*Lubelskie Tymczasy*

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw gru 06, 2012 19:48 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

Takie małe to może mieć wszystko na świecie,
ale jak jest lepiej, to może tym siemieniem, dobrym weterynaryjnym jedzeniem i miłościom da się wyleczyć małą :ok: :ok:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 07, 2012 18:47 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

wieści z frontu: Buraś miał 2 ciekawie zapowiadające się odpowiedzi na zgłoszenia, no ale jeden domek chyba zraził się pytaniami, a z drugiego zrezygnowaliśmy. jak ktoś ma podrośniętego Kociaka odpornego na mrozy to mogę przekazać nr tel chętnych :twisted: tymczasem Kićka trzeba by było ponownie odrobaczyć i nie wiem co ze szczepieniem.. byłabym spokojniejsza, gdybym sama go zaszczepiła, ale z drugiej str. to wymaga czasu, a czas działa na jego niekorzyść. jej! jak to cholernie trudno zaufać ludziom!
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Pt gru 07, 2012 21:08 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

mam dwa koty w łazience. siedzom 8O
3,5 miesiące.
czarny i czarny z krawacikiem (roboczo: dziko)
ciocia kwiatek aka Helga H. rozpoczyna wychowanie :smokin:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 07, 2012 21:45 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

weś jakiś bacik i ustaw młodzież, niech się nie rzuca :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
I foty, foty, foty... :twisted:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 07, 2012 21:51 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

foty ma koszka jakieś. u mnie na razie siedzą w ukryciu - na zapralczu i na zakiblu :D

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 07, 2012 22:34 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

ten cały czarny, roboczo Julian, jest bardzo śliczny - króciutka, aksamitna sierść, bursztynowe oczy, z charakteru pierdoła ;)
nieśmiały, ale po wzięciu na kolana pokazuje podwozie, mruczy...
ten z krawatem (albo ta - ale na mojego czuja - ten), roboczo Dziko, już mnie próbował dosięgnąć pazurem, kiedy mu myszę prezentowałam. ale konsumuje wrzucane pod szafkę granulki suchego, więc chyba będą z niego ludzie... na razie jednak zachowujemy należytą odległość.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob gru 08, 2012 14:06 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

No to masz zabawę ;)
Dziko nie ma wyjścia, c'nie?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob gru 08, 2012 14:18 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

:)

kwiatkowa



Cieszem ogromnie, że koty bezpieczne [chociaż dziki póki co pewnie jest innego zdania :) ].
" Julek" na moje skojarzenie też świetnie pasuje do zachowania tego niedzikiego.
A jak znajomość z kuwetą?


Anda

Fotki są tu (niestety kiepskawe):

http://www.fotoszok.pl/show.php/1353821 ... 8.jpg.html
http://www.fotoszok.pl/show.php/1353826 ... 6.jpg.html
http://www.fotoszok.pl/show.php/1353825 ... 0.jpg.html
http://www.fotoszok.pl/show.php/1353830 ... 0.jpg.html
http://www.fotoszok.pl/show.php/1353833_dziki.jpg.html
http://www.fotoszok.pl/show.php/1353822 ... 0.jpg.html
http://www.fotoszok.pl/show.php/1353824 ... 6.jpg.html
http://www.fotoszok.pl/show.php/1353818 ... 8.jpg.html
http://www.fotoszok.pl/show.php/1353823 ... 4.jpg.html

Dziki jest na dwóch tylko i nie trudno po przerażeniu w oczach rozpoznać, że to on/a :).

Jako, że czas działa na niekorzysć Julka, teraz pilnie potrzebna pomoc ogłoszeniowych znawców , którzy pomogliby mi stworzyć Julkowi jak najlepsze ogłoszenie. Jest ktoś taki, kto dysponuje troszkiem czasu i chęcią?
Obrazek

koszka

 
Posty: 372
Od: Czw paź 11, 2007 17:01
Lokalizacja: Poniatowa

Post » Nie gru 09, 2012 9:39 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

No to potrzebne sa zdjęcia. Na tych wygląda mało fajnie.
Kfiatek? :arrow: już się nadaje Julek do ogłaszania?
Dziko jakby dymny??
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 09, 2012 20:00 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

Anda
No to potrzebne sa zdjęcia. Na tych wygląda mało fajnie.
Kfiatek? już się nadaje Julek do ogłaszania?
Dziko jakby dymny??


Narazie nie ma innych zdjęć, jak bedą, jeszcze raz wrzucę ogłoszenia. Narazie musza pójść takie. W pomocy chodzi mi o chwytliwą treść.
Julek jest jeszcze nieufny, ucieka gdy się podchodzi bliżej, ale wspólnie z kwiatkową ustaliłyśmy, że nie ma na co czekać (info o stanie oswojenia poda się w ogłoszeniu).
Siedzę właśnie i tworzę treść. Może jakieś pomysły?

Trzeci kot póki co nie daje dać sie złapać. A efekt dzisiejszych prób skończył się znalezieniem biało-szaro-burej kotki, na oko 2-2,5 msc., oswojona, reaguje na kicikici ( chyba zajmie miejsce tego trzeciego który nie chce sie złapać).Podejrzewam, że ktoś obczaił akcję łapania kota i podrzucił malca.Brak słów.
Obrazek

koszka

 
Posty: 372
Od: Czw paź 11, 2007 17:01
Lokalizacja: Poniatowa

Post » Nie gru 09, 2012 20:13 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

Obrazek

koszka

 
Posty: 372
Od: Czw paź 11, 2007 17:01
Lokalizacja: Poniatowa

Post » Pon gru 10, 2012 22:46 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

koszka pisze: A efekt dzisiejszych prób skończył się znalezieniem biało-szaro-burej kotki, na oko 2-2,5 msc., oswojona, reaguje na kicikici ( chyba zajmie miejsce tego trzeciego który nie chce sie złapać).Podejrzewam, że ktoś obczaił akcję łapania kota i podrzucił malca.Brak słów.


Heh, niestety nie mogę wziąć trzeciego kota... Myślałam o zamianie - starszego na miejsce tego niezłapanego, a małą do mnie, ale skoro się tak zadziało, jak się zadziało, to nie będziemy kombinować. Mam nadzieję, że malutka szybko znajdzie dom.

Ja wróciłam do domu po weekendowej nieobecności. Koty miały opiekę i Julian trochę głaskania, ale w socjalizacji nie posunęły się jakoś szczególnie. Ten dzikszy trochę wyłazi spod szafki (tak do połowy kota), ale nadal na mnie syczy, więc nie podchodzę. Po usunięciu wszystkich rzeczy, które mogły służyć za kuwetę (posłanko, ręczniki, szufelka), ostatnie urobki trafiły już tylko tam, gdzie powinny trafić :ok: No a oprócz tego, to standard kotów piwnicznych - nie zagrzebie, wejdzie łapą, rozniesie po łazience... mam co robić jednym słowem. Ale progres jest, co cieszy.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 10, 2012 22:50 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

Anda pisze:No to potrzebne sa zdjęcia. Na tych wygląda mało fajnie.
Kfiatek? :arrow: już się nadaje Julek do ogłaszania?
Dziko jakby dymny??


Anda... no nadaje się, jako kot łagodny i mruczący, ale nieśmiały do człowieka, więc do (d)oswojenia. Nie ma zbyt wiele czasu, bo już jest spory... Koty mają pchły, chociaż niedużo ich. Jak głaszczę Julka, to łapię, no ale w związku z tym, że tamten jest nie do dotknięcia, na razie odpchlenie nie wchodzi w grę. Również z odrobaczeniem czekam. Myślę, że nie będzie to jakoś długo trwało zanim ten dzikszy wyjdzie - widać, że mu się nudzi pod szafką, i chciałby się bawić ;) No ale jakby ktoś chciał Julka, to podjadę do weci, odpchlę i odrobaczę go. Robale pewnie są, bo kupy takie niekonieczne... Za to usznych problemów nie zauważyłam, a to już coś.

Julek jest czarny jak smoła, a tamten drugi może faktycznie trochę przydymiony (ale trochę) - tylko to trudno stwierdzić, bo ja go w całej okazałości nie widuję ;)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto gru 11, 2012 10:09 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

Julek musi mieć nowe zdjęcia!
Ludzie patrzą na zdjęcia i potem czytają tekst.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto gru 11, 2012 11:13 Re: *Lubelskie Tymczasy* Puchaty tygrysek szuka pilnie domu

Anda pisze:Julek musi mieć nowe zdjęcia!
Ludzie patrzą na zdjęcia i potem czytają tekst.


Dokładnie. Bez tego ani rusz.


turkusowa pisze:wieści z frontu: Buraś miał 2 ciekawie zapowiadające się odpowiedzi na zgłoszenia, no ale jeden domek chyba zraził się pytaniami, a z drugiego zrezygnowaliśmy. jak ktoś ma podrośniętego Kociaka odpornego na mrozy to mogę przekazać nr tel chętnych :twisted: tymczasem Kićka trzeba by było ponownie odrobaczyć i nie wiem co ze szczepieniem.. byłabym spokojniejsza, gdybym sama go zaszczepiła, ale z drugiej str. to wymaga czasu, a czas działa na jego niekorzyść. jej! jak to cholernie trudno zaufać ludziom!


Gdzie takich ludzi sieją? :roll:
To tak jak do mnie dzwonił pan, żeby adoptować kota i pytał czy nie mam więcej, bo on by chętnie wziął do siebie na wieś, żeby sobie na myszy polowały, bo on ich inaczej karmić nie będzie. Dodał, żebym się nie martwiła, bo on myszy ma dużo to koty by głodne nie chodziły. Szczękę z podłogi zbierałam.

A poza tym nikt więcej nie dzwonił? Jeśli nikt to pomyślę nad zmianą ogłoszenia dzisiaj wieczorem.


Ja dziewczyny jestem tylko od czasu do czasu. Podczytam i nie mam nawet często jak odpisać.
W razie pilnych spraw na maila piszcie, śmiało.

U nas ze spraw kocich Klarks mocno chory :( Panowie od remontu tak skutecznie wietrzyli mieszkanie pod moją nieobecność, że Klara mimo zamknięcia w sypialni została również "wywietrzona" i mamy silne zapalenie obu uszu. Słów brak na to na nich...
Mała zrezygnowana, tylko śpi i uszu dotknąć nie daje. Ale już podaję jej leki i mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje. Te nasze uszy :roll:

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 5 gości