monochromatycznie! założyliśmy nowy wątek

[ana]

Świerki i jodły mają zupełnie inny system korzeniowy.
U świerka korzenie boczne rozgałęziają się zaraz pod powierzchnią ziemi
http://img.drewno.pl/v/148941_foto.JPG
więc można go przesadzać i świąteczne choinki mają ich trochę w doniczkach.

Jodły odwrotnie: korzenie boczne odgałęziają się głęboko, więc trudno je wykopać. Dlatego podrośniętej jodły nie da się przesadzić, a w donicach jest sam kij.

http://www.tannen-jung.de/images/pflanzung/DSC00878.jpg

Tak mi tłumaczyła plantatorka.

[atla]

Świerki i jodły mają zupełnie inny system korzeniowy.
U świerka korzenie boczne rozgałęziają się zaraz pod powierzchnią ziemi
http://img.drewno.pl/v/148941_foto.JPG
więc można go przesadzać i świąteczne choinki mają ich trochę w doniczkach.

Jodły odwrotnie: korzenie boczne odgałęziają się głęboko, więc trudno je wykopać. Dlatego podrośniętej jodły nie da się przesadzić, a w donicach jest sam kij.

http://www.tannen-jung.de/images/pflanzung/DSC00878.jpg

Tak mi tłumaczyła plantatorka.

o! no to to właśnie!

[Magija]

tak czy inaczej nasz nie ma korzonków, została wyhodowana po to, żeby spędzić z nami święta

[wiewiur]

Świerki i jodły mają zupełnie inny system korzeniowy (...) Tak mi tłumaczyła plantatorka.

Dobrze tłumaczyła, a sosna ma system korzeniowy palowy . Bardzo oględnie napisałam, bo nie chciałam dziewczynom robić wykładu o drzewach.

tak czy inaczej nasz nie ma korzonków, została wyhodowana po to, żeby spędzić z nami święta

Tak, jak pisałam, możecie kupować cięte drzewka bez wyrzutów sumienia, że niszczy się las - one są sadzone specjalnie na choinki.

prawdopodobnie jakaś siła chce byśmy w tym roku wyczerpali limit nieszczęść bo dziś rano nasz bojler powiedział amen

Rany, a tak już fajnie było, świątecznie ...
Życzę, żeby ten bojler wyczerpał Wam limit nieszczęść na najbliższe kilkadziesiąt lat

[Georg-inia]

Świerki i jodły mają zupełnie inny system korzeniowy (...) Tak mi tłumaczyła plantatorka.

Dobrze tłumaczyła, a sosna ma system korzeniowy palowy

a świerk/jodła nie ma? jakoś mi się po łbie kołacze botanika ze szkoły, że iglaste z zasady mają korzeń palowy

[wiewiur]

a świerk/jodła nie ma? jakoś mi się po łbie kołacze botanika ze szkoły, że iglaste z zasady mają korzeń palowy

Nie, mają dokładnie takie, jak widać w linkach z postu any, czyli świerk ma boczny, a jodła wiązkowy.
Jeśli będziesz kiedyś w lesie po jakiejś silnej wichurze, to zwróć uwagę, że sosny są połamane, a świerki wywrócone (środek ciężkości!).
Jeśli chodzi o jodłę, to nie jestem specjalistką, bo cała II kraina przyrodniczo-leśna mazursko-podlaska jest poza zasięgiem naturalnego występowania jodły, nie mamy tu lasów jodłowych, nie widziałam jodły po wichurze, ale na logikę powinna zachować się jak sosna.
W linku any do jodły jest też świetnie pokazane to, co pisałam o wielkości systemu korzeniowego, że jest dwa razy większy od części naziemnej (tam jodełka jest wyciągnięta z ziemi, więc najcieńsze, końcowe części korzeni się pourywały, a mimo to więcej jest korzeni niż "góry").
Mam trochę mieszane uczucia, pisząc ten post, boję się, że przynudzam, no cóż, zdobędziecie trochę zupełnie Wam niepotrzebnej wiedzy o lesie

[Magija]

nie przynudzasz, ciekawie prawisz

[Georg-inia]

nie przynudzasz, ciekawie prawisz

niom co prawda to Magijowy wątek, ale zawsze trochę z wiedzą do przodu to czemu mi się te palowe=iglaste utrwaliły? głupek ze mnie

[wiewiur]

Czemu zaraz głupek, zbędną wiedzę mózg wyrzuca, żeby zrobić miejsce dla tej potrzebnej. Czytałam twoją relację z "trzymania śledziony", jestem pod wrażeniem, i zdobyć wiedzę weterynaryjną to jest dopiero coś, drzewa są zdecydowanie bardziej przewidywalne.
Magija, bardzo przepraszam, zaspamujemy Ci watek dokumentnie

[Slonko_Łódź]

Mam trochę mieszane uczucia, pisząc ten post, boję się, że przynudzam, no cóż, zdobędziecie trochę zupełnie Wam niepotrzebnej wiedzy o lesie

Jestem wielkim pasjonatem lasu- uwielbiam po nim chodzić, wąchać, oglądać... Od wiosny do jesieni każdy w zasadzie weekend spędzam w lesie- tam ładuję akumulatory. Uwielbiam drewno- jego zapach, fakturę. Ściągamy z TŻem znalezione gałęzie, "plasterki" pozostałe po ścince, zbielałe korzenie, powalone pnie. Większość po jakimś czasie ląduje w ognisku ale część zostaje. Jak dla mnie możesz pisać o lesie codziennie Czytam i widzę "nasz" las po ostatnich wiatrołomach- alejka na 25-30m ze wszystkimi drzewami połamanymi a obok nieruszone drzewa- nawet jedna gałązka nie spadła. Eh, poszłabym do lasu....

alleluja zatem i żegnaj ciepła wodo
w końcu istnieją jeszcze chusteczki nawilżane

Hartować się trzeba Nieszczęścia chodzą wielkimi stadami- kiedyś u Urbańskiego w jakimś teleturnieju była taka odpowiedź do wyboru. Po zastanowieniu uznałam, że ta była prawidłowa, a nie że "parami"... Ale w końcu to stado musi się skończyć... Też na to czekam- do ciągnącej się od miesiąca infekcji dołączyło mi się zapalenie spojówek- mam oczy jak królik albinos. Błysnę na Wigilii

[Georg-inia]

... zdobyć wiedzę weterynaryjną to jest dopiero coś, drzewa są zdecydowanie bardziej przewidywalne.

jedno i drugie żywy organizm tylko że u drzew wszelkie procesy chyba dłużej trwają

a las też uwielbiam, zwłaszcza wczesną jesienią, kiedy nie jest już tak gorąco. Jadę sobie wtedy "na grzyby" i wcale mi nie przeszkadza, że tych grzybów nie ma i nie boję się nocą w lesie, wcale a wcale. Umiem chodzić po lesie po ciemku, znam odgłosy, wiem, kiedy zacząć się obawiać (czyli kiedy TEN szelest wywołuje człowiek, a nie przemykające zwierzę). Jestem dumna z siebie

Słonko, ale las zimą nie znika! ciągle tam jest Można zobaczyć ślady zwierzaków przeróżnych, lepiej widać zwierzęce ścieżki, a zabawa w rozpoznawanie drzew, kiedy nie ma na nich liści to jest dopiero bomba

[Slonko_Łódź]

Słonko, ale las zimą nie znika! ciągle tam jest Można zobaczyć ślady zwierzaków przeróżnych, lepiej widać zwierzęce ścieżki, a zabawa w rozpoznawanie drzew, kiedy nie ma na nich liści to jest dopiero bomba

Wiem Inguś, wiem.... "Nasz" las jest 100km od Łodzi, a domek cieniutki- tylko na ciepłe noce ) Na zimę się go zwija i chowa do szafy Jechać "na dzień" się nie opłaca, a to do tego lasu bym chciała Niech już będzie wiosna- po prostu... Za tydzień w każdym razie ma być 9 stopni na plus.... Sylwester będzie milutki


A w ogóle to witam "po końcu świata"

[CoolCaty]

Ostatnie gorączkowe przygotowania do wyjazdu. Chcemy być piękne na święta!!!!

[Magija]

a pazurki?

[wiewiur]

Dzisiaj jest ten rodzaj ciszy,
Że każdy wszystko usłyszy;
I sanie w obłokach mknące,
I gwiazdy na dach spadające,
A wszędzie to ufne czekanie.
Czekajmy - dziś cud się stanie...

Wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, oraz dużo, dużo, dużo zdrowia i jeszcze trochę zdrowia
życzy wiewiur