Nasza kocia rodzinka. Prośba o pomoc dla Lolusia z FIP:(((

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 19, 2012 18:54 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

Iza_ pisze:
mar9 pisze:Jeśli nieskore to nie należy je zmuszać do adopcji, same muszą do tego dojrzeć, dla dobra zwierzaków.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie domu bez zwierzaków ale są tacy, którzy ich nie mają i nie chcą mieć, ich wybór; mają do tego prawo nawet jeśli my tego nie rozumiemy i nie pochwalamy ale musimy to uszanować.
Możemy jedynie próbować zmienić ich nastawienie ale nic na siłę, to nie ma sensu, wiesz jak mówią: przymuszony pacierz Panu Bogu nie jest miły.


A pamiętasz Marysiu jak przyszłam z córką po Fugę jak się zapierałam że ja tylko psowata jestem, potem wyszło :D moje pieściochy :1luvu: .
Tak jak mówicie trzeba dojrzeć

oczywiście, że pamiętam, że Ty tylko koty :mrgreen:
widocznie musiałaś spotkać TEGO kota, żeby zmienić to nastawienie i... dojrzeć :ryk:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 19, 2012 20:39 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

Dzisiaj mijają 4 lata bez Kasieńki, Miecia też nie ma :cry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40405
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto lis 20, 2012 21:09 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

tyle smutnych rocznic u CIebie Aniu

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro lis 21, 2012 8:10 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

Myszolandia pisze:tyle smutnych rocznic u CIebie Aniu

Obrazek

No niestety... :(

Dzięki Sylwiczka :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A ja będę musiała wybrać się z moją Kasią do lecznicy, bo zauważyłam, że sika bardzo mało i końcówka jest zaróżowiona, bo widać to na żwirku drewnianym Cats Best Eco Plus. Trwa to już jakiś czas ale pod obserwacją, choć wcześniej nie widziałam aby ta końcówka była zaróżowiona.
Także tak mam w kółko, jak nie jedno to drugie.......

Dzisiaj miałam taki oto sen, śniło mi się, że malutka burasia Myszka viewtopic.php?f=13&t=145927&start=165 przeżyła ostatni zastrzyk, czyli zaczęła po nim lepiej się czuć, a po 4 dniach już była całkiem zdrowa ku mojemu niedowierzaniu, że to chyba cud. Byłam taka szczęśliwa....do chwili obudzenia się. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40405
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro lis 21, 2012 8:20 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

Anna61 pisze:Obrazek


To moje ukochane zdjęcie.

Takie dwa słodkie biedactwa.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 21, 2012 12:16 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

My już po wizycie w lecznicy i tak,
Kasia miała zrobione usg na czym widać jakiegoś twora 8x4 milimetry w pęcherzu ale do skontrolowania ponownie w piątek.
Dostała 2 tygodniową Convenię, Dexasone i No-spe, a w domu mam jej podawać Urinodol 1 dziennie, no chyba że uda mi się 2 razy dziennie to byłoby lepiej. Tak jak napisałam wyżej, w piątek na ponowne usg do kontroli tego kamyczka, a jak dalej będzie to nie ma innej drogi jak operacyjne jego usunięcie. Kasia mało pije, ja to praktycznie nie widzę jej przy wodopoju, a je przeważnie tylko suchą karmę, bo to panna wybredna jest, choć jak pamiętam, to gdy były bezdomne i je karmiłam pod blokiem to też tylko suche preferowała, także to wszystko nie napawa optymizmem w ogóle i szczególe. :(

Co uda mi się zebrać trochę kasy z bazarków to na jedno posiedzenie w lecznicy zaraz wydam, a gdzie tu karma, żwirek....
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40405
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lis 24, 2012 15:33 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

Wczoraj kasia miała zrobione powtórne usg na którym widać dalej ten twór 8x4mn.
Dostała Dexasone w iniekcji a w domu ma dostawać dalej Urinodol i najlepiej jak bym z nią pojechała do lecznicy w przyszłym tygodniu z pełnym pęcherzem, to wtedy można zrobić usg bardziej dokładnie.
Lekarz poradził abym ją wcześniej-godzinę zamknęła do kontenerka, ale mam nadzieję, że się nie zesika do niego.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40405
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 25, 2012 19:13 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

Biedna Kasia :( Może wytrzyma z pełnym pęcherzem, musicie próbować.
Rzeczywiście, jeśli ona jada tylko suchą karmę, to ciężko z piciem. A mleczka kociego nie lubi? Mojego nerkowego Kotka dopajałam strzykawką. Nie podobało mu się to, oj nie, ale trudno, czego się nie robi dla zdrowia. Można też kupować saszetki i sosikiem z nich zabarwiać wodę, u mnie działa. A fontanna, czy inne kapiące poidełko?

