
A Twoja siostra chyba ma jakieś zainteresowania, pasje, cos lubi? Ulubione kolory, materiały .. ? Niczego nie zbiera np.?
A jak wprowadzka? Koty? Zdjęcia??


Moderator: Estraven
Broszka pisze:Tak mi się opatrzył nick wiewiur że napisałam wiewiurki zamiast wiewiórki
wiewiur pisze:Broszka pisze:Tak mi się opatrzył nick wiewiur że napisałam wiewiurki zamiast wiewiórki
![]()
![]()
![]()
Przepraszam za psucie pamięci wzrokowej. Też już nie widzę błędu w swoim nicku. Chciałam być wiewiórem, ale był już zajęty (a z ciekawości zajrzałam na listę użytkowników i osoba, która "podprowadziła" mi nick, napisała kilka postów i znikła z forum).
morelowa pisze:A Twoja siostra chyba ma jakieś zainteresowania, pasje, cos lubi? Ulubione kolory, materiały .. ? Niczego nie zbiera np.?
morelowa pisze:A jak wprowadzka? Koty? Zdjęcia??![]()
![]()
jasia0245 pisze:Muszę napisać, że Mamba to Mambol dopiero dzisiaj zauważyłam, że pod ogonkiem ma jajka. Musiałam pomacać bo wcześniej tego nie było.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Przed godzinką poszedł Mambol do swojego domku stałego. Kotunie moje już szczęśliwe, że przestaną fukać bo maluszka już nie ma.![]()
![]()
![]()
![]()
felin pisze:O 6.45rudy kot zaliczyl pluść w wannie z wodą i obudzil wszystkich (a ja szlam spać o 3)
![]()
Pozostali zerwali się jak oparzeni i najpierw oglądali go z wyraźną podejrzliwością, a potem - na obniżonym podwoziu - poszli na inspekcję lazienki![]()
Nie wiem po co lazil po wannie o tej porze![]()
ps. Wody nalalam trochę w nocy, żeby mieć czym w kibelku spuszczać, bo dzisiaj coś wymieniają w hydroforni i do popoludnia mamy w kranach suszę.
Revontulet pisze:Cicho wszędzie, głucho wszędzie...
Czyżby przeprowadzka trwała w najlepsze?
Broszka pisze:![]()
No ładnie - taka śliczna koteczka okazała się mieć jajca![]()
![]()
![]()
felin pisze:Mam nadzieję, że Broszka nie zginęla śmiercią tragarza, przygnieciona przez jakieś większe pudlo![]()
Rudy kot ma kompletnie nierówno pod sufitem, ale widać rude tak mająWspieram jego rozwój jak mogę, ale treningi plywackie w środku nocy, to jednak przesada
![]()
Mój nieżyjący rezydent-senior uwielbial lazić po brzegu wanny, kiedy ja siedzialam w kąpieli z pianką i polować na pękające bąbelkiRaz się omsknąl i zaliczyl lądowanie w tej piance: wszystko trwalo ulamek sekundy i nie zdążylam zareagować, choć mialam już wizję swojego organizmu ze sznytami we wszystkich miejscach - zamachal rozpaczliwie ogonem, po czym elegancko przyplaszczyl uszy, żeby mu się woda nie nalala, przymknąl oczy, podniósl brodę do góry i najwyraźniej byl gotów do plywania
Udalo mi się go zaraz wylowić i odstawić na dywanik przy wannie, gdzie - z wyraźnym obrzydzeniem - "osuszal" się przez 20 minut
Po czym natychmiast wskoczyl z powrotem na brzeg wanny lowić bąbelki
Broszka pisze:Ale możliwe że rozwalcuje ją bela sianokiszonki![]()
czasem jak za bardzo podbiorę potrafi się poturlać a waży z 700kg
Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek i 115 gości