Badylek [*] i wracający z adopcji Mroczek [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 16, 2012 13:03 Re: Mroczek odkrył w sobie pieszczocha. Szukamy domku.

Tak pod kątem przyszłych ogłoszeń.
Dobrze by było, gdybyś wykorzystała TŻa do robienia zdjęć podczas głaskania.

Gdyby się trafił domek, a Mrok by dziczył początkowo, to byłby dowód, że dojdzie do stanu lelochowatości.


A jak Malutka? Kiedy ma wizytę u weta?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lis 16, 2012 13:30 Re: Mroczek odkrył w sobie pieszczocha. Szukamy domku.

Spróbujemy.
Zobaczymy, czy w ogóle pozwoli się pogłaskać w czasie pobytu TŻeta.

Malutka ma się dobrze, z tego co wiem, domaga się towarzystwa. Nie mieszka ze mną, a jestem w ciągłym niedoczasie, nie widziałam jej od środowego poranka.
Nie wiem kiedy weterynarz, to wszystko jest w gestii taty i ciotki :oops:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy


Post » Nie lis 18, 2012 16:58 Re: Mroczek odkrył w sobie pieszczocha. Szukamy domku.

Obrazek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon lis 19, 2012 8:52 Re: Mroczek odkrył w sobie pieszczocha. Szukamy domku.

Mroczek się chowa po kątach, ale tak bez przekonania.
Jeżeli jestem sama to do mnie wychodzi i domaga się głasków ;)

Co do Malutkiej, wieści nie są dobre - ona już waży 1,5 kg, ma ważyć docelowo ponad 5, więc w pewnym momencie przednie łapki nie wytrzymają obciążenia, pojawią się na nich zdeformowania, zacznie chodzić na "nadgarstkach" i trzeba będzie kicię uśpić.
Wada nie jest rozwojowa, a neurologiczna, więc wedle tego lekarza - można operować, ale ulga będzie krótkotrwała.
Ma iść w najbliższym czasie do neurologa. Trzymać kciuki proszę!
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon lis 19, 2012 9:09 Re: Mroczek odkrył w sobie pieszczocha. Szukamy domku.

Kciuki są, oczywiście.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lis 19, 2012 12:38 Re: Mroczek odkrył w sobie pieszczocha. Szukamy domku.

Jest dużo mocno zaciśniętych kciuków.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie



Post » Wto lis 27, 2012 9:53 Re: Mroczek odkrył w sobie pieszczocha. Szukamy domku.

TŻet wybył, więc Mroczek odetchnął z ulgą.
Całkiem ładnie się zachowywał, nawet zdarzyło mu się kilka razy podejść do mnie po głaski, kiedy stwierdził, że Duży jest na stałe przymocowany do fotela/kanapy ;)

U Malutkiej dzisiaj nocowałam, spała ze mną, jest przekochana :1luvu:
Neurolożka stwierdziła, że , zacytuję siostrę:
byliśmy z Małą u weta, okazuje się że nie ma problemów neurologicznych, raczej czysta anatomia... Pani przypuszcza że wada mogła się zrobić poprzez osobę, która odbierając poród mogła ją wyciągać za nogi <była cesarka> ale jedyne pytanie wtedy polega na tym, dlaczego jest to skrzywienie takie symetryczne... po obejrzeniu zdjęć wywnioskowała, że mała jest do połowy przewodu pokarmowego zatkana kałem(!) i może to mieć wpływ na jej poruszanie...aktualnie dostaje parafinę, później mamy wprowadzić jeszcze jakiś lek i pastę na odkłaczanie. Młoda ma też zanik mięśnia czworogłowego w udzie? i musimy jej masować nogi i rozciągać, od jutra wieczora ma mieć obowiązkowe kąpiele aby się ruszała; woglóle pani powiedziała że wg. niej to Mała ma jakby zamienione nogi - zginają się w drugą stronę, rzepka też gdzie indziej ;/ ale przynajmniej jest możliwość leczenia


Ufff. To było tydzień temu, Młoda nie przepada za kąpielami, ale też się bardzo nie buntuje, (gdybyśmyu spróbowali tak ich domowego kocura - Milusia- wykąpać, wszyscy skończylibyśmy w szpitalu)...
Radzi sobie ładnie, ma swój koszyk w którym uwielbia leżeć, zjednała sobie serce już wszystkich domowników (poza Milusiem, który jest lekko obrażony) :lol:

EDIT:
Zdjęcie Malutkiej w ukochanym koszyku :)
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Wto lis 27, 2012 17:22 Re: Mroczek odkrył w sobie pieszczocha. Szukamy domku.

czyli jednak wygląda to na wadę a nie na cokolwiek innego (tu na forum był dawno temu kociak norweski który miał tylnie nóżki zbudowane podobnie, znalazł dom ale nie wiem jakie są jego losy bo zniknął z forum - może by go spróbować odnaleźć i podpytać co u niego słychać)
rehabilitacja powinna pomóc, może też warto potem, przy pokazać jeszcze kicię jakiemus ortopedzie / chirurgowi
mocno trzymam za małą, aby żyła długo, bo że będzie żyła szczęśliwie nie mam wątpliwości
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań


Post » Śro lis 28, 2012 12:39 Re: Mroczek odkrył w sobie pieszczocha. Szukamy domku.

dalia pisze:ctu na forum był dawno temu kociak norweski który miał tylnie nóżki zbudowane podobnie, znalazł dom ale nie wiem jakie są jego losy bo zniknął z forum - może by go spróbować odnaleźć i podpytać co u niego słychać


Jeżeli masz jakikolwiek namiar, choćby na stary wątek na forum, to poproszę :oops:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Czw lis 29, 2012 12:50 Re: Mroczek odkrył w sobie pieszczocha. Szukamy domku.

Było kolejne zapytanie o Mroczka. Okazał się zbyt wiekowy :x

Mroczek coraz bardziej domaga się towarzystwa. Kiedy siedzę na moim fotelu kładzie się na rogu kanapy, który jest najbliżej mnie-> praktycznie na wyciągnięcie ręki ;)
Najchętniej byłby wydrapywany 24/7.

Zapomniałam też napisać, że nawet raz do TŻeta podszedł z zamiarem uzyskania głasków (kiedy TŻet siedział na moim fotelu) - jednak Duży jest dość niezdarny i kota wystraszył zbyt gwałtownym machnięciem ręki :?

Jest coraz bardziej gotowy na najlepszy domek świata. Tylko gdzie ten domek jest :?: :(
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Czw lis 29, 2012 12:57 Re: Mroczek odkrył w sobie pieszczocha. Szukamy domku.

No, sędziwy wiek, kurde :evil:
Ile on ma? 2,5 - 3 a może ze 2 więcej? To już max.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości

cron