


Moderator: Estraven



strongbaby pisze:Byliśmy wczoraj w odwiedzinach u wyjątkowej koleżanki. Koleżanka jest bardzo bojaźliwa, tylko domowników akceptuje, obcych się bardzo boi. Przywieźliśmy jej gościaGość jak na dżentelmena przystało, ładnie się przywitał, zajrzał w każdy kąt, zwiedził kuwetę, wylizał miski
Ale koleżanka nie miała ochoty na zabawę, nad czym bardzo ubolewał. Powiedział że jeszcze tam wróci, przecież to rodzina

Na zdjęciach Susu moich rodziców. Alberta jako najodważniejszego członka stada zabraliśmy
Apetyt ma ogromny, daje mu jeszcze że 2 -3 tygodnie i będzie wielkości Mimi. A Mimi ciągle drobniutka, próbuję ją trochę zaokraglić ale chyba się nie da. Szczesciara barbarados pisze:Jeszcze mnie zdążył nimi ugryżdż u weta przy obcinaniu pazurków



Wypieszczone, wygłaskane usnęły po wszystkim pod choinką 
Teraz to już 'kawał' kota
Zdjęcia wychodzą wtedy , jak obie śpią , bo inaczej to można mieć kolekcję zdjeć samych ogonów . 
i wzajemnie ! Wiem rosną, za szybko 
i rozluźniona leżała na rękach. Będą chyba z niej jeszcze koty 
Użytkownicy przeglądający ten dział: anicoreCIB, Google [Bot], Meteorolog1 i 80 gości