Uratowana Rózia -Spij spokojnie Koteńko :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 02, 2012 22:08 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

:ok:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon gru 03, 2012 10:19 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

Śliczna jest :1luvu:
Trzymam kciuki za maleństwo :ok:
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon gru 03, 2012 13:16 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

Kicia już dzisiaj wpitla aż jej się uszy trzęsą :D
Bardzo się cieszę.
Na razie jeszcze kilka dni spędzi u weta, gdzie ma bardzo troskliwą opiekę, ale jeśli poprawa będzie nadal następować w takim tempie to pewnie na koniec tygodnia będzie mogła wrócic do domu.
Trzebą będzie zrobić badania krwi, odkarmić kicię i jak kondycja ogólna się poprawi zrobić porządek w pyszczku z zepsutymi zębami.

Kicia według zeznań jednej z karmicielek ma około 7 mies., co zgadza się mniej więcej z zębami jakie ma, że stałe.
Ona po prostu jest ogólnie bardzo malutka, taki mini-kotek, a do tego jak wychudła to ważyła poniżej 1kg.

Nie wiem do końca dlaczego ona się doprowadziła do takiego stanu, że nie jadła, przez zęby, ale dlaczego u tak młodego kota aż takie problemy z uzebieniem, może z powodu jakichś niedoborów od maleńkości.... caliciwiroza... zobaczymy co jeszcze z badań wyjdzie, miejmy nadzieję, że nerki dają radę.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 03, 2012 13:37 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

Trzymam kciuki za śliczną charakterną koteczkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Dobrze że załapała z jedzeniem :) :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 03, 2012 13:45 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

mpacz78 pisze:Kicia już dzisiaj wpitla aż jej się uszy trzęsą :D
Bardzo się cieszę.
Na razie jeszcze kilka dni spędzi u weta, gdzie ma bardzo troskliwą opiekę, ale jeśli poprawa będzie nadal następować w takim tempie to pewnie na koniec tygodnia będzie mogła wrócic do domu.
Trzebą będzie zrobić badania krwi, odkarmić kicię i jak kondycja ogólna się poprawi zrobić porządek w pyszczku z zepsutymi zębami.

Kicia według zeznań jednej z karmicielek ma około 7 mies., co zgadza się mniej więcej z zębami jakie ma, że stałe.
Ona po prostu jest ogólnie bardzo malutka, taki mini-kotek, a do tego jak wychudła to ważyła poniżej 1kg.

Nie wiem do końca dlaczego ona się doprowadziła do takiego stanu, że nie jadła, przez zęby, ale dlaczego u tak młodego kota aż takie problemy z uzebieniem, może z powodu jakichś niedoborów od maleńkości.... caliciwiroza... zobaczymy co jeszcze z badań wyjdzie, miejmy nadzieję, że nerki dają radę.

Wspaniale,że już ma łaknienie.Błyskawicznie dojdzie do siebie.
Zastanawiające tylko te ząbki,być może wada wrodzona polegająca na niedorozwoju
zawiązków zębów co zdarza się u dzieci?
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

Post » Pon gru 03, 2012 14:36 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

Dopiero wypatrzyłam biedną ślicznotkę.
Walcz malutka, zdrowiej, jedz, nabieraj sił, piękniej. :ok: :ok: :ok:
Będzie z Ciebie przecudna kota a domki ustawią się w długiej kolejce. :) :ok:

Nie wiem do końca dlaczego ona się doprowadziła do takiego stanu, że nie jadła, przez zęby, ale dlaczego u tak młodego kota aż takie problemy z uzebieniem, może z powodu jakichś niedoborów od maleńkości.... caliciwiroza...


Moja Irysek, która trafiła do mnie z działek, miała podobny stan ząbków. Patrząc tylko na zawartość pyszczka można by stwierdzić, że to staruszka. Tymczasem wet określił jej wiek na góra 1 rok. Podejrzewam, że gdyby została dłużej na działkach, to byłoby podobnie jak tutaj.

Wawe

 
Posty: 9486
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon gru 03, 2012 15:05 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

Widziałam tri :D Rozmawiałam z tri :D Dotknęłam tri :oops:

mpacz78 pisze:Na razie jeszcze kilka dni spędzi u weta, gdzie ma bardzo troskliwą opiekę

Pojechałam do weta skontrolować opiekę :wink: a tak poważnie - to pojechałam w sprawie swojego Tygryska przy okazji, żeby mieć już dzisiaj pretekst do odwiedzenia malutkiej.

Jest już cudna i przestała być skrajnie wyczerpana - mpacz78 odwaliła kawał niesamowicie dobrej roboty, bo kocia ... się drze ... tzn. bardzo głośno i wyraźnie skrzeczy, że ludzkie towarzystwo bardzo jej odpowiada i że trzeba z nią zostać i do niej mówić, a najlepiej wziąć na ręce i miziać.
No chorutka jeszcze i chudzinka, ale będzie piękna, charakterna i zaborcza kocizna.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 03, 2012 15:19 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

:wink:
Charakterna panienka.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 03, 2012 17:01 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

To dobre wieści :) :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 03, 2012 21:45 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

super wiadomości :D
i za ciąg dalszy :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 03, 2012 22:25 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

trzymam kciuki za maleństwo i jej nowy domek + ukłony w Twoją strone :1luvu:

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon gru 03, 2012 22:32 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

Witam,
podłączam się do wątku z gratulacjami za uratowanie cuda.
Dodam, że ja teraz na dniach, też wzięłam piękną tri-szylkretkę :) - mówię to co do ząbków. Bo moja ma około 1,5 roku a zęby fakt :( jak już wszystko inne wyleczymy , to ząbki do korekty. Mój domowiec dużo starszy ząbki jak z filmu hollywodzkiego.
To chyba jednak od lichego żywienia, robali, no nie wiem.
Nie przejmuj się mpacz ! Takie cudo , jak Twoja tricolorka nawet z gorszym ząbkiem domek ma znaleźć i już ! :twisted:

Kraków pozdrawia Gdynię i czapka z głowy !
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pon gru 03, 2012 22:35 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

Bardzo się cieszę ,że z małą lepiej. Finansowo nie pomogę , trzymam wielkie :ok: .

Może jakiś konkursik na imię , bo imię musi mieć. :)
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto gru 04, 2012 11:31 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

cypisek pisze:Może jakiś konkursik na imię , bo imię musi mieć. :)

Jakoś tak Penelopa przyszła mi na myśl. :wink:
Albo bardziej swojsko: Bajka, Bajeczka. :D

ps. a może ktoś mógłby zrobić banerek dla ślicznoty?

Wawe

 
Posty: 9486
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto gru 04, 2012 17:40 Re: Mała długowłosa tri skrajnie wyczerpana, chora... :-(

cypisek pisze:
Może jakiś konkursik na imię , bo imię musi mieć. :)


No właśnie tak myślałam, że skoro już najgorsze mamy za sobą to kici trzeba nadać imię.
Penelopa? - może, kojarzy się z czekaniem, kicia też czekała i jednak ratunku doczekała, wydaje mi się, że w ostatniej chwili, mamy już mrozy w tym stanie nie jedząc, umarła by w tej budce pewnie nie dalej niż do dziś.

Za banerek będę wdzięczna.

No i domku będziemy szukać, ale bardzo wyjątkowego, może przydałby się forumowy, świadomy domek. Bo kicia jest bardzo delikatna.

A gdyby ktoś się nie mógł doczekać aż kicia wyzdrowieje to polecam inne piękne panienki już gotowe do adopcji u mnie: szylke Lalunię, trikolorkę Klementynke, i wiele innych cudeniek. Bo coś tłoczno u mnie.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 111 gości