PALUCH 8.MRAU. Całe morze kociąt. Wciąż przybywają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 22, 2012 14:54 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

bubula pisze:Tulka pozdrawia już prawie zdrowa :) Jednak z powrotem zdrówka uwidocznił nam się nowy problem: dominacja.
Ta kochana poczwara zaczyna dręczyć ( gonić) moje koty. Co prawda nie wszystkie bo Bubu jest odporny na takie wybryki i "gasi" ją wzrokiem a Mała syczy i ucieka, natomiast największy problem mam z Mikunią.
Mikusia jest kotem typowo uległym i lękliwym w związku z czym Tulka skutecznie ją zastrasza. Nie drapie nie gryzie ale po prostu przegania. Boję się że jak tak dłużej pobędzie to Mika na tym ucierpi bardziej niż tylko odseparowaniem i ucieczką....
Macie może jakieś rady co do wyciszenia zapędów Tulkowych? Dodam, że próba zamknięcia Tuli w łazience zakończyła się tym że kocina unika łazienki a tam stoi kuweta....



bubula, u mnie było podobnie. Bezproblemowe trzykociestado i ten czwarty. Jak długo nowa kotka była chora, nie było problemu. Agresja pojawiła się, jak wyzdrowiała. Trzeba było koty izolować, co dla wszystkich było dość męczące i kłopotliwe. Pomogła nam behawiorystka. Udało się :D Wielkiej miłości nie ma, ale stabiliny rozejmowszem. Jeśli chcesz, to podaj na priva telefon do siebie. Mogę się podzielić pozyskaną wiedzą i doświadczeniami.

MonikaSt

 
Posty: 265
Od: Pt kwi 30, 2010 13:46

Post » Czw lis 22, 2012 16:35 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

MonikaSt pisze:
bubula pisze:Tulka pozdrawia już prawie zdrowa :) Jednak z powrotem zdrówka uwidocznił nam się nowy problem: dominacja.
Ta kochana poczwara zaczyna dręczyć ( gonić) moje koty. Co prawda nie wszystkie bo Bubu jest odporny na takie wybryki i "gasi" ją wzrokiem a Mała syczy i ucieka, natomiast największy problem mam z Mikunią.
Mikusia jest kotem typowo uległym i lękliwym w związku z czym Tulka skutecznie ją zastrasza. Nie drapie nie gryzie ale po prostu przegania. Boję się że jak tak dłużej pobędzie to Mika na tym ucierpi bardziej niż tylko odseparowaniem i ucieczką....
Macie może jakieś rady co do wyciszenia zapędów Tulkowych? Dodam, że próba zamknięcia Tuli w łazience zakończyła się tym że kocina unika łazienki a tam stoi kuweta....



bubula, u mnie było podobnie. Bezproblemowe trzykociestado i ten czwarty. Jak długo nowa kotka była chora, nie było problemu. Agresja pojawiła się, jak wyzdrowiała. Trzeba było koty izolować, co dla wszystkich było dość męczące i kłopotliwe. Pomogła nam behawiorystka. Udało się :D Wielkiej miłości nie ma, ale stabiliny rozejmowszem. Jeśli chcesz, to podaj na priva telefon do siebie. Mogę się podzielić pozyskaną wiedzą i doświadczeniami.

Dzięki za odpowiedź :) zaraz podam
Obrazek Obrazek

bubula

 
Posty: 209
Od: Nie sty 02, 2011 21:25
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw lis 22, 2012 17:03 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

Bubula-czy dokacałaś koty stosując "wymianę zapachów" ?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt lis 23, 2012 10:12 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

Czy ktoś się wybiera w weekend na Paluch?
Obrazek

MissJoas

 
Posty: 598
Od: Wto sie 31, 2010 8:12

Post » Pt lis 23, 2012 10:16 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

smarti pisze:Bubula-czy dokacałaś koty stosując "wymianę zapachów" ?


Nie. Ale Tula była w takim stanie, że bałam się ją zostawiać samą a o zamykaniu gdziekolwiek nawet nie było mowy.
Obrazek Obrazek

bubula

 
Posty: 209
Od: Nie sty 02, 2011 21:25
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt lis 23, 2012 19:30 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

bubula pisze:Tulka pozdrawia już prawie zdrowa :) Jednak z powrotem zdrówka uwidocznił nam się nowy problem: dominacja.
Ta kochana poczwara zaczyna dręczyć ( gonić) moje koty. Co prawda nie wszystkie bo Bubu jest odporny na takie wybryki i "gasi" ją wzrokiem a Mała syczy i ucieka, natomiast największy problem mam z Mikunią.
Mikusia jest kotem typowo uległym i lękliwym w związku z czym Tulka skutecznie ją zastrasza. Nie drapie nie gryzie ale po prostu przegania. Boję się że jak tak dłużej pobędzie to Mika na tym ucierpi bardziej niż tylko odseparowaniem i ucieczką....
Macie może jakieś rady co do wyciszenia zapędów Tulkowych? Dodam, że próba zamknięcia Tuli w łazience zakończyła się tym że kocina unika łazienki a tam stoi kuweta....


Miałam ten problem z Filipem. Jak nabrał zdrowia szczypał , podgryzał i ganiał resztę stadka . Doskonale radziła sobie z nim mała Mania ( paluchowa modelka :love: ) , potem radę dawała Tosia . Filon na pisk Betiny stawał w jej obronie bo Filip właśnie Betinkę upodobał sobie do nękania. Bidula na czas jego pobytu prawie nie wychodziła z szafy . Musiałam jej zrobić takie schronienie aby Filip nawet łapą jej nie sięgał . To były ciężkie chwile w naszym domu :roll: .
Teraz w swoim DS-ie też gania i podszczypuje dwie kocie panny ( z kocurkiem są kumplami :wink: ) , ale to duży dom więc koteczki mają gdzie zwiewać :D .
Poza tym Filip gryzł także ludzi :? . Przechodząc obok rzucał się na nogę albo rękę . Mnie po jakimś przestał , bo go też dwa razy ugryzłam :twisted: .
Ale kocia sytuacja w mieszkaniu była naprawdę trudna . Wszyscy odetchnęli jak znalazł dom :kotek:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Sob lis 24, 2012 21:32 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

MalgosiaZ pisze:Miałam ten problem z Filipem. Jak nabrał zdrowia szczypał , podgryzał i ganiał resztę stadka . Doskonale radziła sobie z nim mała Mania ( paluchowa modelka :love: ) , potem radę dawała Tosia . Filon na pisk Betiny stawał w jej obronie bo Filip właśnie Betinkę upodobał sobie do nękania. Bidula na czas jego pobytu prawie nie wychodziła z szafy . Musiałam jej zrobić takie schronienie aby Filip nawet łapą jej nie sięgał . To były ciężkie chwile w naszym domu :roll: .
Teraz w swoim DS-ie też gania i podszczypuje dwie kocie panny ( z kocurkiem są kumplami :wink: ) , ale to duży dom więc koteczki mają gdzie zwiewać :D .
Poza tym Filip gryzł także ludzi :? . Przechodząc obok rzucał się na nogę albo rękę . Mnie po jakimś przestał , bo go też dwa razy ugryzłam :twisted: .
Ale kocia sytuacja w mieszkaniu była naprawdę trudna . Wszyscy odetchnęli jak znalazł dom :kotek:


Tulcia na szczęście dla ludzi jest łaskawa , wręcz kochająca dwunożnych domowników :) i nie ważne co się jej robi; czy kłuje w karczek czy wpycha tabletkę do pyszczka , wszystko odbywa się bez gryzienia i drapania ( choć z pewną dozą niechęci co jest akurat zrozumiałe).
Po rozmowie z Moniką , która udzieliła mi kilku wskazówek ( ukłony i podziękowania :D ) skorygowałam swoje postępowanie i o dziwo, widzę delikatną poprawę w zachowaniu dziewczyn :D Tak że na ten moment wszystkie 3 przebywają w jednym pokoju nawet przez 15-20 minut bez awantur :D
Obrazek Obrazek

bubula

 
Posty: 209
Od: Nie sty 02, 2011 21:25
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie lis 25, 2012 0:42 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

oby się Kotecki szybko zintergowały :ok:

a jakie nowości na Paluchu?
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Nie lis 25, 2012 9:37 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

Wczoraj na Paluchu był mały ruch , ale Ci co przyjechali po kicia to z nim odjechali :kotek: .
Domki znalazły dwa bure dzieciaczki ( w adopcyjnym został jeden kociak ) i biało-bura koteczka z dalekim numerem 3.. :D .
Za ich nowe szczęśliwe życie :ok:.

