Niestety z domkiem dla naszych dwóch dziewczynek to chyba nieaktualne. Pani już się nie odezwała.
Za to Gandalf jest już w nowym domku u przemiłych ludzi

Bez problemu zgodzili się na umowę, a nawet bardzo chętnie ją podpisali. Wiewióra pewnie w wolnej chwili napisze więcej. Mam wrażenie, że historia Gandalfika tak właśnie miała się skończyć i trafił do dużo lepszego i bardzoej kochającego domu.
Teraz pilnie szukają domu:
1. Lala - słodka dziewczynka, najmniejsza ze wszystkich kociaków i jeszcze troszkę bojaźliwa
2. Tosia - puchata szylkrecia (mamy wątpliwości czy to kot czy niedźwiadek), najodważniejsza

3. Tiger - łobuziak, wciąga wszystkie koty do zabawy...a zabawy nigdy nie ma dość

No i oczywiście mamusia, która jest kotem idealnym

Istny anioł
