
Chociaż i tak po mnie widać że mam koty bo ubranie mam ciągle w kudłach kocich

Juz nawet nie mam siły się otrzeopywać, tego nie da się pozbyć

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Villentretenmerth pisze:Z jedzeniem trochę problemik. Próbuję cały czas wprowadzać nowe rzeczy. Ale koty... Odiś był karmiony z ludzkiego stołu i lubi kurczaka. Mięsko surowe też zje. Ale po namowach i z ręki. Albercik jest grymaśny. Nie wszystko mu pasuje - jada dziwne rzeczy, oliwki, serek waniliowy, tuńczyka z puszki czasem ruszy. Sądzę, że kiedyś żywił się w śmietnikach. Whiskasa lubi. Ogólnie to jest niejadek, Odik tradycyjnie wypróżnia jego miskę. Pojęcia nie mam jakim cudem Albert wyhodował sobie taką grubą dupę. To jakiś mutant chyba jest.
Grube dupsko Alberta![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości