DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 06, 2012 23:50 Re: DTu OlaLola. Anielcia w DS, szczenior nadal w schronie

Brawo, oby jak najwiecej domkow :wink:
Od kilku miesięcy pojawiam się sporadycznie..
Powód?
Choroba, przepraszam.

Jetrel

 
Posty: 343
Od: Pon gru 06, 2010 13:15

Post » Wto gru 11, 2012 20:13 Re: DTu OlaLola. Anielcia w DS, szczenior nadal w schronie

Czas napisać co tam u nas. Anielcia zaaklimatyzowała się w nowym domku, teraz nazywa się Nelka. Do nowego domu pojechał Orest, który był u Moniki z Zabrza na Dt. Do Moniki pojechał też na DT szczeniak, o którym pisałam :)
Do nowego domu pojechał Balkonowy, mieszka w Pszowie i póki co ma problemy z aklimatyzacją, ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
W piątek do nowego domu przeprowadza się Zuzia, która jest w Dt w Tarnowskich Górach, a 22 grudnia na DS pojedzie Jeżynka. Jutro na sterylizację jedzie Lucky i Jagódka. :) Bubu ( ten co nie widzi, w ogóle ) jest kochany, ale póki co nikt go nie chce... :( Jogi ten, który widzi na jedno oczko nadal stroni od ludzi. To tak, w skrócie :P

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro gru 12, 2012 0:27 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

Jogi i Bubu są prześliczni :1luvu: :1luvu: Szkoda, że Jogi jest mało towarzyski. To, że nie widzi na jedno oczko, nie jest aż takim problemem - oczywiście pod warunkiem, że nie będzie wychodził na dwór. Moja kotka też nie widzi na jedno oczko, ale i tak potrafi wskoczyć wszędzie gdzie zechce i wspina się po drapaku aż pod sufit. Z niewidomym kotkiem pewnie jest trudniej. Jak Bubu radzi sobie w mieszkaniu? Pewnie wiele osób obawia się, że przez przypadek kotek może zrobić sobie krzywdę - ot, zapomnisz, przestawisz coś, a mały na tym ucierpi. Myślę, że to dlatego nikt o niego nie pytał, bo koteczek jest cudny :1luvu:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro gru 12, 2012 17:47 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

Jeśli chodzi o Bubu to były dwa telefonu, ale nic z tego nie wyszło. Co prawda oba domki zapowiadałby się bardzo fajnie i obiecały, że nawet jeśli się nie zdecydują to dadzą znać to się jednak nie odezwały...
Bubu myślę, że chętnie pochodziłby sobie po mieszkaniu, ale jednak zbyt duża ilość kotów, mu w tym przeszkadza. Ja myślę, że on po prostu nie łapie ile ich jest. Za każdym razem inny kot przychodzi się z nim przywitać, a co się z tym wiąże nowy zapach... One nie rozumieją, że Bubu nie widzi, więc też zachowują się przy nim normalnie, a on obrywa, bo inny kot np się wyciąga na łóżku, a on nie widzi łapki i nią dostaje... Ogólnie gdzie się go położy tam leży i się nie rusza... choć np wdrapał się już na półki, ale to jak byliśmy na Akcji Adopcyjnej, a wtedy w domu był tylko Herszt i Fruzia.
Mnie się wydaje, że on jednak coś widzi, troszkę w rogu jednego oczka.
Tu podczas zabawy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw gru 13, 2012 2:42 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

Ola zadzwoń do Aliny, ma dom dla spokojnego kota bez żadnych zwierzat. Może Bubu by się nadawał.

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt gru 14, 2012 17:35 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

Bubu odpada, bo Pan chciałby kotka sprawnego, rozmawialiśmy o Jagódce, bo ona jest najspokojniejsza, ale jednak też to nie wypali, bo Jagódka 22 grudnia jedzie do swojego domku :)

Dziś zawiozłam do nowego domu Zuzię, która była w Dt w Tarnowskich Górach. Kotka zamieszkała w Zbrosławicach razem z dwoma dziewczynkami i dwoma pieskami.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt gru 14, 2012 23:38 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

sisay pisze:Ola zadzwoń do Aliny, ma dom dla spokojnego kota bez żadnych zwierzat. Może Bubu by się nadawał.

A moze pan by chciał Romka...?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 15, 2012 20:00 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

A nie wiem, mogę zapytać, ale nie wiem czy Pan nie chciał kotki.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw gru 20, 2012 16:05 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

O Romka pytałam, ale nie uzyskałam odpowiedzi. My cierpimy na czasobrak znowu.
Bunia, kotka która siedziała 3 dni przy martwej mamusi pojechała do nowego domu. Jest sąsiadką Halbiny, mieszka ulicę dalej :)
Adoptowany został brat Żeberka Dzidek, został na stałe w swoim Domu Tymczasowym. :) Niestety reszty rodzeństwa z pudła nie udało się złapać, nie ma gdzie też ich dać.
Czekamy na sobotę, jeśli adopcję wypalą będziemy pisać :) Na razie prosimy o kciuki :ok:
Ulubionym miejscem Jogiego ( pingwinka, z jednym zdrowym oczkiem) jest koszyk wiklinowy i drapak :) Jak się już złapie Jogiego i zacznie głaskać to jest totalnym miziakiem. Jeśli jednak chodzi sam omija nadal człowieka. Na razie go nie ogłaszamy, przed nami operacja oczka (prawdopodobnie po Nowym Roku) i jeszcze socjalizacja.
Bubu natomiast łazi już po całym mieszkaniu, wskakuje gdzie tylko może i uważa, że łóżko to jego właśność :mrgreen:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt gru 21, 2012 15:36 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

Alatko bardzo serdecznie dziękujemy za paczkę. Kociaste uwielbiają Twoje jedzonko. Będą miały wspaniałe Święta, a paczka troszkę poprawiła nam humor.
Niestety Tomcio jest chory. Nie mam pojęcia co się stało, wszystko było dobrze, nic nie wskazywało na to, że coś się może dziać. Niestety nasz maluch siusia samą krwią :( Będziemy jechać na diagnostykę, a ja strasznie się martwię... Ten kociak tyle już przeszedł, dwa razy ratowaliśmy go, było już tak dobrze. Rósł, zaszczepiliśmy go, jutro miał jechać do swojego nowego domu.... To jest taki kochany kotek, taki dobry... Tomasz jak tylko wracam do domu biegnie z podniesionym ogonkiem żeby się przywitać, w nocy uparcie mnie budzi mrucząc wprost do ucha i rozwalając się na całej poduszce. Jest bardzo kochany.... on ma być zdrowy, rozwijać się, wyrosnąć na pięknego dorodnego kocura.
Do nowego domu miał też jechać Puszek, Państwo dostali jednak kota w prezencie.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt gru 21, 2012 22:49 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

Z jedzonkiem cała przyjemność po mojej stronie :D
Tomcio bardzo mnie zmartwił. Może biedactwo ma zapalenie pęcherza? Czy wygląda jakby go bolało przy siusianiu? Dobrze, że jedziesz z nim do lekarza. Potrzebujesz jakiejś pomocy?
Mam nadzieję, że Tomuś szybko poczuje się lepiej po podaniu lekarstw :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Powiedz mu, że ma zobowiązania. Tak jak pisałaś: ma wyrosnąć pięknego dużego kota.
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob gru 22, 2012 11:21 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

Na szczęście nie boli go. Zachowuje się w sumie normalnie, je, bawi się, mruczy. Może nie tak intensywnie, ale Jego stan ogólny jest dobry. Dziś łapałam siuśki Tomasza, wstałam o 5;45 bo wczoraj sikał przed 6. Czekam, czekam wszystkie koty już do kuwety poszły a Tomasz jak na złość nie idzie. Stwierdziłam, że sprzątnę kuwety po nocy, bo jak zaczynam sprzątać to on leci wtedy siusiać. No i rzeczywiście ledwo zobaczył łopatkę i poleciał do kuwetki i siuśki złapane :)
Ma krew (+++) leukocyty liczne, ciężar właściwy 1,030 pH 6.0, białko 30, nie ma bakterii a liczyłam że to wszystko jest bakteryjne.... Aktualnie niczego nie potrzebujemy prócz kciuków i ciepłych myśli.

Jeżynka w nowym domu, fajni ludzie, fajne dzieciaki. Myślę, że będzie szczęśliwa. :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Sob gru 22, 2012 19:09 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

W takim razie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Dziwna sprawa z tą chorobą Tomcia :( U ludzi białko w moczu sugerowałoby zapalenie miedniczek nerkowych, podobnie jak liczne leukocyty, ale u kotów to nie wiem. U ludzi ostre zapalenie miedniczek nerkowych leczy się szybko, chociaż sama choroba jest nieprzyjemna. Czy Tomcio dostał już jakieś lekarstwa?
Cieszę się, że Jeżynka znalazła dobrą nową rodzinę. Mam nadzieję, że będą razem żyli długo i bardzo szczęśliwie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob gru 22, 2012 19:40 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

Wczoraj dostał 4 zastrzyki dzisiaj dwa.
Wyniki biochemii:
Alat: 32
Aspat: 17
Kreatynina:1,7
Mocznik: 23

Ma być lepiej, jeśli nie będzie to postaram się pojechać z nim na pełną diagnostykę, ale niestety dopiero po Świętach... :(

Jagódka też pojechała dziś do nowego domu, do znajomej Państwa, którzy adoptowali Jeżynkę. Mam nadzieję, że kotki szybko się zaaklimatyzują, bo są bardzo kochane :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro gru 26, 2012 14:06 Re: DTu OlaLola, koty z Tarnowskich Gór czekają na domki.

Święta, Święta i po Świętach. Przeleciało raz, dwa. Tomasz na szczęście nam zdrowieje. Dzielnie znosił zastrzyki, zresztą dzisiaj też dostanie. Siusia już na szczęście normalnie, nie widać już krwi w siuśkach. :)
Kociaste pałaszują mokre jedzonko z prezentów, bawią się nowymi zabawkami i ogólnie dopadło nas błogie lenistwo :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości