Moja bezdomna kociarnia... zapraszam na nowy wątek :)

[kinia098]

Coś dorzucę, nr. konta prosz....

Poszło pw

[kinia098]

Kotka Dosia została oddana przez właścicielkę. Został jeszcze do adopcji jej brat Tofik.

Nakarmiłam dzisiaj w końcu kociarstwo. Matka Pufki chyba znowu! jest w ciąży Nie wiem, co z nią robić. Teraz nie mogę na nią zapolować, bo może mieć gdzieś jeszcze maluchy

Jedna kotka jest wysoko w ciąży, będę kontaktować się z dziewczyną, która kiedyś chciała ją wysterylizować, ale jakoś jej nie wyszło... Pisałam kiedyś, kiedyś o tej kici. Powiedziano mi raz, że ma właścicielkę, ale nie dawno dowiedziałam się że, "kotka teraz tylko chodzi po klatkach i szcza..." Dzisiaj weszłam głębiej w to podwórko i stały miseczki z wodą i jedzeniem, więc wychodzi jednak na to, że kotka jest bezdomna. Jest tam jeszcze bury kocurek ( podejrzewam, że to jej dziecko ) i czarno-biała kicia ( córeczka kotki z tego roku... ). Dzisiaj nie było małych kociąt, ale trochę ponad tydzień temu siostra widziała tam 2 maleńkie kociaki, które są na zdjęciach niżej. Więc kotka już po raz 3 chodzi z brzuchem i mam nadzieję, że uda mi się zapobiec urodzeniu 3 miotu w tym roku... Możliwe, że małe kociaki ktoś przygarnął, bo są/były przeurocze








Zapomniałam chyba napisać, że tej kici, którą miałam u siebie po sterylce, udało nam się razem z Panią Mirką znaleźć dom Panią znam, a na dodatek mieszka na przeciwko Pani Mirki To mamusia lub ciotka Kropki Kicia ma super opiekunów, którzy bardzo się o nią troszczą i rozumieją, że kicia potrzebuje czasu Przyjęli ją prosto z podwórka, odrobaczyli, odpchlili i teraz jeszcze leczą świerzba.


Na bilet wydałam dziś 2,30zł.

Wpływy:
-50zł- Agata W., Gdynia,

Mam więc już 300zł na sterylizacje Zostało jeszcze ze 30zł na paliwo i można jechać Transport mam na 29/30

[Dyktatura]

Kinia ten co na rekach, biało-czarny, w jakim wieku. Dziś zadzwonię do babki i powiem, że jest kociak (sprawdź płeć), bardzo podobny do Perełki, do adopcji, dajmy na to za tydzień.

Pufka boi się dworu, nie chce wychodzić, woli siedzieć w domu i spać w pościeli. Załatwia się tam gdzie popadnie nadal.

[kinia098]

Kinia ten co na rekach, biało-czarny, w jakim wieku. Dziś zadzwonię do babki i powiem, że jest kociak (sprawdź płeć), bardzo podobny do Perełki, do adopcji, dajmy na to za tydzień.

Pufka boi się dworu, nie chce wychodzić, woli siedzieć w domu i spać w pościeli. Załatwia się tam gdzie popadnie nadal.

Ania, tych kociaków chyba już tam nie ma. Dzisiaj postaram się to jeszcze sprawdzić. Nie wiem, jakiej są płci, bo to moja siostra robiła te zdjęcia, mnie tam wtedy nie było. Te kociaki mają może jakieś 2,5 miesiąca, nie więcej. No i ten na rękach to ponoć straszny pieszczoch. Nie dał sobie zdjęcia zrobił, bo zaraz biegł do telefonu i trącał go noskiem. Jest oswojony, tylko do weta i gotowy. Ale tak jak pisałam, nie wiem, czy one tam jeszcze są.

Nie możliwe, że nie chce wychodzić z domu. U mnie tylko na dwór chciała, przynosiła codziennie nawet po 2-3 myszy, dwór to był jej żywioł :/ Może trochę na siłę niech ją wypuszczają ? A nie sygnalizuje przy drzwiach, że chce wyjść ? U mnie tak robiła i do tego pomiaukiwała jeszcze.

[Dyktatura]

Kinia oni ją na siłę na dwór wynoszą, a ona w miejscu gdzie ją postawią kuli się, prycha na kociaki i tylko patrzy jak czmychnąć do domu. Ostatnio jak wyszła z Wiktoria na dwór to uciekła ze strachu na dach komórki i Wika musiała się tam po nią wdrapywać. Dobrze, ze dzieciak nie spadł bo ma osteoporozę.
Co do myszy to oczywiście codziennie po nocy w każdym pomieszczeniu domu jest jakaś nieżywą mysz.

Jak chcesz to zadzwoń, to Ci potwierdzą.

[kinia098]

A może boi się jeszcze nowych kotów i psów ?

Ania, byłam dzisiaj tam gdzie te krówkowe kociaki. Nie widziałam ich znowu. Jeszcze jutro zapytam koleżanki, która bywa tam częściej.

