Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

[Basia_Blue]

Pożreć nie dam, własną pierwsią będę broniła, ale wymiziać pewnie by się dało

Oj, pewnie, że bym wymiziakowała.

Czemu nie, jak już się mała wprowadzi, socjalizacja zawsze się przyda

Basia_Blue
Nie myślałaś czasem, że Twój nick to jakiś...omen?

Chyba nie, ja po prostu lubię niebieski na wszystkim, nawet na kocie albo zwłaszcza

[anulka111]

Trzymam kciuki bys doczekala sie jak najszybciej I by dni plynely szybko

[Basia_Blue]

Dobraz wiadomośc jest taka, że moje zamówienie na drapak wczoraj w nocy wyruszyło w drogę, a dziś dotarło w ręce kuriera. Zła wiadomość jest taka, że kurie nie pracuje po 15 (???) a już absolutnie nie ma mowy żeby pracował o 18.30, co jest najwcześniejsza porą kiedy ja mogę być w domu

[MariaD]

Kobieto, upieraj się na dostawę w godzinach kiedy jesteś w domu. Są kurierzy, ktorzy pracują po 16:00 i oni moga dostarczyć. A że ten konkretny kurier nie zarobi, to już nie Twoje zmartwienie.
Dzwoń do BOK, i żądaj rozmowy z kierownikiem.

[Basia_Blue]

Kobieto, upieraj się na dostawę w godzinach kiedy jesteś w domu. Są kurierzy, ktorzy pracują po 16:00 i oni moga dostarczyć. A że ten konkretny kurier nie zarobi, to już nie Twoje zmartwienie.
Dzwoń do BOK, i żądaj rozmowy z kierownikiem.

Na razie stanęło na tym, że Jaśnie Pan Kurier jeszcze się do mnie odezwie. W sumie jakoś bardzo mi się nie śpieszy, zaczekam sobie spokojnie do jutra z robieniem afery. Będę wtedy mogła zrobić dwie jedna po drugiej, bo czeka mnie przeprawa z kurierem z zooplusa

Edit: z resztą dodzwonienie sie tam wymaga cierpliwości iście anielskiej, a mnie do anioła daleko

[jaaana]

Kurier DPD był u mnie wczoraj o 18.30 mimo, że nie zależało mi na późnej dostawie. Miał dużo paczek, po prostu.
Niektórzy się starają.

A na stronie firmy info, że dostawy do 16.

[Basia_Blue]

Kurier DPD był u mnie wczoraj o 18.30 mimo, że nie zależało mi na późnej dostawie. Miał dużo paczek, po prostu.
Niektórzy się starają.

A na stronie firmy info, że dostawy do 16.

Masz do niego numer? A gdzie mieszkasz? Ten z którym gadałam powiedział mi że po 15 to już tylko blisko magazynu działają. No ale on też powiedział, że nie dowożą o tej porze PONIEWAŻ mają dużo paczek. Nie ma to jak sensowna argumentacja
Ciekawe ile może ważyć taka paczka tak swoją drogą?

[Gosiak104]

Kurier DPD był u mnie wczoraj o 18.30 mimo, że nie zależało mi na późnej dostawie. Miał dużo paczek, po prostu.
Niektórzy się starają.

A na stronie firmy info, że dostawy do 16.

Masz do niego numer? A gdzie mieszkasz? Ten z którym gadałam powiedział mi że po 15 to już tylko blisko magazynu działają. No ale on też powiedział, że nie dowożą o tej porze PONIEWAŻ mają dużo paczek. Nie ma to jak sensowna argumentacja
Ciekawe ile może ważyć taka paczka tak swoją drogą?

Basia, tak jak MariaD pisała upieraj się na dostarczenie jak Tobie pasuje. Mi TOTWa ostatnio Siódemka przywiozła dopiero po 20

[Basia_Blue]

Zadzwoniłam do Biura Obsługi. Długą litanię przekleństw wypowiadanych w duchu i 3 maile później odebrała pani. Powiedziała że przed świętami kurierzy dowożą nawet do 21. "Hura" - pomyślałam. Powiedziała też, że jedni pracują rano (czyt: do 15) inni wieczorem. "dobra nasza" - pomyślałam i spytałam, czy w takim razie moja przesyłka jutro mogłaby być wydana kurierowi wieczornemu. Pani mówi, że nie ma problemu. No bajka. Później pani poprosiła o numer przesyłki oraz adres na jaki ma być dostarczona i tu bajka się skończyła, czyli fairytale gone bad jak śpiewa pewien zespół. Pani mianowicie powiedziałą mi, że w moim rejonie ostatni przedział w godzinowy w jakim jeżdżą kurierzy to 16-19. Ja - naiwna - odrzekłam, że to mi pasuje, i że chciałabym żeby pod koniec tego właśnie przedziału kurier dotarł. Dowiedziałam się, że przedział to przedział czyli kurier może być zarówno o 18.55 jak i o 16.05. Achaa... Ogólnie jak jutro znowu zadzwonię do BOK to może dostanę numer do kuriera, który będzie miał moją przesyłkę i wtedy może uda mi się z nim umówić na godzinę, która mi pasuje. A może nie. Pani oczywiście może odnotować w zleceniu moją prośbę o kontakt ze strony kuriera, ale on wcale nie musi się odezwać bo nie ma takiego obowiązku.

Czy Wy dajecie tym kurierom z którymi nie macie problemów napiwki?

