Cudna kotka w klatce. Już w DS:-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 29, 2012 15:17 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

To ja Ci życzę, żeby było tak
Obrazek
Myślę, że Borys się ucieszy z koleżanki, koty w większości wypadków lubią towarzystwo innych zwierząt, psów i kotów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 29, 2012 16:42 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

ewar pisze:To ja Ci życzę, żeby było tak
Obrazek
Myślę, że Borys się ucieszy z koleżanki, koty w większości wypadków lubią towarzystwo innych zwierząt, psów i kotów.

Ale kotów bardziej - łatwiej im się porozumieć. :wink:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw lis 29, 2012 16:58 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

Nie wiem, nie mam psa, ale w kilku moich domkach koty są bardzo zaprzyjaźnione właśnie z pieskami.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 29, 2012 17:27 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Czw lis 29, 2012 17:36 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

Ależ my się nie kłócimy :lol: .Na animal Planet widziałam psa, który przyjaźnił się z...karpiem.
Tak poważnie, to cieszę się podwójnie.Z powodu Yoko oczywiście i Borysa.Naprawdę na każdym wątku namawiam na drugiego kota.Nie dlatego, żeby jakiegoś "upchać ", ale z przekonania i doświadczenia, że tak jest najlepiej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 29, 2012 18:02 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

Mój pies i najmłodszy z kotów bardzo się lubią, ale wspólna zabawa czasem im się nie udaje, ponieważ kot nie odczytuje psich sygnałów (mowy ciała) i odwrotnie. Mówią różnymi językami. :wink:
Między kotami takich problemów nie widzę. Stąd taka refleksja.

Większość kotów chce mieć towarzystwo innego kota. :)
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw lis 29, 2012 18:18 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

Zazdroszczę Ci, że masz psa.Nie, nie, koty mi już wystarczą, ale pomarzyć warto, prawda? Na szczęście mam kilku psich przyjaciół w pobliżu.
Monika, wchodzę na wątek, bo tak bardzo podoba mi się Twój entuzjazm, jest zaraźliwy :lol: Bardzo proszę o relację tego samego dnia, a nie dopiero następnego.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 29, 2012 18:52 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

:ryk:

No dobra dziewczyny, to już całkiem dla śmiechu, zastanawiam się czy nie wynająć na tydzień tych dwóch "cyngli" do utrzymania porządku w domu :

http://www.youtube.com/watch?v=AdhYB0AOyhI

:mrgreen:

zmykam na dziś :mrgreen:

Pozdrawiam wszystkie dobre dusze !
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pt lis 30, 2012 19:15 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

Gratuluję i też radzę na początku koty izolować. Przynajmniej z 3 dni. Niech mała przejdzie domowymi zapachami, a obydwa koty oswoją się nawzajem, ze swoimi zapachami. Możesz zamieniać im posłanka, zabawki. I dopieszczać rezydenta.
Puszczenie na żywioł w przypadku dwóch dorosłych kotów może spowodować niepotrzebny stres i problemy.
Kciuki trzymam :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39523
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt lis 30, 2012 19:39 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

Luuuudzieeeee !!!

Obrazek


Jutro po 11 stej odbieram kotkę !!! Miła Pani zgodziła się ja przywieźć.

Wszystko opiszę napiszę , koty "zaizoluję" jak będzie trzeba to nawet taśmą izolacyjną :wink: albo taką policyjną jak na filmach amerykańskich " :

http://demotywatory.pl/1633538/Do-not-c ... is-lancuch


Pozdrawiam wszystkich i dziękuję szczegolnieLarze - za to , że założyła wątek !
Dzięki niej mam kotkę najpiękniejszą na świecie , choć inne koty też piękne są , ale przecież ...
No rozumiecie sami :mrgreen:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pt lis 30, 2012 19:59 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

Monika_Krk pisze:Luuuudzieeeee !!!

Obrazek


Jutro po 11 stej odbieram kotkę !!! Miła Pani zgodziła się ja przywieźć.

