» Nie gru 02, 2012 13:34
Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.
Mam duży problem i jeśli można prosić o pomoc, byłabym bardzo wdzięczna.
Otóż koło Żylety na działkach są chore kotki. Złapałam jedną z nich, miała ogromne robale, zapalenie oskrzeli, kk. Następnie w moim domu pojawiła się następna mała kotka i jeszcze jedna. Niestety, mam PP.
Kotki które tam jeszcze są już dłuższy czas mają kk, matka również jest zasmarkana. Miałam złapać wszystkie maluchy i matkę do sterylizacji, później ją wypuścić. Tam koty nie mają tak źle, ludzie je karmią i jest prowizoryczna buda, niestety nie ocieplona. Jednak mam teraz szlaban na kolejne koty w związku z panleukopenią, mogłabym tylko im zaszkodzić. Nie mam ich gdzie umieścić, jestem z tym sama, mam już 15 kotów w mieszkaniu. Nie mam żadnej pomocy znikąd, jedynie agula76. Koszty leczenia tych co już mam są koszmarne, brak miejsca, jeszcze sterylizacja matki.
Jestem w kropce, żal mi tamtych, bo skoro już były chore, nie wiem co będzie dalej. Bez pomocy ich los widzę czarno.