[kotka doroty]

AFSZYCIU!!! Pięknie dziekuję i ewentualnie przepraszam za kłopot To wszystko.

[MariaD]

Czy Wy dajecie tym kurierom z którymi nie macie problemów napiwki?

Nie. Natomiast po takiej rozmowie z panienką z BOK, natychmiast życzyłabym sobie rozmowy z jej przełożonym. I nie ma "może".
6 lat pracy w firmie kurierskiej czyni ze mnie piekielnego klienta. Moje dane wiszą na wszystkich BOK wszystkich firm kurierskich w Warszawie ze stosownym ostrzeżeniem. Kurierzy grzecznie do mnie dzwonią, umawiają się na godzinę dostawy po mojej pracy a ja staram się być w domu jak najwcześniej. I gra.

[anulka111]

Zadzwoniłam do Biura Obsługi. Długą litanię przekleństw wypowiadanych w duchu i 3 maile później odebrała pani. Powiedziała że przed świętami kurierzy dowożą nawet do 21. "Hura" - pomyślałam. Powiedziała też, że jedni pracują rano (czyt: do 15) inni wieczorem. "dobra nasza" - pomyślałam i spytałam, czy w takim razie moja przesyłka jutro mogłaby być wydana kurierowi wieczornemu. Pani mówi, że nie ma problemu. No bajka. Później pani poprosiła o numer przesyłki oraz adres na jaki ma być dostarczona i tu bajka się skończyła, czyli fairytale gone bad jak śpiewa pewien zespół. Pani mianowicie powiedziałą mi, że w moim rejonie ostatni przedział w godzinowy w jakim jeżdżą kurierzy to 16-19. Ja - naiwna - odrzekłam, że to mi pasuje, i że chciałabym żeby pod koniec tego właśnie przedziału kurier dotarł. Dowiedziałam się, że przedział to przedział czyli kurier może być zarówno o 18.55 jak i o 16.05. Achaa... Ogólnie jak jutro znowu zadzwonię do BOK to może dostanę numer do kuriera, który będzie miał moją przesyłkę i wtedy może uda mi się z nim umówić na godzinę, która mi pasuje. A może nie. Pani oczywiście może odnotować w zleceniu moją prośbę o kontakt ze strony kuriera, ale on wcale nie musi się odezwać bo nie ma takiego obowiązku.

Czy Wy dajecie tym kurierom z którymi nie macie problemów napiwki?

Od poczatku daje napiwki,jak jestem zadowolona-trucie ,ze ciezkie,albo proby dostarczenia mi do pracy koncza sie moim sprzeciwem i brakiem napiwkow- telefon,by sie dogadac o dostawe i dostarczenie jej konczy sie u mnie 2zl napiwkiem-moze to niewiele,ale motywuje

[Basia_Blue]

Czy Wy dajecie tym kurierom z którymi nie macie problemów napiwki?

Nie. Natomiast po takiej rozmowie z panienką z BOK, natychmiast życzyłabym sobie rozmowy z jej przełożonym. I nie ma "może".
6 lat pracy w firmie kurierskiej czyni ze mnie piekielnego klienta. Moje dane wiszą na wszystkich BOK wszystkich firm kurierskich w Warszawie ze stosownym ostrzeżeniem. Kurierzy grzecznie do mnie dzwonią, umawiają się na godzinę dostawy po mojej pracy a ja staram się być w domu jak najwcześniej. I gra.

Może mój kurier dowiedział się, że CIę znam?
Właśnie zadzwonił i powiedział, że będzie u mnie za jakieś 20 minut i jeszcze przepraszał że tak późno

[anulka111]

Czy Wy dajecie tym kurierom z którymi nie macie problemów napiwki?

Nie. Natomiast po takiej rozmowie z panienką z BOK, natychmiast życzyłabym sobie rozmowy z jej przełożonym. I nie ma "może".
6 lat pracy w firmie kurierskiej czyni ze mnie piekielnego klienta. Moje dane wiszą na wszystkich BOK wszystkich firm kurierskich w Warszawie ze stosownym ostrzeżeniem. Kurierzy grzecznie do mnie dzwonią, umawiają się na godzinę dostawy po mojej pracy a ja staram się być w domu jak najwcześniej. I gra.

Może mój kurier dowiedział się, że CIę znam?
Właśnie zadzwonił i powiedział, że będzie u mnie za jakieś 20 minut i jeszcze przepraszał że tak późno

Sa kureierzy fajni i paskudni ,jak we wszystkim

[MariaD]

Czy Wy dajecie tym kurierom z którymi nie macie problemów napiwki?

Nie. Natomiast po takiej rozmowie z panienką z BOK, natychmiast życzyłabym sobie rozmowy z jej przełożonym. I nie ma "może".
6 lat pracy w firmie kurierskiej czyni ze mnie piekielnego klienta. Moje dane wiszą na wszystkich BOK wszystkich firm kurierskich w Warszawie ze stosownym ostrzeżeniem. Kurierzy grzecznie do mnie dzwonią, umawiają się na godzinę dostawy po mojej pracy a ja staram się być w domu jak najwcześniej. I gra.

Może mój kurier dowiedział się, że CIę znam?
Właśnie zadzwonił i powiedział, że będzie u mnie za jakieś 20 minut i jeszcze przepraszał że tak późno

Hyhy. Widzisz, wystarczyło, że się wpisałam, ja dobrze na kurierów działam nawet z daleka.