Wszystko opiszę napiszę , koty "zaizoluję" jak będzie trzeba to nawet taśmą izolacyjną :wink: albo taką policyjną jak na filmach amerykańskich " :

http://demotywatory.pl/1633538/Do-not-c ... is-lancuch


Pozdrawiam wszystkich i dziękuję szczegolnieLarze - za to , że założyła wątek !
Dzięki niej mam kotkę najpiękniejszą na świecie , choć inne koty też piękne są , ale przecież ...
No rozumiecie sami :mrgreen:


Super,że ją wypatrzyłaś;)
Trzymamy kciuki za bezproblemowe dokocenie i czekamy na relacje i fotki:D
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Pt lis 30, 2012 22:59 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

Ale fajny wątek :D , "podłączę się" i poczekam na fotki i relacje z dokocenia (zwłaszcza, że ogłoszenie już zdjęte, więc nie wiem, jak wygląda bohaterka tego zamieszania).

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 01, 2012 12:58 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

Kochani ludzie z gatunku koto sapiens !

Otóż Yoko jest już u mnie!
Weszłam z transporterkiem do domu jakiś czas temu, postawiłam go na podłodze na chwilę - mój gapa Borys podszedł z marszu. Chyba się nie spodziewał , że poza zapachem ciekawym w środku jest żywy "ktuś". W każdym razie kotka go obwąchała od razu dość przyjacielsko,w związku z czym Borys zgłupiał , pierwszy raz widziałam tak zbaraniałego kota.

Po tym, jak go zamurowało i zbaraniało, spierdzielił na bezpieczną odległość i oczy mu się zrobiły jak pięciozłotówki ( tak ma do tej pory) . Cały czas się trzyma na bezpieczną zbaraniałą odległość, ale nie ucieka i jest strasznie zainteresowany.
W każdym razie powiem wam w skrócie, bez cienia agresji Yoko przeszła się po caluśkim domu, ignorując mojego zbaraniałego kota, zjadła saszetkę z żarciem i położyła się na parapecie na ręczniczku.

Teraz śpi w najlepsze a Borys dalej siedzi jak baran, zaciekawiony, ale agresji u nich jakoś nie widzę póki co.

Tu zdjęcie Yoko cykniętę "z partyzanta" telefonem - bo dziś nie chcę jej męczyć aparatem.
Póki co bawię się w spokojnego nadzorcę i dużo ziewam ( u psów to działa uspokajająco :-D więc próbuje metodę na kotach).
Obrazek

Będę nadawać na bieżąco , ale mała mimo przejść ma charakter jak Mistrz ZEN - ma w nosie wszystko, włącznie ze zbaraniałym Borysem i po obejściu całego domu i śpi lub spokojnie patrzy zmrużonymi oczkami i mruczy.
Teraz zaczęła nawet ziewać tak szeroko jak ja, więc metoda "na ziewa" chyba działa.

To będzie miłość od pierwszego zbaraniałego spojrzenia , mówię wam.
Sama jestem w szoku.

8O
:D :D :D

Będę pisać wam co i jak i wszystkich zamęczę programem "Urzekła mnie Twoja historia" :wink: :D :D :D

Więcej zdjęć jak kocia już poczuje się naprawdę pewnie.

Dziękuję wszystkim za akcję i pomoc!!!
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Sob gru 01, 2012 13:17 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

PS
właśnie wyciągnęłam z lodówki mięso wołowe i Mistrzyni Zen z prędkością światła teleportowała się w kuchni, wywijając takie ósemki na około moich nóg, że waham się czy nie jest jednak Mistrzynią Karate :-D

Normalnie Yoko Lee zostanie chyba ;-)
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Sob gru 01, 2012 15:35 Re: Cudna kotka w klatce z depresją.

Nawet nie wiem, co napisać.Chyba tylko :dance: :dance2: :dance: SUUUUUPER!!!!!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości