Juliśka - karmicielka z Warszawy nie ma czym karmić kociaków, jest sama nie ma żadnej rodziny, jedynie koleżankę sąsiadke, która też ma sporo kotów na utrzymaniu.Ja sama nie mogę jej tez pomóc bo też potrzebuję wsparcia w karmę. Może ktoś mógłby zaoferować jej choć parę kg karmy, bo sama nie ma śmiałości prosić a pisałam do niej i wiem jaką ma trudną sytuację.Do tego cały czas nękający ją sąsiedzi, robiący wszystko by utrudnić karmienie i pozbyć się kotów. Prosiła gminę ale były obiecanki i nic a karma się kończy i za parę dni nie będzie w stanie nakarmić głodnych kociaków bo z małej emerytury już nie daje rady utrzymać siebie i kotów. Proszę pomogliście mi może i jej ktoś prześle karmę albo parę groszy.Sprawa b.pilna by koty nie zostały bez jedzenia a ma ich ponad 10 pod blokiem. Mam jej dane adresowe. Pozdrawiam. podaje jej wątek na miau viewtopic.php?f=1&t=141468&start=45
_______________________________________________________ Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd. Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
Szarusia i Burusia. Szukam dla nich domku bo pragną bliskości człowieka,włażą na kolana , chcą głasków, szukają wejścia do pomieszczeń, nie chcą byc w budkach. Koczują pod oknami w krzaczku. Wystarczy,że zasuwam w pokoju rolety/mieszkam na parterze/ już nie wiem skąd są pod oknem i jest taki widok, jakby pytały czy znalazłam im domek. Wrzuciłam na FB ale nikt nawet nie zapytał.
_______________________________________________________ Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd. Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
http://www.youtube.com/watch?v=hGPCyxUAqtQ&feature=plcp Ośrodek Przyjezierze (Inowrocław) kilkadziesiąt kotów zostawionych bez jedzenia wody i jakiegokolwiek schronienia bo domki pozamykane.Teraz wyludnienie wić nawet nie ma resztek jedzenia p.Lidka ma b.daleko ale jako jedyna jeździ 2 razy w tygodniu je karmić. Pozostałe dni sa głodne. Jak wiecej karmy zostawi to zjadaja lisy i atakują też koty. Nikogo w Urzędzie w Inowrocławiu to nie obchodzi mimi obowiązującej ustawy o pomocy bezdomnym zwierzakom. Może ktos będzie w stanie pomóc p.Lidce może jakieś pismo z TOZ bo w Inowrocławiu tylko 1 organizacja.