadzałam, zwykle jadła, dziś nie, więc od razu podczas kroplówki
u weta wspomniałam o konsystencji i tym, że kota nic nie je. Info, że mam się nie martwić. ALe i tak się matwiłam.
Ok. godź. 20 znowu kuweta, biegunka, bardzo śmierdząca i po wyjściu z kuwety odruchy wymiotne, brak treści,
tylko ślina z pianą :( sms do weta, telefon, info, że spotykamy się rano i żeby się nie martwić, takie wytłumaczenie nie dla mnie, szukam pogotowia, dostałam od innej lecznicy kontakt, dzwonię, mówię, że mam kotkę z niewydolnością nerek i ma pogorszenie
w chorobie, że chcę jej jakoś doraźnie pomóc. Obejrzał wyniki, poddał w wątpliwość pnn, zmierzył temp. była gorączka,
podał kroplówkę, ale jaki rzeźnik, mam jeszcze wyrzuty, bo kicia nigdy tak nie reagowała, jak dziś.

Co to może być? Jakaś infekcja bakteryjna?????????????????

Jak mam się ustawić podczas wizyty u wetów prowadzących kicię? Mam powiedzieć, że się wkurzyłam, że nie zareagowali?
I co miałam czekać, aż kotka w nocy parę razy zaliczy kuwetę???????? i ma siię męczyć??Jutro mam tam się pojawić.
Namieszałam, wiem, ale kot się liczy w pierwszej kolejności. Rzeźnik polecił lecznicę i kogoś od nerek. Z tym, że ja konsultowałam te wyniki on-line z tą lecznicą i nie wykluczono nnp, ale wówczas nie było wyników badań moczu i nowych parametrów mocznika i krea. Wczytując się w opinie na temat polecanej kliniki przez dzisiejszego weta dyżurnego nie mogę powiedzieć, że jestem w stanie im zaufać, tym bardziej, że pisałam do nich maila....

Ale od samego początku kicia ma biegunki i apatię i brak apetytu. Diagnoza ppn to jedno, a te pierwsze objawy to drugie.
Wet dyżurny wątpi w pnn twierdząc, że kot już by zmarł przy tym schorzeniu.

Ależ mam wyrzuty, że tyle cierpiała, ale chyba wybrała lepsze zło...

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt gru 21, 2012 23:37 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Czy kał był badany na lamblie i drożdżaki oraz inne patogenne mikroorganizmy (np. e. coli)?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt gru 21, 2012 23:47 Re: Kot nerkowy dla początkujących

właśnie!!!!!!!!!!! SUGEROWAŁAM LAMBLIE, ALE INFO, ŻE NAJPIERW BADANIE PODSTAWOWE,
A PÓŹNIEJ EW. WICIOWCE, nie wiem, czemu tak, ale takiej gorączki nie ma przy lambliach

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob gru 22, 2012 22:13 Re: Kot nerkowy dla początkujących

yongman pisze:Nieprawda. Wszystkożerna :)


To naprawdę dziwna. Mój kot jadł banany, ale było sporo rzeczy których nie ruszał.
Dzięki nim mój zaginiony pies się odnalazł!

http://zaginiony-znaleziony.pl/

Trosik

 
Posty: 18
Od: Sob gru 08, 2012 19:38
Lokalizacja: Radom

Post » Pon gru 24, 2012 17:56 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Trosik pisze:
yongman pisze:Nieprawda. Wszystkożerna :)


To naprawdę dziwna. Mój kot jadł banany, ale było sporo rzeczy których nie ruszał.


No bez przesady...

yongman

 
Posty: 9
Od: Pt gru 21, 2012 20:17

Post » Wto gru 25, 2012 11:00 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Pilnie potrzebuję kroplówki dla kota :!: :!: :!: Śląsk
Nieaktualne
Ostatnio edytowano Sob gru 29, 2012 20:02 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto gru 25, 2012 15:00 Re: Kot nerkowy dla początkujących

To ja podam "optymistyczny" przykład:

