Marzenia11 pisze:ale fajne imiona!![]()
![]()
no wreszcie
i pasuja jak ulał.
Honoratka, hę, jak słodko brzmi....![]()
![]()
![]()
Honoratka patrzy się na mnie tymi swoimi ślepkami mądrymi i tez mnie wnerwia przez tę swoja dzikość i niechęć do oswojenia.
Heska chodzi za mną jak pies ale nie daje się głaskać, Haneczka daje nosek do głaskania i je z ręki i... to wszystko. Ciężko ale je kocham. Mam cichą nadzieję, że zanim sterylki itp, to dziewczyny mnie tez pokochają.
Tak sobie czasem myślę jak maluszki traktorują wniebogłosy a te niedotykalskie patrzą na mnie z zaciekawieniem, że one tez by chciały być głaskane i kochane tak cieleśnie. Musi im tego brakować
Mój dzikus- Króweczek nie daje mi odejść od siebie bez cmoków i głasków, przytulanek i wtulania się we mnie z jego pychem na moim nosie. A przecież żył na swobodzie, bez ludzia ponad półtora roku.
Dziewczyny są dużo młodsze.