Sabinki, Molly i zuza - Molly odeszla :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 17, 2012 0:44 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Zuza tak mi przykro ... wiem jak jest ciężko ... ;( ... pocieszająca jest tylko wiara, że teraz Leoś śmiga sobie z Tigerkiem i obaj są zdrowi i pełni sił ...

... też liczę, że Tiger wróci do mnie w innym futerku ... zaczęłam go nawet już szukać! ... trzymaj się cieplutko! ... zrobiłaś wszystko co się dało a Leoś dzielnie walczył. Czasami niestety przeznaczone jest nam coś innego niż planujemy i ciężko się z tym pogodzić ;(

Meduza

 
Posty: 77
Od: Śro lip 04, 2012 18:47

Post » Sob lis 17, 2012 10:41 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Pewnie. Czasem mam wrazenie, ze to byl tylko piekny sen...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88422
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lis 17, 2012 13:39 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Aielowie mawiają, że życie w ogóle jest snem, z którego budzimy się w momencie śmierci...
Kto wie, jak piękne jest to przebudzenie?..
Ale jeśli nie nastąpi w nim spotkanie z Tymi, których nam tak bardzo brakuje, to chyba mam w nosie taką egzystencję...
KotkaWodna
 

Post » Wto lis 27, 2012 10:28 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Zuza jak się czujecie i co u Was słychać? Nie piszesz nic o swoich koteczkach. Czy masz może nowe zdjęcia?
W konkursach na klikanie z mojego wątka ani innych na kliknięcie też ostatnio nie bierzesz udziału albo nie dopisujesz się - nie spotykam Cię a z kolei ja nie gram w żadne gry nie gram :|
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2012 10:42 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Ach, bo ostatnio troche zakrecona jestem :) Prowadze ozywione zycie towarzyskie i wpadam tu jak po ogien :) Poza tym usiluje zglebiac swiat Gwiezdnych Wojen wszechstronnie, co tez mi zajmuje sporo czasu :) Pisze tez FanFic o krasnoludach, w ramach oczekiwania na Hobbita :mrgreen: Do tego musze pracowac, normalnie czasu mi brakuje na wszystkie pozadane dzialanosci :)

Bialasek cierpi na kregoslup. Usiluje walczyc z tym homeopatia, ale skutek nie jest taki, jakiego bym oczekiwala. Byla poprawa, teraz znowu jest gorzej, wybieramy sie do dr Dominiki. Szara ostatnio ma Bialej cos do powiedzenia za pomoca lapoczynow. Niestety najczesciej rano na nie. Efekt to sznyty na ramieniu z jednego dnia, na czole i powiece z drugiego, dzis zarobilam w reke...

Mam nadzieje, ze jak Bialas ie poczuje lepiej to Szara przestanie. Ze wzgledu na powtarzajace sie zapalenia pecherza wrocilysmy do amitryptyliny.

A dzis ide na Anne Karenine :dance2:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88422
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lis 27, 2012 11:46 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

zuza pisze:A dzis ide na Anne Karenine :dance2:

Ciekawa jestem Twojej opinii, bo jeszcze nie znalazłam pozytywnej na necie, wśród dość wyrobionych "oglądaczek".
A co do ff o krasnoludach - ejj, może byś tak najpierw dokończyła o muszkieterach, hę???
Osobiście uwielbiam Thorina, jest boski. Nawet jako krasnolud. :twisted:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2012 11:51 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Jesli chodzi o FF to czesto nie koncze :oops: kiedy serce zaczyna mi mocniej bic dla kolejnego "wymarzenca" :lol:

Mam bardzo pojemne serduszko ;)

MOze kiedys sie dokonczyc uda... na emeryturze? :ryk:


Jesli Matthew bedzie mowil GŁOSEM - a bedzie (slyszalam w trailerze, az podskoczylam), to moja opinia nie moze byc zla :oops:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88422
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lis 27, 2012 12:14 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

W trailerze zabiła mnie pieśń krasnoludów. Thorin zaczął... boskie. Miałam ciary.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2012 12:18 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

O tak, piesn jest cudowna! Mam ich spiewajacych ustawionych jako budzik :kotek:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88422
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lis 27, 2012 22:12 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

E, budzik to ja wyłączam po pierwszym piknięciu, jakbym zaczęła słuchać, to nigdy bym się nie podniosła z wyra.
Za to w telefonie mam Sherlocka. :mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2012 22:21 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Tez milo :) Wczesniej mialam reklame lodow mowiona aksamitnym glosem Matthew ;)


Wrocilam z Anny Kareniny. Podobalo mi sie bardzo, bardzo. Choc zdaje sobie sprawe, ze nie kazdemu musi odpowiadac przyjeta konwencja, dla mnie jest super. Piekne stroje, wnetrza, kolory, sekwencje jak baletowe, zywe posagi... Aktorzy mi odpowiadaja wszyscy oprocz Wronskiego, malo seksowny jak dla mnie, jego brat o wiele bardziej. Przekonalam sie, ze Matthew umie mowic piskliwie, szok totalny.

Bardzo polecam!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88422
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lis 27, 2012 22:37 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

No właśnie, wszędzie głównym zarzutem jest kompletnie chybiony Wroński. I kompletny brak chemii między nim a Kareniną.
Pięknie pokazane i zupełnie nieprzekonywujące.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2012 22:46 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Czy miedzy nim a Anna byla chemia to ja nie wiem, ale miedzy nim a widzkami chyba zrezcywiscie jej brakuje ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88422
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lis 28, 2012 7:58 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Megana pisze:
zuza pisze:A dzis ide na Anne Karenine :dance2:

Ciekawa jestem Twojej opinii, bo jeszcze nie znalazłam pozytywnej na necie, wśród dość wyrobionych "oglądaczek".
A co do ff o krasnoludach - ejj, może byś tak najpierw dokończyła o muszkieterach, hę???
Osobiście uwielbiam Thorina, jest boski. Nawet jako krasnolud. :twisted:


O czym mówicie, jeśli można i to nie jakaś tajemnica? :mrgreen:
Dzięki Wam obejrzałam trailer i posłuchałam pieśni - ach! - i się doczekać nie mogę, i klimaty wszystkie z Władcy pierścieni...och... :D

Niestety mam telefon, na ktorym nic nie można nagrać - i na to nie poradzicie :(
Ale może ktoś ma pomysł co zrobić, żeby mi youtube nie odtwarzał jakby miał czkawkę, z jąkaniem? Chociaż jeśli to wina starego kompa - to też nie poradzicie :(

Anny Kareniny - nie. Ne lubię od zawsze, od książki :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25985
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 28, 2012 9:07 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Fanfic o muszkieterach jest dostepny tu:
viewtopic.php?f=8&t=134540&hilit=atos

o Eomerze i Lothirel tu:
viewtopic.php?f=8&t=129740&hilit=Lothiriel

a krasnoludow nie publikowalam... w sumie nie wiem, moze zaczne :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88422
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 117 gości