To juz rok!!!Zrobilyscie mile Panie ogromna prace.Gdyby nie to ,zginelibysmy my i zwierzaki!przez ten rok TZ trzy razy wyrwal sie tej z kosa,ja-dwa.

A teraz spokojnie ,pomalutku sobie zyjemy.Moze jeszcze i my komos sie przydamy.A na kufelek chetnie bysmy sie wybrali-tylko gdzie?