Jestem i ja, przepraszam, ze sie nie odzywalam ale mam urwanie du..., hycel przywiozl 5 szczeniaczkow bo jechaly do uspienia no i roboty od cholery.
Ale widze, ze kochana Weronika juz wszystko napisala. Tycjan pojechal do swojego domku i mysle, ze juz tam zostanie. No i, ze juz nie bedzie nawrotow bo bylo z Nim bardzo zle. Panstwo po antybiotykach zrobia Tycjanowi testy i wtedy bedzie wiadomo, ze juz nic Mu nie zagraza. Najwazniejsze, ze jest bezpieczny no i w swoim domku. Bardzo bym chciala, zeby wszystkie historie tak sie konczyly.
Dziekujemy Wszystkim za kibicowanie Naszemu Tycjankowi
Musze Wam powiedziec, ze jak Go odbieralam ze szpitalika to nie ten sam kot, Tycjan jest poprostu piekny !!! Piekny rudy kolor i bursztynowe oczka, jak go zabieralam z piwnicy to wygladal strasznie, no poprostu myslalam, ze podmienili koty
