Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
byliśmy z Małą u weta, okazuje się że nie ma problemów neurologicznych, raczej czysta anatomia... Pani przypuszcza że wada mogła się zrobić poprzez osobę, która odbierając poród mogła ją wyciągać za nogi <była cesarka> ale jedyne pytanie wtedy polega na tym, dlaczego jest to skrzywienie takie symetryczne... po obejrzeniu zdjęć wywnioskowała, że mała jest do połowy przewodu pokarmowego zatkana kałem(!) i może to mieć wpływ na jej poruszanie...aktualnie dostaje parafinę, później mamy wprowadzić jeszcze jakiś lek i pastę na odkłaczanie. Młoda ma też zanik mięśnia czworogłowego w udzie? i musimy jej masować nogi i rozciągać, od jutra wieczora ma mieć obowiązkowe kąpiele aby się ruszała; woglóle pani powiedziała że wg. niej to Mała ma jakby zamienione nogi - zginają się w drugą stronę, rzepka też gdzie indziej ;/ ale przynajmniej jest możliwość leczenia
dalia pisze:ctu na forum był dawno temu kociak norweski który miał tylnie nóżki zbudowane podobnie, znalazł dom ale nie wiem jakie są jego losy bo zniknął z forum - może by go spróbować odnaleźć i podpytać co u niego słychać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954, Nul, Sigrid i 60 gości