O Romka pytałam, ale nie uzyskałam odpowiedzi. My cierpimy na czasobrak znowu.
Bunia, kotka która siedziała 3 dni przy martwej mamusi pojechała do nowego domu. Jest sąsiadką Halbiny, mieszka ulicę dalej

Adoptowany został brat Żeberka Dzidek, został na stałe w swoim Domu Tymczasowym.

Niestety reszty rodzeństwa z pudła nie udało się złapać, nie ma gdzie też ich dać.
Czekamy na sobotę, jeśli adopcję wypalą będziemy pisać

Na razie prosimy o kciuki
Ulubionym miejscem Jogiego ( pingwinka, z jednym zdrowym oczkiem) jest koszyk wiklinowy i drapak

Jak się już złapie Jogiego i zacznie głaskać to jest totalnym miziakiem. Jeśli jednak chodzi sam omija nadal człowieka. Na razie go nie ogłaszamy, przed nami operacja oczka (prawdopodobnie po Nowym Roku) i jeszcze socjalizacja.
Bubu natomiast łazi już po całym mieszkaniu, wskakuje gdzie tylko może i uważa, że łóżko to jego właśność
