viewtopic.php?f=1&t=148551
Ech...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:Sorki, dawno nie wchodziłam na wąteczek. Szaraczka nadal nie złapanabo przestała przychodzić na parapet. Do misek przychodzi, ale się czai. Muszę obmyślić nową strategię. Ale chyba się jeszcze odrobinę wstrzymam, bo przygotowuję pisemko do spółdzielni z prośbą o udostępnienie jednego z nieużywanych pomieszczeń piwnicznych do przechowywania kotów po sterylkach i ewentualnie tymczasów czy kotów na przerwę transportową. Cięęęężko będzie z tą spółdzielnią, na pytanie ustne usłyszałam zdecydowane NIE, ale na piśmie mam zamiar zdobyć trochę podpisów "wspierających" prośbę. Zobowiążę się do ewentualnego odświeżenia pomieszczenia i do jego sprzątania, utrzymywania czystości itp., no i zobaczymy. Przed świętami z tym nie zdążę. W każdym razie jak już będę miała to pomieszczenie, to zacznę na serio łapankę (niewykluczone że trzeba będzie posiedzieć na pracowym podwórku po południu i poczekać aż Szare Chude łaskawie się zjawi przy miskach). Z ta piwnica naprawde by było ekstra, bo blisko, łatwo kilka razy dziennie zejść i oporządzić kota, poza tym ciepłe i bezpieczne pomieszczenie.
Pozdrawiam, miziawki dla footer w domu i wirtualne głaski dla podwórkowych stołowników.
Patmol pisze:jaki groźny tytuł
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Silverblue i 29 gości