Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 04, 2012 20:00 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Nie jestem w stanie na razie nic więcej napisać
Tigrunia [*][*][*]

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 04, 2012 20:07 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Tak mi przykro :cry:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto gru 04, 2012 20:12 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

to nie tak miało być, kochana malutka dzielna koteńko...już nie cierpisz, śpij spokojnie [*]
tak bardzo mi przykro :cry: :cry: :cry:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 04, 2012 20:13 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

:cry:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 04, 2012 20:17 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

[*]

Brykajcie za TM razem z Iskierką :cry:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 04, 2012 20:43 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Biedactwo :( [*]
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto gru 04, 2012 20:47 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Przykro mi... maleńka [*]
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto gru 04, 2012 21:02 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

przykro mi
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto gru 04, 2012 21:36 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Siedzę i oglądam jej zdjęcia. Nie, to niemożliwe, nie pogodzę się z takim losem, nie to chciałyśmy jej dać.
Czemu odeszłaś??????????????????????

Obrazek

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 04, 2012 22:35 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

MOJA KOCHANA[*] ....NIE ZAPOMNE JEJ NIGDY....I TYCH OCZEK ,KTÓRE JESZCZE NA WPÓŁ OTWARTE NA MNIE DZIS PATRZYŁY ...JEŻELI COS DLA CIEBIE TIGRUNIU ZROBIŁAM ZA MAŁO TO PRZEPRASZAM.... :cry: :cry: :cry:
agula76
 

Post » Śro gru 05, 2012 0:22 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Agnieszko, błagam, nie obwiniaj siebie. To co Ty dla niej zrobiłaś, z jaką troską i miłością się nią zajmowałaś, to jest nieocenione.
Dziękuję Ci za wszystko i Tigrunia z pewnością również jest wdzięczna. Odeszła wiedząc że jest kochana, przez kilka dni chociaż miała to, czego nigdy nie miała - miłość i opiekę.
Zrobiłaś wszystko co w ludzkiej mocy, na resztę nie miałaś wpływu. Wiem, że to boli, cholernie boli, ale nie nam decydować o życiu i śmierci.
Będzie na zawsze w naszych sercach, pamiętajmy ją zawsze, ale nie możemy się obwiniać.
Pomyśl, jak cierpiałaby tam, na działce, umierając gdzieś w zimnie, na ziemi, leżąc zaszyta w jakimś kącie.
Ja wierzę, że kiedyś się z nią spotkamy. Niech teraz sobie biega tam, w niebie z kocimi aniołkami, gdzie już nie cierpi i jest szczęśliwa.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro gru 05, 2012 0:48 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

strasznie to przykre...taka nikomu nie potrzebna śmierć ale masz rację, nie umierała sama, byłaś przy niej i ona to wiedziała....................................................................
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 05, 2012 11:10 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Dziękuję.....

Iwonko- miałam okazje tu na forum spotkac wiele wspaniałych osób, których na codzień sie nie spotyka...pomimo ,że moge miec inne zdanie na temat jakis postepowań , czy działan to co do wartości osób tu spotkanych bez wyjątków jestem pełna podziwu ..
wśród moich znajomych nie mogłam liczyc na jakiekolwiek zrozumienie...moja kolezanka w tym tygodniu zabroniła do mnie przychodzic jej córce zeby sie nie zaraziła :cry: :cry:

TY JEDNAK UJĘŁAŚ MNIE SZCZEGÓLNIE.

Dziękuję Ci ,że wzięłas bez zastanowienia Tigre do siebie....to Ty jej dałas tyle miłości...opieki....pierwszy objaw BIEGUNKA a Ty juz z nia byłas u weta!!!!!!! szybka diagnoza...i pomimo ,że Tigra przegrała- to nie doszło do kolejnego dramatu ...mogła zarazic sie Frotka osłabiona po kk i zapaleniu oskrzeli, Łatka...z kóra jezdzisz dzień w dzień do weta....

I tym bardziej Cię podziwiam bo jestes z tym wszystkim sama ..nie masz pomocy z nikąd, wiem ,że jej czasem potrzebujesz....jestes honorowa....nawet sie do tego nie przyznasz......wiem ile kosztuje leczenie chorego zwierzaka ...wiem ile poświecasz na ratowanie zycia zwierzat....sama wszystkim pomagasz...a wiem ,ze czasem sama tej pomocy potzrebujesz:( ....nikt nie organizuje bazarków na Twoje kociaki, czasem bardzo chore, nie oferuje jakiejkolwiek pomocy....nikt nie przyniesie Ci żwirku, jedzenia ...przynoszą Ci tylko - CHORE KOCIAKI...
Jak zobaczyłam jakie warunki mają do życia kociaki ,które trafiaja pod Twoja opiekę byłam o Tigre spokojna.ONE MAJĄ U CIEBIE MAŁY RAJ .

Dziękuje,ze jak mialam chwile załamania o 1 w nocy mogłam do Ciebie zadzwonic...tłumaczyłas ,radziłas, pocieszałas....

DLATEGO CHCE ZEBYS WIEDZIAŁA ,ZE MOZESZ NA MNIE LICZYC....CO TYLKO BĘDE MOGŁA ZROBIC DLA CIEBIE i KOTECZKÓW- ZROBIĘ....W MIARE MOICH MOŻLIWOŚCI ...


DZIĘKUJĘ IWONA
agula76
 

Post » Śro gru 05, 2012 11:47 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

IWONKO DOBRA WIADOMOSC DLA KOTECZKÓW Z DZIAŁKI...CZUJĄ SIE DOBRZE :1luvu:

CatAngel :1luvu: :1luvu: :1luvu: zaoferowała ,ze zrobi dla nich budkę dziękuję
agula76
 

Post » Śro gru 05, 2012 12:26 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Agnieszko, proszę, czuję się zażenowana. Robię to już od czterech, czy pięciu lat i jeszcze nie spotkałam takiej osoby jak Ty.
Nikt nigdy nie pomógł, nikt nie zapytał, nikogo to nie interesowało jak sobie radzę. Wręcz przeciwnie, niejednokrotnie wykorzystywano to, że nie zostawię kotka w potrzebie znoszono mi kolejne i zostawiano mnie z tym samą.
I mimo wszystko będę dalej pomagała na ile pozwoli mi zdrowie.
Teraz poznałam Ciebie i mam wrażenie, że razem mogłybyśmy bardzo dużo.
Jeszcze raz dziękuję za opiekę nad Tigrunią a wiem ile Cię to kosztowało.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, jolabuk5, Tygrysiątko i 56 gości