WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 20, 2012 22:39 Re: WAW-Mikunia..smarkamy i szalejemy.Lamblie.

Po kontroli.
Uszko ok i dajemy Mice spokój. Dzisiaj ostatnia porcja przeciwzapalnych kropelek.

Za to tłuczemy lamblie. O ile sama wcześniej, przed lambliami, nie padnę na zawał albo tym podobne. Wszystkie panienki 5 dni pod rząd odrobaczania, za dwa tygodnie powtórka i potem stadne badanie kup i jak będzie ok to ok a jak nie będzie ok to kolejna porcja odrobaczania.
Milenka i DeeDee dostały tabletki - aby dac Milence pół zuzyłam półtorej, aby dac DeeDee pół przekonałam się (nie pierwszy raz) o sile i drapliwości jej pazurów. Ale poszło.
Mika dzisiejsza porcję dostała u wetki.
Notka zjadła połowę porcji, na kolejne kawałki wędzonej makreli się wypięla. A to u niej w próbce znaleziono te cysty.
Nutka kompletnie olała masełko ukochane, więc nie zjadła nic. Z nią własnie takie te odrobaczanie jest.
Co ja mam zrobic? Narazie nie sypnęłam ani jednej chruoki do miseczki i przetrzymam je dwie godziny. Gorzej jak i tak się nie uda, jak one mnie przetrzymają.

Najgorsze jest to, ze nie ma lepszych opcji. Za dzisiejsz ą porcję, i to nie całą, w czwartek muszę dokupic, zapłąciłam 120zł :roll: a już jest wysoce prawdopodobne że porcja Nutki i Notki się zmarnuje.
Naprawdę załamujące to jest.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 26, 2012 15:54 Re: WAW-Mikunia..cięzka walka z lambliami a ścislej:kocicami

Marzenia, jak jeszcze żyjesz to napisz jak się sprawy mają od wczoraj
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 26, 2012 23:16 Re: WAW-Mikunia..cięzka walka z lambliami a ścislej:kocicami

JolaJ pisze:Marzenia, jak jeszcze żyjesz to napisz jak się sprawy mają od wczoraj

Żyję, jakimś cudem. Nie mogę przełknąc nawet herbaty, nie mowiąc o jedzeniu.
Koszmar walki z lambliami trwa. Od soboty Mikuni udaje mi się przemycic tabletkę w karmie, ale każdy kawałeczek (a są trzy) w czym innym - w efekcie w lodówce mam cały zestaw ohydnych pasztetow, wędzonej ryby, parówek i serków topionych - niczego nie znoszę. Ale Mikunia daje radę (wczoraj jedną częśc tabletki zjadła w kurczaku z KFC).
Natomiast Nutka i Notka nic więc dzisiaj już koniecznie wet - Nutkę łapałam godzinę, takiego wrzasku z przerażenia kota to chyba nie słyszałam jeszcze. U wetki dziewczynyu obrały każda inną strategię: Noteczka z przerażenia się chowała w 5 ręcznikow (jeden służyl do owinięcia kota, dkolejne do unieruchomienia obu par łap) natomiast Nutka chciała za wszelką cenę zwiac więc zaczęla gryźc - w efekcie stazystka została mocno pohryziona, jak wychodziłam ręka puchła w oczach.
Jeszcze 4 dni, potem przerwa a potem kolejne 5.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 28, 2012 1:00 Re: WAW-Mikunia..do końca koszmaru 9 dni...

Drugi dzień koszmaru za nami. Bez pogryzień. Ale w wielkim stresie dla wszystkich.
Mikunia już nie zjadła odrobaczacza w karmie - powinnam ją tez zabrac no ale nie dam rady w rekach nieśc do metra i z metra 3 transporterków. Dostała przez 3 dni, to minimum, najlepiej 5 dni, ale pełen cykl powtórzę jej za dwa tygodnie. Już nie będę eksperymentowac z żarciem, strasznie dużo pieniędzy poszło do kosza.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 28, 2012 1:05 Re: WAW-Mikunia..do końca koszmaru 8 dni...

