Milusia wreszcie w swoim domku na Śląsku:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 09, 2012 0:24 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

Podejrzanie to wygląda :( :(
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 09, 2012 0:26 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

:( a nie można tam zadzwonić i się dowiedzieć ?
jo.anna
 

Post » Nie gru 09, 2012 1:01 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

Lula pisała, że DT nie odbiera telefonu :(
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 09, 2012 1:11 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

pewnie kota już nie ma, albo co...pewnie będzie pełno negatywnych odp na to co napiszę, ale po co dawać nadzieję kotom, na które nie ma się pomysłu, ten przypadek jest szczególny, kot przeżył jakiś czas bez wnikliwej ingerencji człowieka, żył sobie i sobie radził, został zabrany, pokazano mu ciepły domek a potem znów trafił nie wiadomo gdzie, wątek powoli zanika :(
jo.anna
 

Post » Nie gru 09, 2012 8:38 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

taki mróz..
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie gru 09, 2012 9:07 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

jo.anna pisze:pewnie kota już nie ma, albo co...pewnie będzie pełno negatywnych odp na to co napiszę, ale po co dawać nadzieję kotom, na które nie ma się pomysłu, ten przypadek jest szczególny, kot przeżył jakiś czas bez wnikliwej ingerencji człowieka, żył sobie i sobie radził, został zabrany, pokazano mu ciepły domek a potem znów trafił nie wiadomo gdzie, wątek powoli zanika :(

też się z tym zgadzam.Albo ratujemy do końca aż szczęśliwe zakończenie będzie albo trzeba zostawić kota swojemu życiu.W tym wątku już dużo wcześniej było wiadomo,że coś z DT nie jest tak.A kot jest zagrożony.Kota żal.Bo zimnica straszna a los jego nie jest wiadomy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie gru 09, 2012 10:34 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

DT jest jakaś wolontariuszka, o ile dobrze przeczytałam.Dla mnie ten watek jest okropny :evil: Wyrzucono na mróz kotkę, która spała wcześniej w łóżku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56259
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 09, 2012 11:15 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

Nie jestem w stanie tego czytać, kiedy pomyślę jak zimno jest teraz na dworze :( Podczytywałam wątek koteczki i usilnie zastanawiam się jak mogłabym jej pomóc. Problemem jest to, że mieszkam na drugim końcu Polski, gdyby nie to mogłabym dać jej przynajmniej dt, no ale ta odległość...

Alyss

 
Posty: 546
Od: Czw wrz 06, 2012 19:01

Post » Nie gru 09, 2012 11:18 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

Transport można jakoś skołować, można zdobić zrzutkę :ok:
jo.anna
 

Post » Nie gru 09, 2012 11:32 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

Moja propozycja jest jak najbardziej poważna. Jeżeli udało by się zorganizować transport (część kosztów jestem w stanie pokryć), to mogę dać Milusi ciepły kąt. Jestem z okolic Katowic, także odległość spora.

Alyss

 
Posty: 546
Od: Czw wrz 06, 2012 19:01

Post » Nie gru 09, 2012 11:34 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

Ja też mogę pokryć część kosztów :piwa:
jo.anna
 

Post » Nie gru 09, 2012 11:36 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

Trzeba się skontaktować z dziewczynami i omówić sprawę
jo.anna
 

Post » Nie gru 09, 2012 11:37 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

DT w któym jest Milusia ma opinię "bardzo dobrego".

Dla mnie ta osoba jest dziwna, bo po co pisze w ogłoszeniach jedno, a ludzim mówi co innego? Pomijam, że kotka miała trafić gdzie indziej, do DS, bo tym jak ją tamci ludzie oddali. Lucynka myślala, że kotka już u siebie w Wolinie, a tu się okazało, że wróciła do Szczecina... Wszystko bez jej wiedzy.

W wakacje zapytałam się tej osoby co u Milusi na forum TOZ, napisałam, że pozwolę sobie skopiowac zdjęcia i wyslać Lucynce, bo wiem, że się o nią martwi, to DT odpisał mi w bardzo niemiłym tonie, że z Lucynką są w stałym kontakcie.
Ostatnio edytowano Śro gru 12, 2012 10:11 przez WeraW, łącznie edytowano 1 raz

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Nie gru 09, 2012 11:47 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

Alyss :1luvu: Zabierajcie tę kotkę, póki jeszcze żyje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56259
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 09, 2012 12:14 Re: Milusi potrzebny pilnie dt- samotna jak na ulicy

Chętnie dorzucę się do transportu, żeby wreszcie przeczytać na wątku coś optymistycznego :ok: Jestem z Milusią od samego początku i bardzo mi jej żal :(
Tylko osoba z prawdziwym sercem , nie udawanym może dac jej dom. Pomiziac kota jeśli tego chce, nie dotykać, kiedy sobie tego nie życzy. Zrozumieć kota. I pozwolić mu życie nawet choćby tylko "obok" siebie.
Nie wierzę w jej złośliwy charakter, a nawet jeśli ? To co z tego ...

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], luty-1 i 236 gości