jaaana pisze: Masz rację, tym bardziej, że p. Wojtek (ten od Misia?) ma na nie oko.
Tak właśnie, ten od Misia. Dzisiaj nie byłam u Martusi i Kreci. Czułam się trochę jak zdrajca
Moderator: Estraven
jaaana pisze: Masz rację, tym bardziej, że p. Wojtek (ten od Misia?) ma na nie oko.
Fanszeta pisze:Odkąd zaczęłam sypać kotom także suche na później, już tak się do mnie nie garną, jak kiedyś. Po co mają się wysilać, jak w misce zostaje zwykle kilka chrupek nawet do następnego dnia, więc widmo głodu nie jest tak bliskie.





Fanszeta pisze:Grzecznie jedzą, pewnie tylko póki patrzęAle zwykle są tak głodne, że jak najszybciej wyjadają wszystko z misek, jak odkurzacze. A jak się któreś spóźni na karmienie, to głośnym miauczeniem zaznacza, że nie ma dla niego pełniej michy
I jak nakładam im jedzonko, to się przymilają, łaszą. Potem już nie
Ale i tak są kochane i mądre, bo znają się na zegarku
Użytkownicy przeglądający ten dział: pauprenses i 39 gości