kurcze,takie piękne te Twoje dziewczyny a takie cholery :mrgreen:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 28, 2012 1:11 Re: WAW-Mikunia..do końca koszmaru 8 dni...

smarti pisze:kurcze,takie piękne te Twoje dziewczyny a takie cholery :mrgreen:

żebyś wiedziała :mrgreen:
Nutka waży 2,5kg ale siłę ma lwa, tygrysa, mustanga - 3 w 1.
Dzisiaj gdy jeszcze stała w zamkniętym transporterku w lecznicy już miała łapy przygotowane do ucieczki, a po zdjęciu góry transporterka miała pozycję do skoku. Stoicki spokój, powolne ruchy cierpliwośc itp sprawiły ze się udało, ale w małym ciele wielki duch, duch do walki i obrony siebie. :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 28, 2012 1:14 Re: WAW-Mikunia..do końca koszmaru 8 dni...

a taka z niej piękna czarnulka...
widocznie wystarczająco się już wycierpiała i trudno jej zaufać-te dużo leczone tak mają :roll:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 28, 2012 1:16 Re: WAW-Mikunia..do końca koszmaru 8 dni...

smarti pisze:a taka z niej piękna czarnulka...
widocznie wystarczająco się już wycierpiała i trudno jej zaufać-te dużo leczone tak mają :roll:

Chyba pomyliłaś Nutkę z Miką tzn Nutka też jest piękną czarnulką ale jakoś dużo nie chorowała, tylko jak była bardzo malutka. Może to zostawiło ślad w jej psychice, byc moze.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 28, 2012 10:24 Re: WAW-Mikunia..do końca koszmaru 8 dni...

nie no-ja rzeczywiście Mikę miałam na myśli ..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 28, 2012 14:30 Re: WAW-Mikunia..do końca koszmaru 8 dni...

Uff.... kolejna łapanka i wizyta w lecznicy za nami. jeszcze dwa dni, potem trochę przerwy ipowtórka z rozrywki. :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lis 30, 2012 10:20 Re: WAW-Mikunia..do końca koszmaru 7 dni...

Wczoraj było koszmarnie - byłam druga a czekałam w samej kolejce pełne dwie godziny! Dziewczyny się coraz bardziej oswajają z sytuacją siedzennia w transporterkach itp. Nutka dostaje żel, bo łatwiej jej podac, ale Notka rozpuszczony w dodatku ohydnie goprzki aniprazol i strasznie płacze w trrakcie i długo po poadniu i ma taki smutny pycholek... Chyba w drugim etapie leczenia zdecyduję się na żel dla niej, choc to dużo większe koszty są.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon gru 10, 2012 23:32 Re: WAW-Mikunia..do końca koszmaru 6 dni...

Dzisiaj się rozpoczął drugi etap walki z lambliami. DeeDunię i Milenkę dręczę w domu aniprazolem - przed chwilą skończyłam, spieniona DeeDee wbiła mi pazur w kciuk.. z Miką jeżdżę do wetki. Niestety dramat w paszczy się powtórzył i na cito trzeba usuwac ząbki :roll: dzisiaj oprocz żelu na lamblie dostała przeciwbólowy i pzapalny oraz antybiotyk w zastrzyku. Na własne życzenie (tzn moje) nie dostała sterydu. Ale zęby musimy zrobic między świętami a nowym rokiem.... :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro gru 12, 2012 7:34 Re: WAW-Mikunia..na cito usuwamy ząbki....

Za tydzień zabieg :roll: wczoraj Mika mia.ła pobieraną krew, czekam na wyniki. Dzisiaj kolejna wizyta u wetki. :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw gru 13, 2012 11:36 Re: WAW-Mikunia..na cito usuwamy ząbki....

zabieg będzie w środę przed świętami :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw gru 13, 2012 11:53 Re: WAW-Mikunia..na cito usuwamy ząbki....

to do Świąt się Mikuni pogoi i będzie mogła jeść :lol:

a poważnie- BeBe już po dobie normalnie wsuwała jedzonko :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 58 gości