zoyabea pisze:smarti pisze:dla kota to żadna odległość-dzis mówili że np. jeż w ciągu nocy potrafi przejśc 6 km !
ale zmiana płci to już byłby poblem![]()
a poważnie-on ma moim zdaniem inny pyszczek ..
Zdrzalo się nie raz, że kastrat był opisywany jako kotka...
Poza tym - ktoś mógł kota ukraść, wywieźć i się rozmyślić.
Już rozmawiałam z tą Pania przed chwilą, sprawdzi w systemie czy to jej kot.
opisywany

rzeczywiście-czas tak leci że zapomniałam, że przecież :
do mnie przyjechała Funia ze Szczytna.. czekała kilka miesięcy leczona na odpowiedni moment do sterylki, znałam ją ja, znało kilka dziewczyn i dwoje leczących wetów a że to Funiek okazało sie dopiero po uśpieniu do sterylki-wytłumaczeniem jest to że Funio był wnętrem !
Ale jakie jest wytłumaczenie dla lekarzy prowadzących Edisonka który po półrocznym

