7 mordek potrzebujeDS.Serek i Samanta w domu:)Warszawa

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon gru 03, 2012 23:33 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

Marzenia11 pisze:ale fajne imiona! :D :D :D no wreszcie :D i pasuja jak ulał.
Honoratka, hę, jak słodko brzmi.... :evil: :evil: :evil: :ryk:


Honoratka patrzy się na mnie tymi swoimi ślepkami mądrymi i tez mnie wnerwia przez tę swoja dzikość i niechęć do oswojenia.
Heska chodzi za mną jak pies ale nie daje się głaskać, Haneczka daje nosek do głaskania i je z ręki i... to wszystko. Ciężko ale je kocham. Mam cichą nadzieję, że zanim sterylki itp, to dziewczyny mnie tez pokochają.
Tak sobie czasem myślę jak maluszki traktorują wniebogłosy a te niedotykalskie patrzą na mnie z zaciekawieniem, że one tez by chciały być głaskane i kochane tak cieleśnie. Musi im tego brakować
Mój dzikus- Króweczek nie daje mi odejść od siebie bez cmoków i głasków, przytulanek i wtulania się we mnie z jego pychem na moim nosie. A przecież żył na swobodzie, bez ludzia ponad półtora roku.
Dziewczyny są dużo młodsze.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto gru 04, 2012 22:23 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

jak ja się zdenerwowałam :!: . wchodzę do pokoju maluchów a tu nad kanapą, na ścianie krwawe kropki. myślę, o kurcze mamy problem z rujką, muszę złapać na już, muszę określić, która to dziewuszka, muszę, muszę muszę....
I tak łaziłam jak ten opętaniec patrząc na buraski, , zaglądając im w oczy , określając która może być chora. I nic. To dobrze i źle.
Po godzinie odwiedziłam towarzystwo i uznałam , że tak nachalnie nie będę podglądać panien , ze posprzątam 8) .
Odsunęłam kanapę, pudełka , poprzestawiałam co się da i nagle kątem oka zobaczyłam... maszynkę do golenia :evil:
Miały rano "wyjście" z pokoju na przedpokój i łazienkę. I jak to zawsze burasiątka kochane muszą coś wykombinować , tak wykombinowały maszynkę do golenia. Któraś się skaleczyła zapewne i stąd ślad na ścianie. Dodać muszę, w tym miejscu, że te potworki kochane biegają po ścianach :ryk: I dobrze że tylko tyle ale po świętach sterylki się szykują trzy.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto gru 04, 2012 22:25 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

Inteligentne istotki :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob gru 08, 2012 18:28 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob gru 08, 2012 19:23 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

u nas maluszki maja zapalenie spojówek i wyglądają ja chinczyki dwa :D
Trochę podwyższone temperatury ale poza tym nic się nie dzieje. Oby tylko burasiatka na nic nie zapadly. Leczenie cięzkie a miejscami prawie niewykonalne byłoby.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob gru 08, 2012 19:43 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

asia2 pisze:u nas maluszki maja zapalenie spojówek i wyglądają ja chinczyki dwa :D
Trochę podwyższone temperatury ale poza tym nic się nie dzieje. Oby tylko burasiatka na nic nie zapadly. Leczenie cięzkie a miejscami prawie niewykonalne byłoby.

to trzymamy Asiu :ok:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob gru 08, 2012 20:24 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

Kciuki za maluchy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 09, 2012 19:26 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie gru 09, 2012 20:15 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

dziękujemy za kciuki. Na razie nic gorzej z oczkami , lekka poprawa. Kilka zapytań było o maluchy. Teraz dostalam zapytanie od Pani, ktora chce wziąc je razem do siebie. Zobaczymy.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie gru 09, 2012 20:31 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

asia2 pisze:dziękujemy za kciuki. Na razie nic gorzej z oczkami , lekka poprawa. Kilka zapytań było o maluchy. Teraz dostalam zapytanie od Pani, ktora chce wziąc je razem do siebie. Zobaczymy.

razem,wszystkie?
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie gru 09, 2012 21:29 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

BOZENAZWISNIEWA pisze:
asia2 pisze:dziękujemy za kciuki. Na razie nic gorzej z oczkami , lekka poprawa. Kilka zapytań było o maluchy. Teraz dostalam zapytanie od Pani, ktora chce wziąc je razem do siebie. Zobaczymy.

razem,wszystkie?


no, tylko rudego i czarnego bo dziewczynki dzikunki ciągle.
Potwierdziła kobitka gotowość na dwa koty. Wygląda wszystko póki co nieźle. Jeszcze daleka droga do adopcji ale fajnie byłoby gdyby były razem.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro gru 12, 2012 19:05 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

Nie umiem na ten moment powiedzieć czy adopcja maluchów do jednego miejsca się uda. Pewnie Pani zbiera oferty:))
Poza tym cisza. Chłopaki oczy maja takie sobie ale juz coraz ładniejsze.
Buraski nie zmieniły swojego stosunku do mojej ręki. Tylko haneczka daje się glaskać po nosku ku swojemu wielkiemu zaskoczeniu:))

W piwnicy urzeduje piec kotów. Tata biało rudy wszedł do kryjówki na czas mrozów i prawie zupełnie oswojona burania tez została zaakceptowana przez piwniczne stadko. Babcia i kolorowa kocia i Alfonsio ciągle tam sa całe i zdrowe. Jakby ktos chciał pomóc w łapaniu do sterylizacji, to proszę.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie gru 16, 2012 12:25 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

Pogłaskałam Hanę :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :D
długo dlugo :D :D :D :D

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie gru 16, 2012 12:52 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

asia2 pisze:Pogłaskałam Hanę :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :D
długo dlugo :D :D :D :D

YEEEES!!!!!! :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ja wiedziałam, ze tak będzie... ja wiedziałam, ze tak będzie!!! :piwa: :piwa: :piwa:


a w tamtym roku dzien przed Wigilią mój tymczas Kubuś (kumpel Rudej Łapy) po raz pierwszy wlazł swojej pani na kolana - Święta czynią cuda. :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 16, 2012 18:03 Re: maluszek w piwnicy do złapania i 5 bąbli na DT

Marzenia11 pisze:
asia2 pisze:Pogłaskałam Hanę :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :D
długo dlugo :D :D :D :D

YEEEES!!!!!! :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ja wiedziałam, ze tak będzie... ja wiedziałam, ze tak będzie!!! :piwa: :piwa: :piwa:


a w tamtym roku dzien przed Wigilią mój tymczas Kubuś (kumpel Rudej Łapy) po raz pierwszy wlazł swojej pani na kolana - Święta czynią cuda. :ok: :ok: :ok:


nie chciałabym pomniejszać znaczenia Świąt ale myślę, że to raczej ruja :roll: :D
albo... jedno i drugie :wink:

podaje wszystkim tabletki wg zaleceń. Nie wiadomo , która pierwsza się na sterylke uszykuje :D a tak bez żartów to fatalnie jak one ciągle mi wchodzą w rujki.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 130 gości