lidka02 pisze:Kotka złapana czekam za samochodem .
To super

Teraz czekam na informacje szczegółowe, może być na pw, jak wolisz.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
lidka02 pisze:Kotka złapana czekam za samochodem .
lidka02 pisze:Przyjechałam kotka w dt w Szubinie zawiozłam ją tam gdzie dałam staruszki, Ala kotka weszła do klatki łapki jest przerażona ale już bezpieczna i w cieple ...Kamari nie przyjrzałam się łapce bo od razu nastawiłam klatke bo już petardami strzelaja i sie bałam żeby się nie wystraszyła ....Widziałam ją dziś pierwszy raz jak szła chodnikiem , jechałam już od kotów z ośrodka i widze kulawy kot powiedziałam do znajomej zeby się zatrzymała i już tam zostałam na chodniku w gumowcach
a tu niedziela
.Kotka szła nie opiera się na łapce , łapka jej zwisała bała się do mnie podejść ...ale widziałam samą kość gołą , nie opiera się na niej ..Mysle obym się myliła że chyba łapki nie da się uratować ..Droga była fatalna straszna mgła ale kocina była cichutko ....Moze dt tu się odezwie
bardzo proszę jeżeli ktos może o podesłanie czegos koteczce , piachu czy czegoś innego ...Ja zapłaciłam za samochód , nie dałam koteczce nic.....tak się ciesze że ona w cieple i już bezpieczna
agula76 pisze:lidka02 pisze:Przyjechałam kotka w dt w Szubinie zawiozłam ją tam gdzie dałam staruszki, Ala kotka weszła do klatki łapki jest przerażona ale już bezpieczna i w cieple ...Kamari nie przyjrzałam się łapce bo od razu nastawiłam klatke bo już petardami strzelaja i sie bałam żeby się nie wystraszyła ....Widziałam ją dziś pierwszy raz jak szła chodnikiem , jechałam już od kotów z ośrodka i widze kulawy kot powiedziałam do znajomej zeby się zatrzymała i już tam zostałam na chodniku w gumowcach
a tu niedziela
.Kotka szła nie opiera się na łapce , łapka jej zwisała bała się do mnie podejść ...ale widziałam samą kość gołą , nie opiera się na niej ..Mysle obym się myliła że chyba łapki nie da się uratować ..Droga była fatalna straszna mgła ale kocina była cichutko ....Moze dt tu się odezwie
bardzo proszę jeżeli ktos może o podesłanie czegos koteczce , piachu czy czegoś innego ...Ja zapłaciłam za samochód , nie dałam koteczce nic.....tak się ciesze że ona w cieple i już bezpieczna
za łapke kotki....jest bezpieczna to najwazniejsze ...dzięki Lidka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, kasiek1510, puszatek, smoki1960 i 1592 gości