Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
puszatek pisze:Lidka, jesteś naprawdę bardzo mało domyślna
wchodząc na Forum powinnaś zaczynać od podziękowań dla darczyńców za pomoc w sterylkach bezdomnych kotów bo jak widać Ci darczyńcy ciągle do tego wracają chyba tylko po to aby im codziennie dziękować
lidka02 pisze:puszatek pisze:Lidka, jesteś naprawdę bardzo mało domyślna
wchodząc na Forum powinnaś zaczynać od podziękowań dla darczyńców za pomoc w sterylkach bezdomnych kotów bo jak widać Ci darczyńcy ciągle do tego wracają chyba tylko po to aby im codziennie dziękować
No wiesz Pusiu ja prosta baba ze wsi nie kumata
Karola zostaje tylko siea jak nakarmimy wszystko to się napić
i podziwiać nasze
puszatek pisze:lidka02 pisze:puszatek pisze:Lidka, jesteś naprawdę bardzo mało domyślna
wchodząc na Forum powinnaś zaczynać od podziękowań dla darczyńców za pomoc w sterylkach bezdomnych kotów bo jak widać Ci darczyńcy ciągle do tego wracają chyba tylko po to aby im codziennie dziękować
No wiesz Pusiu ja prosta baba ze wsi nie kumata
Karola zostaje tylko siea jak nakarmimy wszystko to się napić
i podziwiać nasze
Karolinko, jesteś genialna![]()
lidka02 pisze:puszatek pisze:lidka02 pisze:puszatek pisze:Lidka, jesteś naprawdę bardzo mało domyślna
wchodząc na Forum powinnaś zaczynać od podziękowań dla darczyńców za pomoc w sterylkach bezdomnych kotów bo jak widać Ci darczyńcy ciągle do tego wracają chyba tylko po to aby im codziennie dziękować
No wiesz Pusiu ja prosta baba ze wsi nie kumata
Karola zostaje tylko siea jak nakarmimy wszystko to się napić
i podziwiać nasze
Karolinko, jesteś genialna![]()
Jak zawsze
jaaana pisze:Chciałam tylko wskazać, gdzie tosiula odpowiedziała.
Bo widzę, że niektórzy się tego domagają.
Tu viewtopic.php?f=1&t=148951
Zofia.Sasza pisze:jaaana pisze:Chciałam tylko wskazać, gdzie tosiula odpowiedziała.
Bo widzę, że niektórzy się tego domagają.
Tu viewtopic.php?f=1&t=148951
Nie rozumiem czemu wątpliwości miałyby być wyjaśniane na pw?W pomoc Lidce02 zaangażowała się swego czasu spora grupa forumowiczów. Nie mam wrażenia, że ta pomoc została sensownie wykorzystana. Trudno oczekiwać, aby osoby z Warszawy np. osobiście załatwiały w gminie karmę czy sterylki. Rozumiem, że Lidka02 ma wiele roboty przy bezdomniakach, ale żeby im efektywnie pomagać MUSI znaleźć czas na załatwienie formalności.
Inaczej w pewnym momencie sytuacja ją po prostu przerośnie.
Zaniepokoiły mnie słowa tosiuli o pustych miseczkach...
Zofia.Sasza pisze:jaaana pisze:Chciałam tylko wskazać, gdzie tosiula odpowiedziała.
Bo widzę, że niektórzy się tego domagają.
Tu viewtopic.php?f=1&t=148951
Nie rozumiem czemu wątpliwości miałyby być wyjaśniane na pw?W pomoc Lidce02 zaangażowała się swego czasu spora grupa forumowiczów. Nie mam wrażenia, że ta pomoc została sensownie wykorzystana. Trudno oczekiwać, aby osoby z Warszawy np. osobiście załatwiały w gminie karmę czy sterylki. Rozumiem, że Lidka02 ma wiele roboty przy bezdomniakach, ale żeby im efektywnie pomagać MUSI znaleźć czas na załatwienie formalności.
Inaczej w pewnym momencie sytuacja ją po prostu przerośnie.
Zaniepokoiły mnie słowa tosiuli o pustych miseczkach...
lidka02 pisze:Ok jutro będzie nowy wątek dla znajomych i tych nie lubianych .Dobranoc.
morelowa pisze:Lidka napisała
spotkałyśmy się na miejscu dwa razy pokazałam ci gdzie koty są i powiedziałam że możesz jechac kiedy tylko chcesz ,,,Dałaś mi karme tak przyjechałaś do kotów z 8 kiełbasami dla psa zimnymi prosto z lodówki , i bez ciepłej wody ...Ja tą kiełbasą podzieliłam się ze znajomą co byłam i daliśmy to psom.w piątek do mnie dzwoniłaś i powiedziałaś ze ci w sobote nie pasuje , ja ci powiedziałam że w sobote pojedzie ciocia i że w niedziele jade ja bo musze z budkami , miałaś jedzenie mogłaś zamrozić..Co do twojego TŻ to mówiłaś że ma samochód taki że nie wiadomo czy odpodpali więc załatwiłam sobie na niedziele inny i tyle ty robisz komedie , nie pisz mi o lisach bo ich nie widziałaś ...NIE BĘDE SIĘ PRZED TOBĄ KŁANIAĆ ...A CO DO GRAŻYNKI TO SIĘ OD NIEJ O.....I nie pisz że ci żal że tak wyszło , dziś mi powiedziałaś że to nie pogoda na spacery , nikt do kotów nie jedzie po to żeby spacerować .Jade ze znajomą po to żeby je nakarmić i jakoś pomóc im przetrwać zime ..Tosiula ty nie miałaś pomagać mi tylko kotom nie myl tego bo chyba sie pogubiłaś , bohaterka , Grażyna itd....Myślałam że tu o koty chodzi z ośrodka a nie o moją osobę....
Nie zaprzeczyłaś, tosiula, temu. Jeśli tak było i cała reszta akapitu jest prawdą.. no, to daruj, brzydko wygląda. To raz. Dwa - Lidka może i ma niewyparzoną buzię czasem [co jest bez różnicy w stosunku do innych, będących złośliwymi w słowach wyważonych i teoretycznie grzecznych] , ale ma też rację - można pomagać na własną rękę. Jeśli się chce - bo od tego to zależy. Dlaczego ktoś miałby się komuś kłaniać w takim przypadku? Zapamiętałam Twój komentarz, tosiula, w którymś momencie tej przeszłej afery - że widywałaś jakąś babulinkę [czy jakoś tak] pomykającą na rowerku z pojemnikami... i nie wiedziałaś, że ' to nasza Lidzia'. Wtedy się zdziwiłam trochę - małe miasto, mało pomagających, masa kotów i psów.. dziewczyna z miau.. i nie zapytała czy może pomóc? Ale oczywiście nie musiałaś. TAk jak wszyscy inni, którzy pomogli w ten czy inny sposób - też nie musieli. Chcieli.
Jeśliby Lidka była wredną babą, która tę darowaną karmę wyżera, a talony na sterylki wykorzystuje na sobie.. to i tak jest to sprawa między nią a darczyńcami, czy inaczej pomagającymi, bo zakładam - dorosłymi. Najpierw na pw. Do wyjaśnienia między sobą.
Mylę się, czy przez te parę miesięcy nikt nie zapytał na wątku, tak spokojnie, z ciekawości, bez ukrytej [lepiej lub gorzej] napastliwości - jak tam pisma, gmina itd. , ot tak, żeby przypomnieć, może pomóc..?
Też zresztą można by było na pw...
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1431 gości