Przepraszam, że tak się wcinam nie na temat, ale wrzucam pieluchowego chłopaka na wszystkie wątki które śledziłam i śledzę, bo u niego taka cisza a on tyle już wycierpiał, że zasługuje na domek, a przynajmniej na odrobinę uwagi: viewtopic.php?p=9742990