Pisałam kiedyś o 3 kotkach do sterylizacji i 5 ich maluchach. Udało mi się m.in dzięki Wam zebrać pieniądze na sterylki i na piątek umówiłam 4 kotki. Chciałam właśnie sterylizować te 3 kotki plus jeszcze jedną z innego miejsca. Zadzwoniłam dzisiaj do Pani i dowiedziałam się, że wszystkie maluchy jej zginęły, a od tygodnia nie ma jednej dorosłej kotki Już wcześniej były podejrzenia, że ktoś truje tam koty. I teraz nie wiem co robić A jak ten ktoś np. tydzień po sterylizacji otruje obydwie kotki ? Nie orientuję się, jakie są koszty zastrzyków ( może wy wiecie ? ), ale może w takim wypadku to będzie lepsze ( wiem jakie są tego skutki ) ? Co mi radzicie ?

Potrzebuję kogoś ze Szczecina do przeprowadzenia wizyty przed adopcyjnej na ul. Wąskiej. Pan dzwonił w sprawie Tofika. Troszkę zdziwiło mnie, to że najpierw powiedział, że miał ostatnio jakiegoś dzikiego kota, a później mówił, że miał kota ze schroniska i przechodził już przez wizyty i umowy. Potrzebuję więc osoby z dobrym czujem

Wpłaty:
-60zł- zjawka,

[Szalony Kot]

Kinia, sterylizuj. To nie musieli być truciciele, to mogło być wszystko - samochody, dzikie zwierzęta, kotka poszła się kocić (jeszcze ciepło jest). Nie ma się co wahać, ciachaj.

[kinia098]

Kinia, sterylizuj. To nie musieli być truciciele, to mogło być wszystko - samochody, dzikie zwierzęta, kotka poszła się kocić (jeszcze ciepło jest). Nie ma się co wahać, ciachaj.

Wiem, że to spokojna okolica, więc auta od razu odrzuciłam Z resztą kociaki zginęły w przeciągu chyba 1,5 tygodnia, kotka od tygodnia się nie pojawia Dziwna sytuacja, aż tyle kotów na raz zaginęło Ale tak jak mówisz, chyba wytnę kotki, trudno, co będzie to będzie.

[kinia098]

Jak nie urok to.... transport się posypał i kotki nie pojada jutro

Swoją drogą, mam tymczasa. Zgarnęłam go dzisiaj rano z ulicy. Aż odwróciłam głowę, bo myślałam, że już będzie po nim. Mały od 2-3 dni biegał z jednej strony na drugą. To bury, około 2-miesieczny, uroczy i rozdarty kocurek.

[kinia098]

Ania, tych czarno-białych kociątek tam już nie ma...

To jest właśnie mój nowy tymczasio- Benio








CDN

[Dyktatura]

Kinia jaki on jest cudowny. Słodziak taki, że aż chce się do niego przytulać. I te minki. Pyszczek do wycałowania. Na bank szybko znajdzie domek.

[Karena]

Jaki słodziak!!!

[kinia098]

Mam taką nadzieję, że szybko znajdzie dom

[kinia098]

Dobra wiadomość to taka, że wczoraj 3 kociaki pojechały na DT do 7ksiezyc Pojechał Tofik i 2 kociaki, którym nawet nie zdążyłam jeszcze porobić zdjęć A to ich mamka. Niby kociaków było 4, ale to wcale niepewna liczba... Jak na razie więcej maluchów się nie pokazało. Wydaje nam się, że kotka jest znowu w ciąży.. Są tam jeszcze 2 kocurki z poprzedniego tegorocznego miotu. Jedną lub dwie kotki, już dokładnie nie pamiętam, udało się zabrać Pani Mirce na DT i znaleźć domy.
Kotka


Kocury




Pojechała też kolorowa koteczka od Pani Mirki, która we wtorek pojedzie do DS do Warszawy A wszystko dzięki Agacie, która aż z Gdyni przyjechała do Darłowa po kociaki

Te koty rosną, a w związku z tym, mają coraz mniejsze szanse na adopcje i oswojenie










Benio już nie jest taki rozdarty jak na początku Ma tylko problem z kuwetą... :/


WPŁATY:
-50zł- Anna Sz., Warszawa,
-30zł- Szalony Kot,

WYDATKI:
-16zł- odrobaczanie i odpchlenie Benka ( Fiprex + Flubenol ),
-2,30zł- bilet,

[zjawka]

kinia , takie coś wypatrzyłam ( na watku kotów ze świnoujścia)
Zachodniopomorskie : szukam ok.4-6 miesiecznego kociaka w typie "WHISKAS" ewentualnie tricolor do pary dla czarnego Stasia. Mam już domek w Koszalinie dla Stasia i nowi Państwo chcą 2 kotki od razu ... płeć nie ma znaczenia ) proszę o info na prv - będą potrzebne szczepienia na panleuko... " - tak pisze animalon na wątku : PASTELOWO-wątek adopcyjny dla kolorek.
Może się przyda