mam od 2 tygodni kota ze schroniska, wzięłam wychudzonego kocurka, waga 2,6 kg. Byliśmy u weta i mieliśmy zrobić na czczo morfologię ale nie doczekaliśmy ( i o zgrozo nie nawodnił kota przy I wizycie pomimo olbrzymiego odwodnienia jak się później okazało), gdyż po 3 dniach pobytu w domu ( super apetyt, surowe mięcho jadł) zaczął wymiotować pianą a wieczorem ciemne wymiociny, brak stolca, mnóstwo pił wody, mnóstwo sikał...Na 4 wizycie lewatywa na żywca ( masakra!!!), po tym rzeźniczym zabiegu jedynymi oznakami życia kota były drgawki i "wywrócone oczy",myślałam że wykorkuję w nocy razem z nim, ale o dziwo przeżył. Wtedy zmieniłam weta, od razu morfologia i oznaczenie mocznika-206, kreatynina 3,99.Silne odwodnienie, anemia. 4 dni z rzędu: 1 x 100 ml glukozy, 3 x 100 ml sól fizjologiczna i ponowne oznaczenie mocznika - "jedyne" 100 (wows!) i kreatynina 3,2.
Od zdiagnozowania niewydolności nerek jest na karmie renal z royala, ma apetyt. Teraz mam serię domowych kroplówek - w planach 5 o ile wenflon będzie drożny tyle czasu.
Samopoczucie dobre. Nie sądziłam, że 4 kroplówki przyniosą taki efekt i tak spadnie mocznik. Także działajcie i nie traćcie nadziei w działaniach.
Mam za sobą 12 wizyt z czego 7 u weta o jakim nie śniłam :)

chemica

 
Posty: 208
Od: Czw lis 29, 2007 8:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 28, 2012 13:06 Re: Kot nerkowy dla początkujących

chemica pisze:To ja podam "optymistyczny" przykład:

mam od 2 tygodni kota ze schroniska, wzięłam wychudzonego kocurka, waga 2,6 kg. Byliśmy u weta i mieliśmy zrobić na czczo morfologię ale nie doczekaliśmy ( i o zgrozo nie nawodnił kota przy I wizycie pomimo olbrzymiego odwodnienia jak się później okazało), gdyż po 3 dniach pobytu w domu ( super apetyt, surowe mięcho jadł) zaczął wymiotować pianą a wieczorem ciemne wymiociny, brak stolca, mnóstwo pił wody, mnóstwo sikał...Na 4 wizycie lewatywa na żywca ( masakra!!!), po tym rzeźniczym zabiegu jedynymi oznakami życia kota były drgawki i "wywrócone oczy",myślałam że wykorkuję w nocy razem z nim, ale o dziwo przeżył. Wtedy zmieniłam weta, od razu morfologia i oznaczenie mocznika-206, kreatynina 3,99.Silne odwodnienie, anemia. 4 dni z rzędu: 1 x 100 ml glukozy, 3 x 100 ml sól fizjologiczna i ponowne oznaczenie mocznika - "jedyne" 100 (wows!) i kreatynina 3,2.
Od zdiagnozowania niewydolności nerek jest na karmie renal z royala, ma apetyt. Teraz mam serię domowych kroplówek - w planach 5 o ile wenflon będzie drożny tyle czasu.
Samopoczucie dobre. Nie sądziłam, że 4 kroplówki przyniosą taki efekt i tak spadnie mocznik. Także działajcie i nie traćcie nadziei w działaniach.
Mam za sobą 12 wizyt z czego 7 u weta o jakim nie śniłam :)


Miło przeczytać jakąś historię z pozytywnym zakończeniem :)
Dzięki nim mój zaginiony pies się odnalazł!

http://zaginiony-znaleziony.pl/

Trosik

 
Posty: 18
Od: Sob gru 08, 2012 19:38
Lokalizacja: Radom

Post » Sob gru 29, 2012 20:00 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Tak sobie myślę, że złe wyniki nie są wyrocznią. Po prostu trzeba próbować...

Gdzieś w necie mignęło mi przed oczami, że hematokryt u kota 20=zgon, mój ma 20 i ma się całkiem nieźle.

W pn podam kolejne badania,oby były lepsze wyniki! Trzymajcie się miau :D

chemica

 
Posty: 208
Od: Czw lis 29, 2007 8:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob gru 29, 2012 22:14 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Chemica, przy tak słabych wynikach ja bym na Twoim miejscu jednak szybciutko cos zrobila na poprawę stanu czerwonych krwinek, aranesp/EPO, żelazo, witaminy - załamanie związane z anemią potrafi przyjść bardzo szybko, dobrze jest coś zrobić, póki można i kot sie trzyma
Przepraszam, pewno psuję Ci humor, ale skorzystaj ze swego szczęścia, same kroplówki nie zwalczą anemii, jedynie mocznik trochę wypłuczą.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie gru 30, 2012 10:05 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Jestem w stałym kontakcie z wetem, na razie trzeba było skupić się na moczniku, lada dzień ponownie biochemia i mocznik we krwi. W weta nie wątpię. Dzięki za podpowiedź.

chemica

 
Posty: 208
Od: Czw lis 29, 2007 8:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 30, 2012 12:36 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Obyś się nie zawiodła.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości