Dusia- z KAN już w DS Wrocław! Diagnozowanie trwa...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie gru 09, 2012 15:20 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

Slapcio, morfologię robi (a przynajmniej robiła) "własnoręcznie i osobiście" lecznica do której Andżelika chodzi z kotami. Skoro pojawia się temat zewnętrznego labu, to albo nie ma możliwości wykonania przez nią któregoś z sugerowanych badań (a miałoby pewnie sens zrobić wszystko "za jednym kłuciem"), albo osoba która to wykonuje będzie nieobecna przez dłuższy czas (bo wydaje mi się ze robi to jedna z pracujących tam osób, a nie wszystkie).

Bardzo też wątpię żeby lecznica którą wyszukała Blue była w stanie zrobić więcej badań niż "lecznica Andżeliki"...
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1461
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Nie gru 09, 2012 16:32 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

włóczka pisze:Bardzo też wątpię żeby lecznica którą wyszukała Blue była w stanie zrobić więcej badań niż "lecznica Andżeliki"...


Nie mam pojęcia jak ta lecznica wygląda, nie wiem nawet gdzie jest Radomsko - ale jakby nie patrzeć - badania o których pisałam są mocno podstawowe, morfologię i rozmaz (także ręczny) robią na pewno, jonogram częściowy chociaż - też, plus sporo innych analiz laboratoryjnych.

Nie wiem z czego wynika problem w "lecznicy Andżeliki" - może zepsuł się aparat, może nie ma kogoś kto go potrafi obsługiwać - jednak myślę że gdy zechcecie te badania zrobić - to naprawdę się da.
Może wetka chce zrobić badania szczegółowe bardziej - ale i tak uważam że lepiej te podstawowe zrobić najpierw (i ewentualnie kolejne już gdzieś indziej, ukierunkowane tym co wyjdzie) niż czekać jeszcze i jeszcze - w sumie to tak naprawdę nie wiem na co :(

Kotka jest bardzo poważnie chora, prawdopodobnie cierpi fizycznie (skoro wrzeszczy dotykana w okolice kręgosłupa - pomijam przykurcze i być może inne dolegliwości), cierpi psychicznie, jest unieruchomiona, każde skorzystanie z kuwety to wielki wysiłek i pewnie ból. Trwa to od dawna (nie wiem od kiedy jest pod opieką weta, skoro co najmniej kilka tygodni brała leki przeciwbólowe - przez ten czas miała jakiekolwiek badania?).
Doczytałam - jest od trzech miesięcy.
Pieniądze są od conajmniej wtorku :(

Szkoda biedulki i warto by to wszystko podgonić - żeby wiedzieć co jej dolega i jak jej pomóc.
Naprawdę nie sądzę by dla niej teraz było priorytetem wykastrowanie - chyba że z jakiegoś powodu jest w ciąży.

Blue

 
Posty: 23956
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie gru 09, 2012 18:21 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

włóczka pisze:Hanulka, chyba żeby tym razem krew do Łodzi przewieźć (jeśli się taka przewożona nadaje, ale pewnie tak - przecież normalnie tez ileś ją w lodówce trzymają). Ja będę prawdopodobnie jechać Rsko-Łódź przedpołudniem w poniedziałek za tydzień. Mogę zapytać pod wieczór czy koleżanka nie jedzie w tym tygodniu...



włóczka, zapytaj.. chodzi o czas.. właśnie się zastanawiałam, jak dowieźć.., morfologie robili, chodzi o ten jonogram..

sterylka tylko podczas operacji i to, jak będzie można..
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 09, 2012 18:39 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

Zapytałam, nie jedzie :( Więcej znajomych którzy W TYGODNIU jeżdżą raczej nie mam....

Ewentualnie gdyby jutro wysłać z kierowcą PKSem do odbioru na przystanku Rzgowska-Broniewskiego albo na Rondzie Lotników, to mogę odebrać, ale to nie są za rewelacyjne warunki przewozu zapewne bo kierowca zazwyczaj trzyma paczki koło siebie i grzeje też na siebie :? (no ale gdyby, to pospieszny "Rybnik" - 9:40 z Rska, 11:26 Broniewskiego http://pks.lodz.pl/r_2006/krajowy_35d.p ... %B3d%C5%BA - odbieram paczkę i idę z nią do 4 Łap...).
Jutro mogę też odbierać konduktorską na Chojnach, ale to wyjdzie drogo :(
Nie-jutro musiałabym się zorientować czy ktoś mógłby mnie zastąpić, bo jestem w pracy w tych godzinach.
No i jeszcze OSM Radomsko ma hurtownię w Łodzi (już zaczynam kombinować jak koń pod górkę... :evil: )
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1461
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Nie gru 09, 2012 18:47 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

20,- zł. na leczenie Dusi deklaruje Przyjaciółka KAN, która pragnie pozostać anonimowa. Serdecznie dziękujemy :1luvu:

włóczka, trzeba najpierw a Andżeliką, czy tak wcześnie albo o której godzinie mogą pobrać krew.. może bezpiecznej umawiać się na wtorek? Andżelika dziś dopiero w nocy wejdzie, teraz też nie może rozmawiać przez tel..

kombinuj, kombinuj... to coś się wykombinuje.. :wink:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 09, 2012 19:08 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

Sprawdziłam konduktorskie - odpadają, większość połączeń (na wszystkie dworce) jest albo z przesiadkami albo w dzikich godzinach :/ Jedyne możliwe to 14:27 z Rska na 16:02 na Chojnach, ale nie wiem czy po tej godzinie jeszcze zabierają próbki do labu.

Na wtorek to musiałabym znaleźć zastępcę który będzie mógł odebrać przesyłkę i iść do lecznicy, bo z pracy wracam o 13:00. Dyspozycyjna w pełni jestem tylko jutro.

Edit: znalazłam ewentualne zastępstwo na wtorek, ale też na ten autobus z Rybnika ;)

W takim razie ustalcie z Andżeliką co i jak i poproszę o informację :)
Ostatnio edytowano Nie gru 09, 2012 19:13 przez włóczka, łącznie edytowano 1 raz
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1461
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Nie gru 09, 2012 19:13 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

:ok: :ok: no to teraz tylko andzelika, trzeba najlepiej porozmawiać, ale teraz jest wycięta.. może jutro rano albo na noc pw puścić? albo po 22.00 dziś zadzwonić?
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 09, 2012 19:14 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

w pierwszym poście wpisałam wpłaty, o których wiem, andzelika poda, jeśli są inne na koncie, uzupełnię wtedy
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 09, 2012 19:17 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

Wy jesteście bardziej w kontakcie, tak że zostawiam to do Twojej dyspozycji, tzn. prosto mówiąc Ty się skontaktuj pls a ja poproszę o info końcowe :)
Swoją drogą - jeśli była zrobiona morfologia to chyba bym poprosiła o wyniki jeśli zdecydujecie że byłoby sensownie żeby inny lekarz na nie dodatkowo popatrzył ;)
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1461
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Nie gru 09, 2012 19:36 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

ok, spróbuje zadzwonić ok. 22.00, jeśli nie da się, to jutro rano, zadzwonię do Ciebie :D dzięki :D

niestety ja we wtorek jestem w pracy do 16.00 :(
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 09, 2012 20:27 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

Słuchajcie - ale może jednak zadzwońcie do tej podlinkowanej przeze mnie lecznicy - może zrobią badania na miejscu i nie trzeba będzie krwi wozić?

Blue

 
Posty: 23956
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie gru 09, 2012 20:33 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

Blue :1luvu: , Dobrowolskiego Andżelika dobrze zna.. korzysta z jego usług czasem, zapytam o niego.. jest dużo droższy... :(
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 09, 2012 20:40 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

A niech sobie będzie dużo droższy!
Ile więcej weźmie za morfologię i jonogram?
Przecież te badania nie powinny kosztować więcej niż 30 zł.
Jakby zdzierał - to zróbcie tylko wapń i fosfor, bez reszty jonogramu.

Na pewno będzie lepszym rozwiązaniem niż wożenie krwi po okolicy, wysyłanie jej autobusem etc.

Blue

 
Posty: 23956
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie gru 09, 2012 20:46 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

Blue :1luvu: dzięki za wskazówki, przekażę Andżelice :ok: jasne, że lepiej nie wozić :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 10, 2012 20:26 Re: Dusia- kotka z KAN chciałaby chodzić!Potrzebne $ na lecz

Jutro wraca z urlopu lekarka z lecznicy, w której leczę koty. Będą zrobione badania, o których piszecie. O sytuacji Dusi pisałam od chwili kiedy mi ją przyniesiono. Stan był dużo poważniejszy niż teraz. Jest poprawa, może nie taka duża jakbym chciała ale jednak jest. Może dzięki Waszej pomocy uda się ją wyprowadzić z tego stanu?Dusia sama wchodzi do kuwety bez płaczu. Zaczyna ostrzyć pazurki na drapaku. Jednak widać, że nie może chodzić za dużo . A ja nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek operacji i trzymaniu jej w piwnicy. Uwierzcie mi moi drodzy, gdybym miała tylko Dusię pod opieką nie czekałabym na nic. Jest mi na prawdę ciężko zapanować nad innymi chorymi kociakami, które tak jak Dusia wymagają pomocy. Albercik, wcześniej Murzynek, Feluś, Kola, Sonia. Nie będę wymieniała wszystkich pozostałych, czyli 57, które nie przychodziły zdrowe /kk, świerzb, grzybica, pp, urwane ogony /.
Ostatnio edytowano Pon gru 10, 2012 21:38 przez andzelika1952, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AgaLidka, Google [Bot], kasiek1510 i 146 gości