Idzie zima , chętnie "przygarniemy" nadmiar lepszej karmy dla naszych PALUSZKÓW. Zapasy zostały wyczerpane , magazynek świeci pustką :? .
Zapraszamy do PODZIEL SIĘ Z PALUSZKIEM :flowerkitty:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie lis 25, 2012 10:55 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

Ja się podzielę pod koniec przyszłego tygodnia (muszę dostać wypłatę). Małgosiu, prośba o potwierdzenie, czy mogę wysłać paczkę na Twój adres i co powinno się w niej znaleźć :) W sensie czy potrzebna jest jakaś specjalistyczna karma, czy może też coś dla maluchów?

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie lis 25, 2012 11:11 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

Chyba nareszcie konczy się sezon kociakowy :ok:
A potrzebne są jeszcze jednorazowe pojemniczki dla maluchów? Mi przynosi kolezanka tacki po winstonkach i już sporo mi się tego uzbierało. Przywieźć je w przyszłym tygodniu (mam nadzieję, że uda mi sie przyjechać w sobotę)? Czy odkladać je na przyszły rok?
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 15:59 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

patkazal pisze:Ja się podzielę pod koniec przyszłego tygodnia (muszę dostać wypłatę). Małgosiu, prośba o potwierdzenie, czy mogę wysłać paczkę na Twój adres i co powinno się w niej znaleźć :) W sensie czy potrzebna jest jakaś specjalistyczna karma, czy może też coś dla maluchów?


:1luvu: Patrycja - jak zwykle pierwsza odpowiada na nasz apel :1luvu:
Każda lepsza karma bytowa uszczęśliwi Paluszki :D .
Mój adres udostępniam :wink: .

Kinga - kilka tacek możesz przywieźć ,reszta niech się zbiera na kolejny sezon.Czas szybko leci i zanim się obejrzymy znów będą maluszki :roll:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie lis 25, 2012 16:02 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

Się zatem zamówi w okolicach czwartku - może uda się z dotarciem paczki jeszcze w piątek :)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie lis 25, 2012 20:34 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

Zgłosiła się do nas (poprzez stronę www.facebook.com/JaPaczeSercem) osoba z Warszawy, która jest chętna wziąć ślepaczka lub kotkę niedowidzącą na DT. Kotka musi być po testach Felv i FIV ze względu na jej kotkę. Jeżeli macie taką koteczkę proszę o pw - podam kontakt :)
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie lis 25, 2012 21:10 Re: PALUCH 8. MRAU. Kto mieszka w okolicach ul. Stawki? str.

Wieści z niedzieli:
do domu pojechały dziś 2 maluchy: rudasek i burasek (głośniejszego ochrypniętego kociaka jeszcze chyba nie słyszałam ;))
oraz biało czarna puchata kotka z takim pociętym czubkiem nosa i psim swędem Barbados (za czarnego koleżkę, który niestety podczas badania u weta okazał się być chory :( i powędrował do szpitala).

Maluchów w azylu I brak!
Z dużych zostało 5 kotów: Monti, biało bura chudzinka po sterylce, biało bura ładna kicia też po sterylce i Merlin, który niby się mniej boi, trochę je, ale niestety obawiam się o jego los (któryś z 2 kotów w jego pokoju ma mega biegunkę i to chyba niestety on) + półdziki Rashamon (chyba takie jego imię).

Co w szpitalu, tego nikt nie wie...;/

No i najważniejsze - wieści ze Stefanowego nowego domu: Stefanek się b. dobrze odnalazł, troszkę teraz choruje na katar i dostaje antybiotyk (testy wirusowe ujemne), ale za to śpi w piernatach i nijak nie można go z łóżka wywalić. Na początku podobno trochę jeszcze chciał się bić, ale teraz jest słiit kociem ;)
Obrazek

MissJoas

 
Posty: 598
Od: Wto sie 31, 2010 8:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 48 gości