Prosba o dom dla wyrzuconego kocurka

Jestem z Łodzi. Prosze o dom nawet na razie tymczasowy dla wyrzuconego kocurka , robi sie coraz zimniej a on nocuje na dworzu w krzakach . Ktos go pewnie wyrzucil , jest to zupelnie domowy kot, podchodzi, mruczy, przytula sie , ja juz mam 4 koty w mieszkaniu, nie moge go juz zabrac. Aż serce mi sie ściska jak widze tego bidulka marznacego na dworzu. Jest to kolo mojej pracy , dokarmiamy tam koty dzikie , wiec ktos go pewnie nam podrzucil, bo tam nie ma domow, sa same zaklady, hurtownie.
Moze ktos bedzie mogl mu pomóc. Moze ktos ma chociaz jakis garaz , tym podobne , zeby go zabrac i szukac mu domu na stale.

Zrób mu chociaż styropianową budkę, żeby nie marzł na mrozie

.
Jak nie potrafisz zrobić, to daj znać, spróbujemy pomóc.

Potrafie zrobic taka budke , ale jest inny problem , obok tego miejsca gdzie siedzi ten kotek ma firme jakis facet , z ktorym juz mialysmy awanture o dokarmianie kotow i boje sie ze jak wstawimy tam budke to on zrobi jakas krzywde , bo powiedzial nam ostatnio, "ze sie zajmie tymi kotami. ", bo łażą po terenie jego firmy itp. Te dzikusy to sie najedza i sobie gdzies ida , a ta bida siedzi i marznie w krzakach .

najlepiej gdybyś wzięła go do siebie na DT i szukała mu domu

Najpierw sprawdziłabym tutaj: https://www.facebook.com/groups/450184494994903/ czy kicia wyrzucona, a może komuś zaginęła, a później można szukać pomocy na grupie Łódź zwierzętom tutaj: https://www.facebook.com/groups/369057643113729/ jeśli nie masz fb to załóż

przy sprawach związanych ze zwierzętami bardzo się przydaje

.

Chcialabym go wziasc na tymczasowo , ale ja juz mam 4 koty swoje do tego czesc chorych i mnie juz nie stac finnsowo na kolejnego kota, wiec szukam gdzie sie da pomocy , zeby go gdzies umiescic nawet w jakims garazu czy gdzies , zeby mial cieplej niz na dworzu.

Napisz w temacie, że kociak jest na mrozie i że chodzi o Łódź.

Zrób mu zdjęcia jak Ci się uda - latwiej będzie szukac mu domku...
Tutaj wszyscy zakoceni

Szkoda biedaka, jeśli jest naprawdę wyrzucony z domu - będzie mu bardzo ciężko

Wpisz w tytule, co radzi ewar
Będziemy podnosić i rozpytywać

**Adopcje: 9 >>**

Rób mu foty i rób ogłoszenia na cito.Powinnoa byc w nich prośba o Dt i rodzinę zastepczą.
Niestety ci co tutaj zaglądają marzą o forsie i 4 kotach w domu.Zakocenie jest okropne a choroby tymczasów generują środki.Ściany i portfel nie z gumy.
Na twoim miejscu zamknęłabym go włazience i na spokojnie domu szukała.Jest zimno i zaraz nie będzie co ratować.
(mam 16 kotów żeby nie było zem gołosłowna.W sobote przyniosłam kolejne wyrzucona biedę)

RÓB MU OGŁOSZENIA!!!

Kotek jeszcze żyje?

**Adopcje: 9 >>**

ewar pisze:Kotek jeszcze żyje?

Mam nadzieje ze jeszcze zyje , wczesnie rano jeszcze tam siedzial , bo kolezanka go nakarmila , jak ja szlam do pracy godzine pozniej to go nie bylo, jak wracalysmy z pracy tez go nie bylo , moze gdzies sie schowal , bo przeciez tak zimno jest i padal snieg caly dzien. Podrukowalam ogloszenia i porozwieszalam , ale jak pada snieg to nic nie widac, moze przez internet bedzie latwiej znalezc mu domek , chociaz tymczasowy.

A nie dasz rady go ulokować w łazience? Wtedy szukać mu DT, bo za chwilę zamarznie.

ewar pisze:A nie dasz rady go ulokować w łazience? Wtedy szukać mu DT, bo za chwilę zamarznie.

tez tak myślę...

Popytaj może wolonatriuszek co przychodzą do schroniska na Marmurowej. Może pomogą.

Prosba o dom dla wyrzuconego kocurka

Kto przegląda forum