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 19:58 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

Kasia mleczka kociego nie lubi.
Fontanny latem stały dwie, ale nie korzystała z nich. Saszetek nie je, choć ostatnio po sterydzie dopadła do jedzenia mokrego.
Bardzo lubi pić ze zlewu i specjalnie zostawiam jej tam miseczkę z wodą, ale rzadko ją odwiedza.
Dostaje karmę Urinary S/D której mam jeszcze odrobinę, a którą kupiłam dla niewidomej Bisi jak miała zapalenie pęcherza.
Ostatnio też Tusia ją jadła przy zapaleniu i muszę kupić nowe opakowanie aby mieć na zaś.

Niedawno dopiero zakupiłam 4 kilo Renala dla tymczaski Misi która choruje na nerki, ale i tą karmę też je białaczkowo-nerkowy Wituś, viewtopic.php?f=1&t=136854także mam urozmaicenie.

Parę dni temu miałam telefon w sprawie adopcji Koli viewtopic.php?f=13&t=143625
gdzie pani zadzwoniła bo jej kotek zaginą (tydzień) i chciałaby malutką koteczkę. Ja jej na to, że Kola nie jest taka malutka bo ma już około pół roczku, ona się bardzo zdziwiła bo w ogłoszeniu jest 2 miesięczna i odmówiła.
Musiała gdzieś jeszcze na stare ogłoszenia trafić, bo przecież był nowy pakiet wykupiony przez Izę :1luvu: u CatAngel gdzie są zdjęcia już Koli podlotka.
Jest mi przykro, bo człowiek się stara, ratuje te bidy a potem nikt ich nie chce, bo albo za stare albo za ułomne jak w przypadku Bisi. :cry:
Co też kogo obchodzi, że mam 11 kotów, 5 moich i 6 tymczasów, że jest ciężko, że kombinuję na wszystkie strony aby dzisiaj i jutro miały co jeść............................
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40405
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 25, 2012 21:19 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

wiem Ania,ze ciężko jest,co tu pisać jak pomóc nie ma z czego :oops:
Mija 3 dni jak nie ma Kizi,tydzień jak umarła Kornelka i prawie miesiąc jak nie ma Rumcajsika,wykończyć się można,zdołowany?-to za mało powiedziane :( Trzymajcie się Anusia :kotek:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon lis 26, 2012 18:55 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

BOZENAZWISNIEWA pisze: Trzymajcie się Anusia :kotek:

Trzymamy się, bo innego wyjścia nie ma. :wink:

Z Kasią bez zmian mimo leczenia, chodzi często do kuwetki i robi małe sio.
Ja nie wiem, ale ciemno to widzę, i chyba bez operacji się nie obejdzie. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40405
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lis 26, 2012 19:10 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

No to się złożyło bo u mnie Nina też problemy z pęcherzem... :? w niedziele rano jechaliśmy do weta bo convenia nic nie podziałała i dostała inny antybiotyk, do tego bierze sterydy i to też utrudnia manewry z antybiotykami... na razie jeżeli chodzi o ilość sików to się poprawiło ale dalej krew w moczu ;/ będę musiała kupić pojemniczek i próbować łapać bo jaktyko ja wsadzę do transportera to jest sik i nie ma jak u weta pobrać... a tak było by najlepiej.

Czy ja dobrze przeczytałam, że Kasia też dostaje sterydy?
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lis 26, 2012 20:19 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

JaEwka pisze:Czy ja dobrze przeczytałam, że Kasia też dostaje sterydy?

Dostała w środę i w piątek tylko.

U nas też Convenia chyba nie działa.
Muszę z nią pojechać na kolejne usg ale ma mieć pełny pęcherz. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40405
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lis 26, 2012 21:11 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

Zbadajcie mocz na posiew. Bakterie często powodujące infekcje pęcherza, zwłaszcza E.coli, są odporne na wiele antybiotyków
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto lis 27, 2012 23:04 Re: Nasza kocia rodzinka, tymczasy.Kubuś ['] Myszka [']:(

Qurczę, napisałam długi post i net mi zerwało :?

W każdym razie chciałam napisać, że na miau trafiłam na informację o leku shi lin tong, o, np. tu viewtopic.php?f=1&t=148062&p=9379966#p9379966
Jeśli poszukasz za pomocą miaunowej wyszukiwarki, pewnie znajdziesz więcej informacji. Może warto napisac do osób, które stosowały u swoich zwierzaków?

Posiew to podstawa w diagnozie takiej dolegliwości, więc myślę, że przed podaniem antybiotyku Kasia miała zrobiony posiew. Niepokojąca jest ta krew w moczu.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 22 gości